Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 13571 • Strona 1299 z 1358
  • 2536 / 215 / 0
27 listopada 2022Glitch pisze:
Nic mi się nie stało. Dziś z rana 400 mg, 1mg alpry i był fajny, produktywny stan.

Teraz wrzuciłem 500mg i nie wiem czy dorzucać sniffy kryształu (3cmc lub 3mmc, nie jestem pewny), buchy i alperke?
Bardzo odradzam. Bawiłem się jakieś 3 dni na takim mixie, podkład z pregi 450-600mg rano, koło południa trampek 400-600mg a na wieczór 3cmc w niedużej ilości. Pierwszy dzień było super, a pozostałem dwa dni po przywalenia paru kresek walczyłem o życie, serducho wysiadało. Były to dni w które poważnie bałem się o życie. Czemu w takim razie powtarzałem? Miałem gruba depreche i miałem wyjebane czy umrę do póki nie poczułem że się przekręcam w tedy magicznym sposobem nagle doceniasz żywot 😁 na szczęście nie doznałem żadnego uszczerbku na zdrowiu, a dodatkowo wyleczyłem się i z kryształu i tramadolu. @eukodal - u mnie najczęściej osłabia odczuwanie opiatowego grzania, czy ukochanego momentu gdy majka/mak zaczyna działać. Nasila za to sedację, i bardzo mocno cevy. Fantastyczne wizję potrafi wywoływać owy mix. Zależy też jaka kolejść brania substancji. Najlepiej najpierw opio a gdy wejdzie to prega. Uważaj na depresję oddechową. Gdy zdarzało się przegiąć z pregą, źle się czułem opio pomagało postawić się do pionu. Z tramadolem prega komponuje się fantastycznie. Euforia, motywacja do wszystkiego. Z kodeiną równierz w porządku, co ciekawe nie osłabia grzania kody tak jak w przypadku majki. Pamiętajcie o ostrożności przy takich mixach można usnąć i wylogować się z matrixa.
  • 242 / 88 / 0
Ja natomiast w ost sobotę złapałem mocne, podgrypowe wrecz przeziębienie. W niedz lecial 3 dzień off od tramadolu, do tego meczyk , dzień wolny więc co mi tam - poszło 400 mg retardow. Działanie było...no kurde liche jakieś. Lekko ponad stan typowo normalny. Dopiero w poniedziałek doszło do mnie jak ten pseudo-opioid skasował mi objawy choroby. Wszystkie wróciły ze zdwojoną siłą a ja , jako żem twardy w postanowieniach , na nast dawkę pozwolę se we środe . Wczoraj L4 i zdychanie. Dziś już lepiej.
Nie bierzcie tego na grypę i jej podobne.
  • 15 / 2 / 0
Być może będę w posidaniu tramal retard 200 (no zobaczymy co w paczce przyjdzie), zamówiłem bo skudexa mi jakiś miesiąc temu mi się spodobała. Pytanie ile wziąć na pierwszy raz, rozkruszone czy nie i jakie przerwy robić żeby tolerancja nie wrastała ? Tydzień przerwy wystarczy ?
Za rady typu "rzuć to" etc. z góry dziękuję, nie skorzystam.
https://www.youtube.com/watch?v=RlnorSxB-qQ
  • 242 / 88 / 0
Bierz tyle czystego tramadolu ile brałeś ze skudexy. Pewnie tam obok deksketoprofenu był tramadol non retard, jednak dla bezpieczeństwa nie zwiększaj dawki ponad 100 mg.
Jeśli będziesz rozważny i cierpliwy to bez problemu wyczujesz swoją porcje ;)
Co do tolerancji to to kwestia indywidualna. Ja mam kilka rad:
- nie bierz więcej niż 200 mg na raz
- daj czas substancji na zainstalowanie się ( licz nawet 3 h , T miewa fochy i nawet na pusty bebzon lubi wejść z dziwnym lagiem )
-nie dorzucaj jeśli czujesz juz się fajnie.
- nie zarzucaj w opór , do odcięcia
-Najlepiej było by maks 1x w tyg. (Jasne... ,) ale bądźmy realistami, te 2x z przerwa 2-3 też da radę utrzymać stale dzialanie na stałych dawkach.
- nie bierz dzień po dniu
- 400 mg to maks ! Nie klepie- kręcimy przerwę min tygodniowa
- dobrze jedz, dbaj o regenerację, sen
- jeśli nie bierzesz leków obniżających próg drgawkowy/ nie masz epizodów epilepsji w życiorysie to nie dowalaj do tego benzodiazepin.
- nie bierz T do roboty , bo po kliku mies Twoja praca Ci obrzydnie bez tabletek.




