Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1296 • Strona 5 z 130
  • 289 / 6 / 0
czasami mi sie zdarza kupic pake 100.... w sumie od zalozenia tego watku to leci 3 po 30 tabl wiec idzie mi niezle. jak tylko ja skoncze przestane wchodzic na forum na jakis czas zeby rzucic zupelnie bo hyper mnie niestety nakreca na cpanie....3majcie kaciuki :)
Uwaga! Użytkownik blind ghost nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 287 / 7 / 0
Z własnego doświadczenia moge powiedzieć, że na kodzie dużo łatwiej wyjść z tramalu niż na sucho. Najważniejsze to przetrzymać pierwsze, najgorsze dni - właśnie wtedy wspomagać się kodą i dodatkowo benzo na sen. Jak najgorsze już minie trzeba się wykazać silną wolą (ja jej nie miałem) i odstawić kodę. Dodać mogę, że po takiej "kuracji" najlepiej wyjechać gdzieś na wieś i tam dokończyć detoks, już całkowicie bez używek. Nalepiej zaplanowac sobie dzień po dniu, aby się nie nudzić, wiadomo - nadmiar wolnego czasu, więcej myślenia o ćpaniu. W skrócie wygląda to tak: po ostatniej dawce tramalu czekamy aż pojawią się efekty odstawieniowe (zwykle po ~12h), wrzucamy kodę i jakoś się trzymamy. Benzo do poduchy i śpmy. Na następny dzień tak samo - w okolicach południa koda, dodatkowo można spić kilka piwek, benzo na noc i lulać. To samo powtarzamy, dopóki któregoś pięknego dnia nie obudzimy się czując się dobrze. Nie należy przesadzać, żeby nie wejść w za długi ciąg kodeinowy. Jak już mówiłem potem na wieś i tam kończymy "odtrucie".
Ten sposób pomagał mi kilka razy ale oczywiście nie każdemu musi przypasować. To trcohę wpadanie z deszczu pod rynnę. Ten sposób jest sprawdzony w przypadku maksymalnie 2-tygodniowych ciągów (jest to długość śmiesznie mała w porównaniu do innych), ale możliwe że przy dłuższych również jest w stanie pomóc.
Uwaga! Użytkownik khabarakH nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 15 / 2 / 0
Przeczytalem caly ten watek i musze Wam powiedziec, ze czuje pewnego rodzaju wiez z Wami ziomy i ziomalki :D. Trudno zreszta by bylo inaczej - wszscy znamy te upojne stany jak i to co zdarza sie na zgieciach... Jestesmy takze ludzmi wrazliwymi co niestety stanowi przyczyne, ze tak latwo popadac nam w rozne uzaleznienia.

Troche przydlugi ten wstep, ale bardzo chcialem to napisac. Mysle, ze nikt z Was nie ma wiekszych szans by na dluzsza mete utrzymac abstynencje od tramala, a juz bardzo malo prawdopodobne by zaczal zyc szczesliwie - trzeba spojrzec prawdzie w oczy : bez profesionalnej pomocy na nic zdadza sie wlasne patentny walki z uzaleznieniem. W ksiazce swojej Kozlowski opisal pokrotce system AN (Anonimowi Narkomani), ktory dal mu droge do zdrowia. To zupelnie co innego niz terapia w Monarze gdzie klada nacisk na modyfikacje osobowosci co w wiekszosci przypadkow jest sprawa na tyle trudna, ze nie mozliwa do realizacji. Grupa AN jest grupa wsparcia, chodzi sie na spotkania, od czasu do czasu odbywaja sie mitingi...

Osobiscie jestem czysty niespelna caly rok. Wiem jednak, ze daleko mi jeszcze do najlepszego okresu w moim doroslym zyciu, okresu w ktorym naprawde cieszylem sie zyciem i przedewszystkim czulem sie wolny... Tramal poczynil spustoszenia w moim zyciu i psychice. Wiem, ze jezeli nie zwroce sie o pomoc, moje zycie nie bedzie satysfakcjonujace. Pomyslcie o tym co tutaj napisalem.

