Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Z mojego punktu widzenia będziesz brał tak jak każdy. Rada dla Ciebie: nie zaczynaj!
Osobiście kiedyś brałem z powodu bólu głowy po dwóch operacjach mózgu. Kiedyś wziąłem więcej i oprócz zaprzestania bólu poczułem się jakbym odpłynął. Wówczas przeczytałem i z wersji Combo przeszedłem na tylko trampka. Od tego czasu trudno mi się powstrzymać, chociaż głowa nie boli mnie codziennie, to z każdym wstaniem zastanawiam się nie czy wziąć tylko ile!
problemy życiowe ( wiedząc jednocześnie że to takie jednak z deszczu pod rynne).
Ogólnie dałem sobie na te 10 lat z tramadolem spokój po tamtej akcji, tym bardziej ze zawsze byłem feciarzem .Jakies 12 lat reguralnego fukania, średnio 10 dni w miesiącu, z czego ostatnie 3 lata to juz kompletna żenada- branie 5g na tydz tylko po to by się albo zwieszac albo walić konia (pogubiłem sie mocno :/). Jakoś od września 2017 zerwałem ze ścierwem całkwicie i z dnia na dzień. ehh i tu się drama zaczyna bo zrobiłem to pod wpływem mocnego zakochania. Zakochania z którego nic nie wyszło a ja zostałem z depresją. W abscie od używek wytrzymałem właśnie do maja 2018.
Wtedy, w połowie miesiąca , nie mogąc wytrzymać tych samotnych weekendów przypomniałem sobie o tramadolu- gówienku całkiem fajnie pode mnie skrojonym. W okresie od maja do lipca brałem to 3 dni w tyg (czw,pt, sob-dawki do 600mg/24h) potem zawsze 4 dni przerwy wypełniane pracą, siłownią i postanowieniem ze nie bd łykał częściej. W lipcu miałem przerwę 3 tyg. nie zanotowałem żadnych skrętów, jedynie obniżony nastrój wynikający z nudy głównie, zabijałem to sportem wtedy. Następnie w sierpniu znowu wlazłem na tramadol. Od tamtego mementu paczka retardów 200mg starcza mi na jakies 5 tyg, z tym że od połowy pazdziernika jak jaki debil złamałem swoje postanowienie o nie robieniu prezentów w środku tyg i zacząłem załyczać też 600mg we wtorki. Ten ciąg ( myślę, że z uwagi na długi okres półtrwania tramadolu mogę to tak nazwać) trwa już 2 miesiące. Od 60 dni wygląda to tak że biore piątek i sobote po 800mg po czym przerwy na niedziele, poniedziałek, we wtorek 600mg, środa i czwartek na sucho i znowu piątek, sob...itd.
Zaczyna mnie niepokoić moje postępowanie, tym bardziej że od 2 tyg było już zero siłki i coraz częstrze myślenie o ćpaniu... z dniem dzisiejszym (pt i sob poszło łącznie 1200mg) postanawiam znowu zrobić jak w lipcu 3 tyg przerwy i zbadać jak bardzo się wjebałem. Do tej pory podczas tych przerw (fakt-faktem krótkich) notowałem jak wcześniej tylko lenia i lekko obniżone samopoczucie. Myślę z tym skończyć ponieważ syt z kobietą już mnie w sumie przestała dołować, zauważyłem inne opcje na związek (fakt, te opcje wyszły na fazie po trampku a co :/)
Podejrzewam że ktoś z użytkowników może być zainteresowanych jaki wpływ takie "sportowe" ćpanie może mieć na ewentualna odstawkę.
Będę zdawał relacje co dzień ( decyduje się na indora, schodzenie z dawek chyba nie ma sensu skoro przez te 2 ost miechy nie brałem nigdy częściej niż 2 dni pod rząd).
Myślicie że będzie licho? :>
Aha-od września, jak trampek puszczał to po jakichś 8 godz od ost tabl brałem 30 mg paroksetyny. Zauwarzyłem że wjazd na nastruj jest wtedy znacznie mniejszy. Na tej odstawce moge się poratować 10n tabl alprazolamu 0,5 mg, hydroksysyną oraz tą paroksetyną właśnie.
Tez tak mialem na poczatku i co? Po tylu latach napierdalania jak pobiore teraz kilka dni to mam skreta pelnego nastepne kilka. dokładnie to po . Tak, ze bierz dalej, tez myslalem, ze jak moge odstawic kazdego dnia to jestem bezpieczny.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Nie cytuj posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn
NIE jest to najlepsze rozwiązanie, to oczywiste, ale na hajpie możemy być obiektywni i wspomnieć też o plusach, które dają opio, w tym przypadku tramadol. Usunięcie lęku jest dla wielu zbawienne, podobnie bywa z benzo, oczywiście uzależnienie finalnie jest paskudne, ale w trakcie ciągu można co nieco naprawić w życiu. Każdy ma swój rozum, a jeśli ktoś zdecyduje się na ćpanie, warto żeby wiedział nie tylko o minusach.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.