Aha. Jak każdy z tego działu, za niedługo lub trochę dłużej będziesz mniej lub bardziej żałował że w to wszedłeś. To jest PEWNE jak śmierć i podatki.
  • 15 / 2 / 0
Porkchop dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Nurtuje mnie ostatnie zdanie Twojego posta, czemu miał bym na 100% za jakiś czas żałować, zakładając dyscyplinę brania rekreacyjnego 1-2x w tygodniu? Czy zmienia się chemia mózgu czy organizm wysiada czy o co chodzi? Czy jakaś częstotliwość mogła by mnie zabezpieczyć przed żałowaniem ?

Ps. Ja już z 20 lat regularnie piję co tydzień i to są dawki czasem 0,8-1l, teraz to zarzucam bo mi % zbrzydły i działają żenująco (stąd poszukiwania innych sposobów na weekendowy chemiczny relax).
Ps2. Czemu nie brać dzień po dniu? Tolerancja strasznie wzrasta?
Ostatnio zmieniony 07 grudnia 2022 przez WirgiljuszM, łącznie zmieniany 1 raz.
Za rady typu "rzuć to" etc. z góry dziękuję, nie skorzystam.
https://www.youtube.com/watch?v=RlnorSxB-qQ
  • 242 / 88 / 0
Bo staniesz się bardziej znudzony. Coraz mniej rzeczy będzie Ciebie cieszyć. Częściej będziesz zmęczony, lękliwy, smutny ( tak poprostu- smętny w środku, smętny z wygladu). Źłe set&settings bedziesz odbierał jeszcze gorzej. Dobre s&s będzie oznaczało, że będzie tramadol. Ogólnie nie wjebiesz się fizycznie raczej ( choć możesz, że ja się nie wjebałem to zal od wielu czynnikow) ale psych będziesz wrakowaty. Można to dawkować, jak ja np. Piszesz ze bd brał 2x na tydz... dasz radę przez jakiś czas. Potem , z powodów 'życiowych' zrobisz sobie prezent. Którego już sobie nie będziesz w sumie odmawiał i będzie 3x zawsze... redukować szkody można, pewnie. Tylko na końcu i tak staniesz się smutnym człowiekiem I jego problemami których nie radzi. A wie że powinien....



