Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
with regards, przodownik
with regards, przodownik
ja dzisiaj odpuszczam Tramal i ładuję jeden z lepszych obecnie maków, hiszpański Helcom. przy mojej tolerancji może zadziałać słabiej, ale w pogotowiu jest szuflada Tramalu.
with regards, przodownik
Sam piszesz że nie było źle tak jak zjechaleś (bardzo szybko btw), parę dni scinania i z tych setek by bylo 0 już. Domyślasz sie do czego dążę i co jest większym problemem u ciebie? To że tak długo jak nie będziesz chcieć serio z tym skończyć i nie pogodzisz się z tym że nigdy tej fazy nie poczujesz to zawsze będą ci jakoś wpadać i znajdować się i dragi i środki na nie i powody żeby brać. Jasne, nawroty są wręcz nieuniknioną (nooo prawie) częścią wychodzenia z uzależnienia, ale musisz chociaż nauczyć się je ograniczać, zapobiegać i jeżeli się nie uda - nauczyć się z tym żyć, zmieniając cos i wyciągając wnioski na przyszłość.
Mi do dzisiaj wypadają a to blistry, a to worki a to recepty, a to paczki. Jakoś tak wychodzi. Jednak jeżeli ci zależy to to zmienisz, choćby miało to zająć wiele czasu i wymagać dużego wysiłku. Jeżeli tak nie jest, to będziesz się staczać moralnie, finansowo i w każdy inny sposób, tułając się od odwyku do meliny i coraz bardziej uzasadniając i racjonalizując że "to ma sens", "to mój wybór" i "wcale nie jest tak źle".
Wszystko co dalej to kwestia wyboru.
Aha, bo zapomnę. Bez pomocy z zewnątrz (profesjonalnej, bo osoby bez wiedzy i doświadczenia raczej szkodzą niż pomagają na dłuższą metę) to każdy okres trzeźwości będzie tylko odliczaniem do kolejnej wpadki i kolejnymi tygodniami bez zidentyfikowania i rozwiązania prawdziwych przyczyn przez które ćpasz.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Ale tak naprawdę nie przeszkadza mi to, że biorę. W pracy czas leci, w domu wszystko ogarnięte, nie pije alko tak jak kiedyś, a i inne używki całkowicie odrzucone. Dieta dopilnowana, suplementacja witaminami też.
Więc jak narazie nie jest źle byle cały czas mieć się na baczności i mieć ustalone granice, których nie można przesuwać.
with regards, przodownik
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.