@Rudakij po pierwsze współczuję, czeka mnie to jutro również i łączę się w bólu. Po drugie nie nastawiaj się aż tak negatywnie. Moje ciągi wyglądają podobnie do Twoich, dawki również do 800. Jak już zostaje pusta (tak jak dziś ), to pierwszy dzień jeszcze nie jest taki najgorszy, dopiero pod wieczór i następnego dnia zaczynają się schody.
Jak przez cały okres zażywania mam problemy z pójściem do toalety, tak na odstawieniu potrafię mieć biegunkę (jeśli też tak miewasz, to pij dużo elektrolitów). W ciągu bardzo mało jem, przeważnie raz dziennie i to w porcjach dziecięcych bym powiedziała i do tego na siłę, na skręcie to się odbija tym, że nie mam siły wstać z wyra. To nie jest leń, to jest ewidentny brak mocy, podejrzewam że lipna dieta podczas właśnie tak mnie karci później.

Fizycznie człowiek jest w stanie znieść wiele, lub gdy ma z tym problemy to się wspomóc farmakologicznie, na przykład benzo, ale psychika tu cierpi bardzo. Ta świadomość, że wiesz że dziś nie wrzucisz, że będziesz się źle czuł itd... Tragedia.

Nie pozostaje nic innego, jak to po prostu przeboleć i natrętnie sobie nie wmawiać najgorszego.
Jeśli aktualnie nie masz obowiązków w pracy czy w domu to po prostu relaks (brzmi paradoksalnie, wiem), albo właśnie się czymś zająć - jeśli będziesz miał siłę.

Dasz radę pewnie nie pierwszy i nie ostatni raz.

Wiem, że się nie chce, ale warto jest zmusić się do wysiłku fizycznego. Wyprodukuje się trochę endorfin, zmaleją objawy głodu, a i receptory opioidowe szybciej wracają dzięki temu do normy. Ćwiczenia trzeba powtarzać kilka razy dziennie, bo leżąc objawy głodu zaczną znowu się stopniowo nasilać.

Dobra narazie jakoś daje rade mimo że nocami naprawde bywa ciezko. Zalatwilem sobie benzo (klorazepat) i jakos powoli daje rade przebolec te noce mimo, ze 1sza noc cala przeplakalem :/, ale no jak mowie juz jest dalej niz blizej wiec ciesze sie szczerze i dziekuje za wszystkie rady chlopaki :3

Masz przedsmak tego, w co się pakujesz. Przy każdym kolejnym odstawieniu będzie coraz gorzej, bo organizm coraz bardziej przyzwyczajony do leków coraz trudniej wraca do naturalnego wytwarzania endorfin.

Podpisuje się obiema rękami.
Nie wiem co jest z nami nie tak, że świadomie idziemy boso w pokrzywy...

A z pokrzyw na pustynię z kaktusami i skorpionami. Było o tym w narko biblii w "Liście do Tramadolian". :D

Panowie pytanie mam od roku lecę na trampku 1000-2000 mg jestem w stanie ogarnąć bunorfin 8mg da radę załagodzić skręta jaka dawka jak stosować

1500mg tramadolu to 2mg buprenorfiny w postaci systemu transdermalnego według przelicznika. Przy schodzeniu z hery zasada jest taka, że czekasz aż skręt rozkręci się na maksa, w przeciwnym wypadku bupra wypiera resztki opiatu z receptorów i robi się gorzej zamiast lepiej. Nie wiem jak jest z tramadolem, może warto zapytać w temacie o buprenorfinie.

O co chodzi z tym systemem... Znajomi na zejście brali bunodol podobno ładnie działa zejo skretow

Plaster naklejany na skórę.

Tak, działa. Schodzenie z bupry też lekkie nie będzie o ile w ogóle planujesz.