Hehe. Kurwa, tyle stron w tym wątku. Tyle różnych a jednocześnie identycznych historii. Tabun veteranow i opio pół-kombatantow pisze zevniecwarto, że konkluzja bd chujowa... a temat dalej żyje....
  • 186 / 35 / 0
Ja od siebie dodam, że przy braku doświadczenia, przedawkowanie w postaci pogryzionego 200 mg przyjętej na dwa podejścia dało absolutnie paskudny stan przypominający strucie. Polecam ostrożnie z tym. I nie widzę opcji zastąpienia tego od początku weekendowej 0.7. Stan po zażyciu małej dawki będzie nijak zbliżony a wejście na większe dawki od startu bardzo ukarze... Chociaż może nie mam racji, bo piszę to z perspektywy osoby, która się tym leczyła a eksperymenty zrobiła może 2-3 i dała sobie spokój.
Gdyby podróże w czasie były możliwe, udusiłbym sam siebie poduszką w czasie snu 21 grudnia 2018 roku. Oszczędziłoby to wielu problemów.
  • 15 / 2 / 0
Mhm, dzięki Porkchop. No nic, to na raz w tygodniu ograniczę i jak kolega powyżej poeksperymentuję 3 razy i zastanowię się co dalej. Trochę w życiu mi jeszcze do zrobienia zostało. Co do paczki to przyszły jakieś tabletki przypominające słodzik w kartonowym pudełku (głupi nie wziąłem ze sprawdzeniem przesyłki) więc oszustka z domeny pm.me na mnie zarobiła.. oczywiście nie wezmę tego (jeszcze odpisała że to oryginały i można w każdym laboratorium sprawdzić LOL). No ale udało się innym sposobem, więc leży T200 w szufladzie i czeka na poniedziałek. Jedno jeszcze pytanie, o ile można bo czytałem różne opinie, jako że to retard, jaki jest najlepszy sposób żeby skrócić czas 3h (a czytałem że czasem nawet dłużej), pognieść, próbować rozpuścić? Chociaż po przemyśleniu to chyba bezpieczniej będzie łyknąć 1 tabletkę 200 (kiedyś zjadłem 3 skudexy czyli 225 i nic mi nie było) i poczekać te 3h, sam nie wiem.
Za rady typu "rzuć to" etc. z góry dziękuję, nie skorzystam.
https://www.youtube.com/watch?v=RlnorSxB-qQ
  • 242 / 88 / 0
@up
Z tymi 3 godzinami to napisałem że nawet tak długo to ładowanie może trwać. Zdarzyło mi się to może ze dwa razy . Spowodowane mogło to być inna niż zwykle kondycja wątroby, żołądka lub zwyczajnie działał, ale ja miałem inne sprawy na bani i nie odczulem...
Zazwyczaj to przy rozgryzionym retardzie ok 30 do godz i już czuć pierwsze efekty.

Aha- uważaj, bo T3 dają spośród wszystkich retardow najmocniejsze pierdolniecie. Zarówno jeśli chodzi o wejście na banię jak i żołądek. Tylko po T3 miewam chwilowe mdłości na wejściu.
  • 15 / 2 / 0
Przeleciałem z 40 stron działu "tramadol - Uzależnienie", mocna sprawa i poczułem się jak ćma koło zapalonej świeczki no ale lecę. Jedna z początkowych obaw to, że mnie nie kopnie, próbowałem ostatnio około 270mg kodeiny( z Antidolu) - nic, innym razem 18mg sedamu - zupełnie nic. Z tramadolem (sukdexa) to jakoś półtora miesiąca temu stuknęło mnie jedynie 112,5mg ale już następnego dnia 150 działało połowę słabiej a trzeciego to 225 ledwo odczułem no i skończyło się moje mikro opakowanie, zrobiłem można chyba powiedzieć 3-dniowy ciąg ale nieświadomy tego co tu ludzie piszą. Tak więc plan mam taki, że budzę się i robię kawkę z mlekiem do popicia nierozgryzionej T200mg. Czy brzmi to @porkchop jak optymalny plan żeby jeden dzień czy tam ileś godzin mnie porobiło? Czy też trzeba rozgryźć bo opóźnione działanie sprawi że będzie słabo, tudzież nie łykać tak prawie na czczo (Twoja uwaga o wejściu na żołądek). Co do wątroby to czytałem, że mocno jej nie kopie... mam nadzieję bo biedactwo już sporo przeszło.
Ostatnio zmieniony 09 grudnia 2022 przez WirgiljuszM, łącznie zmieniany 1 raz.
Za rady typu "rzuć to" etc. z góry dziękuję, nie skorzystam.
https://www.youtube.com/watch?v=RlnorSxB-qQ
ODPOWIEDZ
Posty: 13571 • Strona 1299 z 1358
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.