Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 999 • Strona 68 z 100
  • 1 / / 0
Napiszę bo może komuś to się przyda.

Tramal zażyłem 1 raz z 10 lat temu.Na początku pierwsze dawki ,które wprawiały w euforię to 2x 50 mg na dobę. Jeśli zażyło się go na początku to bardzo mocno trzymał ,aż do następnego dnia. Było duże zapotrzebowanie na picie i brak sny.W nocy 1000 pomysłów.Po odpuszczeniu w południe drugie dnia następowało straszne pocenie się.W początkowych fazach nie miałem jakiś zapotrzebowań ,aby go brać z dnia na dzień ,a to dlatego ,że nie byłem pewnie uzależniony.Ale wiadomo działał euforycznie i był lepszym zamiennikiem niż np alkohol po którym bolała głowa i kac.Dawki bardzo szybko same proszę się o zwiększenie bo dąży się do tej euforii.Po odłożeniu miałem zawsze zapotrzebowanie na sen ,biegunki i załamanie.Przez te ostanie lata miałem bardzo dużo takich przerw i powrotów do ciągów.Zaobserowałem jak sobie z tym radzić.To nie jest jakaś złota rada i nie każdy to będzie mógł zrobić.Zaznaczam ,że nigdy nie zażywałem nic prócz Tramalu równoległe tj kodeina czy coś innego.Z biegiem lat i powrotach do ciągów dochodziłem do 8 x 100 na dobę i raczej nie przekraczałem tego progu bo czułem się dobrze.Polceam dawkować po pół tabletki jak już ktoś musi brać duże dawki,W moim wypadku działało z opóźnieniem czasem 2-godzinnym.Może to dlatego ,że przez ten cały czas uprawiałem sport tj kulturystykę i bieganie.Zwykle jak miałem regenerację to wtedy brałem Tramal i nie ćwiczyłem w okresie ciągów.Polecam zjechać do 3 x 100 max na dzień i zacząć brać dopiero koło godziny 16 i jeśli ktoś np może pozwolić sobie ,aby moć siedzieć do 2 -4 rano bez spania.W innym wypadku to raczej wcześniej ,ale efekt będzie taki ,że rano czuje się jeszcze działąnie tej dawki.W pewnym okresie sam nie mogłem się obyć bez 6 tabletek na dobę w tym 2 - 3 wzięte na jeden strzał.Kolejna sprawa to trzeba regulować sen.Jeśli nie możecie spać w nocy to ustawiacie w dzień budzik na 1 -2 godzinę max między 14 - 16 oczywiście jeśli ktoś możę sobie na to pozwolić bo wiadomo ,każdy z nas ma obowiązki , pracę czy rodzinę.Sen jest ważny i dlatego te wysokie dawki nie działają już euforycznie i przychodzi straszne rozdrażnienie.Po totalnym odstawieniu Tramalu np bez regulowania dawek po 1 dni raczej nie ma żadnego negatywnego efektu.Czuje się jeszcze działanie.Na następny dzień przychodzą biegunki i drżenie mięśni.Uczucie jakby ktoś nas raził prądem.Ja z biegiem lat jak wiedziałem ,że odstawiam tramal to w ostanim dniu zażycia ostro ćwiczyłem organizm podstawowymi ćwiczeniami tj pompki ,przysiady i brzuszki wspomagając ciężarkami.Może to śmieszne ,ale po tym zabiegu nie odczuwa się tych dreszczy mięśniowych bo organizm odczuwa wysiłem fizyczyny i zakwasy mięsniowy.Kolejny etap to wypocenie tej całej chemii ,którą można załatwić bieganiem.Wiem ,że nie każdy to zrobi ja zaznaczyłem ,że uprawiam sport i dla mnie to prostsze.Myślę ,że sauna też by załatwiłą sprawę.Ciężki do przejscia jest dół psychiczny ,który jest przez parę dni i dlatego dzięki wysiłkowi fizycznemu organizm produkuje endorfiny co wpływa na poprawę nastroju i nie musimy pakować się w inną kabałe tj kodeina .W tydzień można pozbyć się objaów absytencyjnych .Czasem podczas spania można odczuwać bóle kości tj jak leżac boli ręka co nas zmusza do przekręcania się w nocy.Jeśli siłą woli skupimy się na tym ,aby nie zajmować się tym bólem to zaśniemy ,a jeśli będziemy myśleć o tym głupim bólu to noc z głowy.To nie jest poradnik zrób sobie sam.Napisałem jak ja sobie z tym radzę i wiem z własnego doświadczenia że wysiłek fizyczny ma tutaj duże znaczenie.Raz ,że psychika się poprawia to i ciało dobrze reaguję.Na pewno jak ktoś siedzi w domu i ma mnóstwo czasu to nie wie co ze sobązrobić jak przychodzi moment porzucenia tej męczarni i powrotu do Tramalu.Lepiej zająć sięczytaniem czy nawet posprzątaniem mieszkania.
  • 33 / 2 / 0
06 stycznia 2018arDIESELczi pisze:
Czy ktoś może mi poradzić do jakiego lekarza mam pójść
Chyba dobry kardiolog albo pulmolog.
  • 1160 / 132 / 0
10 lat moi państwo. 10 lat juz mam doczynienia z tramadolem w ciagach i nie ogólnie na rok pol roku przecpane na Tramalu. Tyle czasu minelo obok mnie lezy moja 1.5 roczna coreczka spi wlasnie a ja co ? Mam gloda tramalowego bo tydzien nie biore po 2 brania. Nie wiem czy kiedykolwiek odstawie to i jak to zrobic. Po prostu zycie jest do dupy bez tego nie sprawia mi zadnej przyjemnosci, nie jest dla mnie ciekawe. Od zawsze tak mialem nawet zanim zaczalem tramal brac. Po nim jest super, po prostu działam ciesze sie chwila ktora trwa. 10 lat spustoszenia organizmu tym, jakie skutki uboczne mam ? Ogolnie czuje po sobie troche zajechanie tym, padaczki nie mialem nigdy, z sercem tez wszystko ok, ale ja ogolnie zdrowie mam dobre. Gorzej z psychika. Nie wiem jak zatrybic w normalnosci jak cieszyc sie zyciem, w ktorym narobilem sobie problemow z wlasnej glupoty i fikusnej psychiki. Pozyjemy zobaczymy...
  • 1305 / 162 / 0
Ja też będąc na tramcu myślę ogarnie się to takie łatwe wydaje mi się ze relacje z rodziną naprawie a tu hej jest ultimatum detox plus ośrodek albo zkkk a lubo ulica...
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12 / 1 / 0
[mention]lucifer_sam[/mention]
Robiłeś sobie badania serca?
Jak nie to zrób, ponieważ tramadol jest kardiotoksyczny a mówimy tutaj o dekadzie ćpania.
Uwaga! Użytkownik chorowitychlopczyk nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 161 / 5 / 0
trampek kojarzy mi sie z takim czymś w co chyba najlepiej być wjebanym (o ile można takie coś wogóle napisać %-D )
Napisze ktoś, jak jest np po miesiącu czy 2-och brania w ciągu - czy kolejna dawka kolejnego dnia wprowadza tylko normalność czy cały czas jest jakaś fajna/mocniejsza pizda?

