Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
02 lipca 2020przodownik pisze: Tramal ma subtelniejsze działanie od benzodiazepin i to wyciszenie jest odczuwalne w nieco inny sposób. ja zdecydowanie wolę opioidy, działają nie tylko przeciwlękowo, ale także poprawiają nastrój. poczucie beznadziei szybko zostaje wytłumione.
... ja akurat dosyć szybko metabolizuję Tramal i przez to działa jak typowy opioid. wycisza, a nie pobudza.
teraz wzielam 200mg (nie celach pozamedycznych tylko od lekarza na bole kregoslupa ) i tez latam po domu jak naspidowana, nawet mnie lekko telepie...
with regards, przodownik
Wiadomość może wprowadzać w błąd. Może i dziesiątki razy nic się nie stanie i nie dostaniesz padami. Sam załadowalłem kilka razy ponad 1500mg bez brnzo i nic się nie wydarzyło, ale raz wziąłem raptem 800 i po 10 minutach budzę się w innym miejscu a przyjaciel i przyjaciółka powoli tłumaczą mi co się stało, przygryziony język tylko przypomina że to prawda. Padaczka po tramadolu to loteria. Uwaga, proszę podchodzić z dystansem do tak lekceważących postów mając na uwadze swoje zdrowie~Duce
Mam pytanie odnośnie wymiotów po opio, po każdej kodeinie (7x), tramadolu(14x) zawsze brało mnie na wymioty (a do brania-brałem zawsze mało bo ze 200 mg a ze dwa razy 230 mg) przy końcu działania, na pierwszym opio nie wiem czemu mnie nie złapała, a to było bodajże 150 mg tramca, dopiero na drugim i trzecim i kolejnym i tak zostało, po kodzie też. Czy to normalne?
02 lipca 2020hval pisze: Cześć
Mam pytanie odnośnie wymiotów po opio, po każdej kodeinie (7x), tramadolu(14x) zawsze brało mnie na wymioty (a do brania-brałem zawsze mało bo ze 200 mg a ze dwa razy 230 mg) przy końcu działania, na pierwszym opio nie wiem czemu mnie nie złapała, a to było bodajże 150 mg tramca, dopiero na drugim i trzecim i kolejnym i tak zostało, po kodzie też. Czy to normalne?
W skrócie,bo mi się pisać nie chce.
Opierdoliłem 2.5 grama tramadolu, z naprawdę dużą ilością klonów,bo zaczynało telepać...z zerową tolerancją.
Punkt kulminacyjny był taki, że złapała mnie ogromna duszność, senność, strach, panika,bezdech i łapałem powietrze jak ryba wyciągnięta z wody.
Myślę-przejdzie za jakiś czas, może ta wrzuta tramadolu i klona ma taki mocny wjazd. Chodzę nerwowo po pokoju,to do łazienki i z powrotem, wdychając powietrze powoli i głęboko,bo dochodziło do hiperwentylacji i rozsadzającego bólu głowy. W czasie tej szopki wypiłem jednego monstera i dwie mocne kawy, wziąłem również dwie tabletki clenbuterolu (i to chyba było moje zbawienie,bo jest to stymulant i rozszerzona oskrzela).
Ogólnie mega nie przyjemny stan, jak bym schodził z tego łez padołu.
Teraz wrzuciłem 4mg klona bo się cały trzęsę że strachu (chyba) może ta cała akcja to był zarówno zespół serotoninowy (nie wiem jaki jest tego wyznacznik i objawy) i depresja oddechowa? Dzwoniłem już na nr alarmowy ale clen powoli zaczął wchodzić, ogólnie ściemniałem że przypadkowo walnąłem za dużo oksykodonu i klonów i się dusze…
Ostatecznie powiedziałem że gościu mnie uspokoił i teraz jest w porządku.
Kurwa gdyby nie clen było by kiepsko...
Teraz znalazłem 3 tabletki tramadolu i je zjem, powinno (chyba) być w porządku.
Dodam jeszcze że od trampka miałem szumy uszne i dziwne dźwięki.
Czysty idiotyzm.
02 lipca 2020hval pisze: Cześć
Mam pytanie odnośnie wymiotów po opio, po każdej kodeinie (7x), tramadolu(14x) zawsze brało mnie na wymioty (a do brania-brałem zawsze mało bo ze 200 mg a ze dwa razy 230 mg) przy końcu działania, na pierwszym opio nie wiem czemu mnie nie złapała, a to było bodajże 150 mg tramca, dopiero na drugim i trzecim i kolejnym i tak zostało, po kodzie też. Czy to normalne?
03 lipca 2020Piolun pisze: Panowie może to nierozsądne ale zaladowałem około pół godzinki temu 800 mg i poczułem pełne spektrum działania leku. Na korzyść przemawia fakt że wyraźnie aktywizuje i daje kopa a jednocześnie uspokaja psychikę. Mam nadzieję że niespierdolę sobie na dzień dobry tolerki. Myślę że wstępnie mogę już teraz jako opioidowy świeżak odnieść się do konkretnego działania tramala: jest miło i przyjemnie, lekki odlocik i wyluzowanie emocjonalne, spowolniony napęd psychofizyczny, zwiększona chęć do działania, zwiększenie pewności siebie i wiary we własne możliwości, zwiększona gadatliwość i odważniejsze stawianie czoła problemom relacyjnym które mnie wciągnęły w niezły emocjonalny kurwidołek. Ogólnie zatem działanie spoko, zaskoczył mnie pozytywnie. Wolę jednak nie szaleć bo nie chce za jakiś czas wylądować na gramowych dawkach. O dziwo żadnych drgawek nie miałem więc jak kolega wyżej napisał to chyba przereklamowana sprawa. Zapomniałbym dodać ważną rzecz, czuć że tramal ładnie trzyma znacznie dłużej od benzo (pomijając clona) i to duży plus. Pytanie do bardziej doświadczonych, po jakim czasie pojawiają się pierwsze objawy odstawienne? Czy można zastępczo używać zamiast alpry, tramala czy to dwie substancje które uderzają w inne struny w mózgu? Mam oczywiście na myśli działanie pozamedyczne w przebiegu zaburzeń borderline i epizodów depresyjnych, napadów lękowych. Podsumowując, tramal w pierwszych kontaktach szczerze umila samotne wieczory, przepełnione na trzeźwo pustką, deprechą i stanami lękowymi. Alperka działa sedatywnie i doskonale spisuje się za dnia kiedy dopada nerwówka. Jest gites ale w ramach ostrożności nie będę się rozpędzać z tramalkiem i górną granicę planuję ustalić na poziomie maksymalnie 1 g, podobnie jak w miarę konsekwentnie nie przekraczam 6 mg alprazolamu, bo wyższe dawki to zwyczajne marnowanie tabsów i proszenie się o urwany film
i radzę przemyśleć tą "granicę" 1 grama, bo to naprawdę nie wygląda dobrze. od takich dawek nikt nie zaczyna, to wręcz przedawkowanie.
a co do posta @OdwiertKorzenny , to nie wiem jak skomentować. zastanawiam się tylko po co brać aż tyle, skoro nawet z jakąś tam tolerancją mogłyby zadowolić dawki nieco mniejsze, bezpieczniejsze. nie ma co się dziwić, że przy takiej porcji Tramalu organizm zaczął wariować - to przedawkowanie.
with regards, przodownik
najlepszym lekarstwem na zbicie tolerancji byłoby zrobienie przerwy i przemęczenie się. na opioidy tolerancja spada szybko. może nie od razu do zera, ale z pewnością by wróciło do normy chociaż, a dawki by były mniejsze.
with regards, przodownik
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.