pozdro :).
Uwaga! Użytkownik DOŚWIADCZONY nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 677 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: zielona »
Mi też zaproponowano mitingi AN, ale ciągle się waham czy tam pójść. Czy ktoś ma jakies doświadczenia z tą organizacją?
  • 1154 / 32 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
Prawie w kazdym miescie odbywaja sie mityngi AN i sa dni kiedy mozna wejsc nie bedac uczestnikiem AN. W Krakowie np. wstep wolny dla kazdego wypada bodajze w pierwszy piatek i sobote miesiaca (chcialem isc zobaczyc, ale niestety kurde przegapilem :blush: ). Poszukajcie na necie kiedy spotkania AN odbywaja sie w waszym miescie i idzcie zobaczyc jak to wyglada gdy jest wstep wolny dla kazdego.
  • 677 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: zielona »
Gargamel nie trzeba koniecznie iść na ten meeting przy którym napisane "spotkanie otwarte". Ja poszłam dzisiaj, nikomu nic nie musiałam mówić, ani uprzedzać. Po prostu przychodzisz i już.
Mi się podobało. Mam zamiar być na następnym.
  • 1154 / 32 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
Moglabys napisac na priva do mnie jak to wyglada i skad jestes? Ja mam problem jeszcze wiekszy, bo jestem znowu wpieprzony psychofizycznie mocno w klony :-( .
  • 354 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: MadRider »
Obłąkany do AN chodzą ludzie którzy chcą przestać brać dragi z własnej "woli" tak więc nikt Ci tam helleny nie załatwi napewno, natomiast na terapie chodzą często ludzie, bo ich prokurator zmusiła, mają mieć wyrok, itp tylko dla kwitu lol.
Gargamel jeśli będziesz chodził regularnie do AN mówił ludziom o swoich problemach to wyjdziesz z tramalu i klonów, i będziesz zajebiście dawał radę na czysto. pozdro
U mnie np to jest tak że ja z dragami to sobie daję radę, ale z drinkowaniem weekendowym to jakoś się to ciągnie już wiele lat, dlatego też że jak nie pijesz to nie masz friends i alk to często barwne przygody lol.
Ostatnio zmieniony 10 czerwca 2007 przez MadRider, łącznie zmieniany 4 razy.
Uwaga! Użytkownik MadRider jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1285 / 29 / 0
Nieprzeczytany post autor: ksionc »
nie wydaje wam się ze co niektórzy bardziej potrzebują uzależnienia niż narkotyku? ktoś miał w podpisie ze lepiej być narkomanem niż nikim. trochę w tym prawdy
Uwaga! Użytkownik ksionc jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 289 / 6 / 0
wyglada na to, ze wrzeszcie zrozumialem ze nie chcem brac tramadolu. ulatwia wiele rzeczy, nie widac ze jest sie zcpanym, ideany na wieczorny chillout po pracy ale mimo wszystko to nakrotyk. dni na trampkach sa bezbolesne.niedawno mialem dwa 2 tyg przerwy, zlamalem sie kupilem pake 100. potem znowu tydzien przerwy i kolejne zalamanie kolejna paczka retardow 100. to mi uswiadomilo, ze tramadolu nie da sie brac rekreacyjnie od czasu do czasu bo przynajmiej mnie ten srodek bardczo wciaga.. a nic mocniejsego brac nie che. kilka dni temu sponczylem ta ostatnio paczke, teraz wiem ze wiecej tego nie tkne, chyba ze kiedys na imprezie ktos bedzie dysponowal kilkoma pixami co jest z reszta malo prawdopodobne. Kolowac sam nie bede. pol roku walilem, przecietna dawka 500 a rekord to 900. stwierzam ze to nie dla mnie, mam dosc. zbyt wiele wlkow sie kreci przy kolowaniu no i uzaleznienie. na szczescie dosc czesto robilem kilkudniowe odtrucia po ciagach...nie uzaleznilem sie fizycznie. ale w koncu zrozumialem ze nie chce w ten sposob wytlumiac problemow. duzo mnie to doswiadczenia nauczylo. mam 25 lat, zaczelo sie niewinnie a doszlo do naprawde dziwnych mixow-wniosek jest taki, ze wobec narko nie liczy sie wiek wpasc mozna zawsze.
W podejeciu decyzji pomoglo mi kilka osob, chcialbym podziekowac:

-Mecenas
-codeine a.ka. opiate warrior (mam nadzieje, ze Ci sie uda odstawic kode)
-Night Garden
-Gargamel
-Timeless
-zielona

jezeli kogos pominolem to przepraszam.

To sum up: nie wazne ile masz lat. wobec narkotykow wszyscy jestesmy rowni a stoczyc sie mozna bardzo szybko. przeczytalem kilka swoich postow ktore pisalem pod wplywem. nawet ich nie pamietalem. pewnie czesc osob mnie zjedzie ze se wkrecam jakies powazne sprawy ale od takich wlasnie dupereli zaczyna sie droga w dol. dysponuje listkiem rolek i to ostatni (mam madzieje) specyfik na recepte ktorego uzywam. Uwazajcie na siebie, ja z dzialu depresanty sie wycofuje, pozostane przy blancie i bro. Over and out.


dlugi post ale chuj z tym. tu chodzi o moje zycie, a moze ktos na oczy przejzy...
Ostatnio zmieniony 14 czerwca 2007 przez blind ghost, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik blind ghost nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1296 • Strona 5 z 130
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.