Chodzi o to, ze wiele dragow w zaawansowanym stadium uzaleznienia bieże sie tylko po to zeby było normalnie, jak jest z trampkiem?
  • 1016 / 96 / 0
Z trampkiem jest tak że po tygodniu dawki rosną dwukrotnie a ty się pytasz o miesiąc czy dwa. Pizda to jest jak walisz 2 g i padasz trzęsąc się na glebę. Wydaje mi się że długo się tym nie bawiłeś skoro masz taką opinię, bo nawet majka iv nie robi takiego rozpierdolu i tak długo się nie dochodzi do siebie jak po trampku. Wisienką na torcie są drgawki które są tylko kwestią czasu, a nie każdy ma dostęp do benzo. Niby rc benzosy są ale to kolejny wydatek i szukanie aktywnego sortu.
The child is grown
The dream is gone
  • 9 / / 0
Dla mnie dużym minusem jest to że nie mogę przeskoczyć dawki 400 mg bo dopada mnie silny ból głowy. Czym mogę zastąpić tramal?
  • 8104 / 898 / 0
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1360 / 176 / 0
Tolerka rosnaca w kosmos i coraz słabsze działanie- przykładowo zaczynamy od 400mg po 2 tygodniach 1,5 grama nie robi już w polowie tak dobrze jak te 400mg pierwszego dnia, skret spowodowany brakiem serotoniny i noradrenaliny- czyli oprócz skreta opioidowego mamy zjebany nastroj- przez brak serotoniny i ledwo zyjemy fizycznie- przez brak noradrenaliny. Tolerka, z czasem brak prawie dzialania i jeden z najhujowszych skretow po opio to dlugotrwale negatywne skutki zazywania. Plus problemy z sercem, bo tramal jest kardiotoksyczny. Chociaż ja mimo, ze przez kilkanaście lat zjadłem tego kilka kilo mam serce zdrowe jak dzwon.

Co do pytania wyżej to jak wyżej kolega napisał- DHC lub koda będą na tym samym poziomie, czyli slabe opioidy. Chociaz lepiej w żadne opio się nie bawic.
mój mail: maykel855@gmail.com
ODPOWIEDZ
Posty: 999 • Strona 68 z 100
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.