Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Jest dobry chill, oddech spowolniony.
Ból przeszedł jak ręka odjął. Fajne to gowienko.
Jak u was ze snem po tramadolu ? mowie tu o dawka 300-400 mg przyjetych wieczorem
18 listopada 2021TymekDymek pisze: Trzeci raz w życiu miałem atak padaczki po ćpaniu, poprzednio było to po DXM z trawą, tym razem 1600 mg tramadolu. Słyszałem, że jest bardziej "padaczkogenny" od innych opioidów, da się temu jakoś przeciwdziałać? Pomoże jakiś baklofen, albo najlepiej, coś bez recepty? Nervosol, czy coś? Wolałbym ograniczyć ilość alkoholu, bo spłyca mi działanie opioidów jak mało co.
18 listopada 2021STR88 pisze: @LukaszH, ja najbardziej lubiłem spacerować słuchając muzyki i paląc papierosy. I pisać, rozmawiać. tramadol nie nadaje się, przynajmniej dla mnie, do zamulania.
To antydepresyjne działanie jest ultra zdradliwe, bo po ciągu nie dość że fizycznie objawy odstawienne typowe dla opio, to jeszcze przez to snri-działanie sieje w bańce spustoszenie, więc skręt x2. Brrr...
@LukaszH, o ile nie jest się w ciągu, to może być problem z zaśnięciem, chociaż z tego co wiem, to jednym utrudnia sen, a innym ułatwia. Ja ogólnie mam problem z zaśnięciem po opio, ale po tramadolu chyba miałem szczególnie.
@CATCHaFALL,
Jakakolwiek benzodiazepina, zwykły diazepam, klony to już stricte pod padaczkę, więc ideolo, aczkolwiek nie każdy ma dostęp.
Bo w przeciwieństwie do reszty opioidów mąci w serotoninie, stąd te chęci oraz wylewność. Jak dla mnie perfekcyjny wynalazek do pracy
Ataku dostałem już gdy działanie schodziło, od ponad godziny była tendencja wyraźnie spadkowa, dziwne... Nie powinno jak już, to przy peaku?
Samego ataku nie pamiętam poza ostatnimi kilkoma sekundami jak zarzyguję cały pokój, natomiast atak wg świadka trwał 5-10 minut (znając tę osobę myślę, że to było max 2-3 min).
Podobno podniosłem się, żeby beknąć i nagle padłem do tyłu, zacząłem sobie pięści wgniatac w policzki i trzepać całym ciałem warcząc, a z mordy leciała mi piana XD
Czy więc mogło to być spowodowane przez wstanie za szybko? Właśnie to powodowało moje dwa poprzednie ataki po mieszkaniu DXM z trawą. Tylko, że wtedy byłem srogo przepalony, kurewski bad trip i hiperwentylacja, więc wstanie za szybko tylko dołożyło do ognia. Tutaj z kolei słabnąca opiatowa niby-przyjemność i zero jakichkolwiek negatywnych efektów przez 5-7h działania. W trakcie peaku wstawałem nagle o wiele szybciej (zapominając, że nie powinienem) i nie było wstrząsów. Ciężko mi więc uwierzyć, że było to powodem już gdy działanie osłabło o 75%...
Co sądzicie, poza tym, że jestem kretynem?
I czy moglibyście jednak polecić coś bez recepty, bo nawet o baklofen mi ciężko, a co dopiero benzodiazepiny... Zresztą nie chcę z całego serca zaczynać z nimi przygody, bo pewnie już jej nie skończę.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.