Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
ODPOWIEDZ
Posty: 1767 • Strona 58 z 177
  • 559 / 125 / 0
Tolerka praktycznie żadna. Na Sylwka 10h tańca towarzyskiego z żoną za czym nie przepadam, ale 2 x 100mg sprawiło, że nie było tak źle. Wczoraj dzień przerwy. Dzisiaj trzeba było zerwać się do pracy po 2h snu jedynie. Poszło łącznie 150mg w robocie, pięknie porobiło, ludźmi trzeba kierować a tu do mówienia trzeba sporego wysiłku. Po powrocie do domu przysypiam na siedząco.

To poniekąd zabawne, że robią mnie tak niskie dawki. Do tego po ciągu niezbyt długim liczonym w tygodniach, dawki 400mg maks. objawy odstawienne śmieszne, porównując z fentami czy U-47.
  • 8104 / 897 / 0
Ale mnie dzisiaj dwa razy odcinało.Za dużo benzosow poszło.Nawet spoko są te odcinki, ale wole bardziej kontrolowana fazę. :korposzczur:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 559 / 125 / 0
Z tego właśnie powodu wolę syntetyki od opiatów. Po syntetykach stosowanych z umiarem jest fajny stan, podczas którego można pracować. Mam w zapasie morfinę ale to sobie ciachnę jakoś na weekendzie. Zbyt duży błogostan. Po jakichś 30-35mg Majki donosowo w kilka minut wystrzeliło mnie na jakieś 4h, tak że właściwie tylko leżałem i się dłońmi po twarzy dotykałem.
  • 8104 / 897 / 0
Dzisiaj poleci kodeinka a na weekend trampeczek. :patrzy:

-------------------------------------

EDIT: Ale mnie wczoraj zgrzało.Jak za pierwszym razem.Nodding, błogostan, oczy się same przymykały a później odcięło mnie na godzinę. :mniam:

Scalono. taurinnn
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 299 / 5 / 0
Siemano....mam pytanie zjadlem kolo 13 dzisiaj kolo 350 tramca...8 godzin pozniej wciagnalem z 2 dobre krechy amfy...nic narazie nie jest ale zapomnialem przeczytac ze nie moznalaczyc...a mnam w planach dalej walic fete...i teraz pytanielepiej odpuscic ... czy jakis klonazepam czy cos innego pomorze... prosze o szybka odpowiedz pozdawiam!! Minelo ze 2 godziny od kresek...nic narazie sie nie dzieje... czy moze os sie jeszcze stac>???
Wczesniejsze konta : Klonista, Scierwiaz

Ile to juz lat ! %-D
  • 77 / 8 / 0
Ładowałem fete do trampka, na podkładzie z klona. Nic się nie działo. Fajnie wchodziło bo nie biegałem jak psychol z wielkimi źrenicami - źrenice w normie, kontrolowana faza amfetaminowa %-D
Ale nie polecam, można popaść w zbyt wiele nałogów jednocześnie, tak jak ja wpadłem.
Pakowałem amfe, trampka, clony jednocześnie i do tego jeszcze najczęściej mase innych substancji, więc odpowiem na Twoje pytanie kolego mordoczlowieku - tak, może się wiele stać, więc lepiej odpuść i nie wrzucaj więcej ani fety ani trama ani innych szajsów.
  • 77 / 8 / 0
Rozumiem że wpierdalanie się w kolejne leki to bez sensu, ale doraźnie zastosować cos bezpiecznego (nie znam się za bardzo na niczym takim, poza potenacjalnie uzależniającymi benzo i zolpidemem) typowego na sen jak np chlorprotixen (mnie bardzo zamulal na następny dzień przez co nawet nie przyszło mi by do głowy żeby wpierdalac go codziennie ) myślęie zaszkodziło by bo brak snu też bardzo źle wpływa na ciało i psychikę. Ale to tylko moja opinia i do niczego nie namawiam, sam wiesz co dla Ciebie najlepsze
-pisałem właśnie o chlorze, próbowałem i nie dało się po tym spać, poza tym teego się podobno nie bierze jak się ma padaczkę więc odpada ze względu na obniżony próg drgawkowy po trampku


crocodilla - To na co się umówimy, jeśli nie na drinka czy mj? %-D Chętnie poznam człowieka który pomógł mi się wyrwać z gówna/zmienić spojrzenie na to wszystko, bo teraz ćpanie wydaje mi się zupełnie czymś innym niż kiedyś. U mnie mj pomogla bardzo / pomaga, ale stosuje tylko na noc zeby zjesc porzadnie i zasnac. Wyjebane mam na to w ciagu dnia. Czas dluzy sie nadal, są też wahania nastroju bo raz jest dobrze a raz robi się wyjątkowo smutno, jakoś zjebanie po prostu (natłok myśli co robić ze swoim życiem i z czasem którego jest niesamowita ilość).
Do ślubu dałem radę doprowadzić, bo kocham moją żonę bardziej niż wszystko. Kolego jak fentami ujebany latałeś w robocie? Przeciez jak mnie pamiec nie myli to takie plastry byly o sile wielkrotnie większej niż morfina %-D Gdzie Ty pracujesz, że dostałeś awans na bombie? Też tak chcę %-) póki co chujowa praca i chujowa płaca, trochę to dobija w tej całej sytuacji ale no nic, póki co jest jak jest. Ale czuję, że mogę pracować spokojnie po 15godzin bo mam na to aż za dużo czasu a hajs by się przydał %-D
Ciągle też goni myśl - co robiłem przez ostatnie 3lata? Kurwa upadłem całkowicie na dno, nie miałem czasu nawet na to żeby gotować sobie smaczne żarcie [albo wydawało mi się, że nie mam czasu bo noddy były codziennie a nawet więcej niż codziennie].
Teraz nawet pisząc chce mi się stawiać polskie znaki a także dostosowywać się do zasad pisowni i interpunkcji %-D

Są momenty, że ilość czasu aż przeraża. Jak mogło mi w życiu brakować na coś czasu? Teraz śpię gównianym snem jakieś 4-5h dziennie i jestem wyspany. Myślę ciągle co robić z tym życiem. Najchętniej zajął bym się jakąś pracą - żeby wypełniała chociaż pół życia heh.

Luźny, offtopowy post - przenoszę do knajpy tramadolowej. taurinnn
  • 260 / 49 / 0
Słuchajcie po jakim czasie tramal osiaga pelnie dzialania? O 17 wypilem roztwor z 16 tabletek Dorety. Wczoraj z 13 i chyba mnie lepiej poczesało niz teraz. Moze 600 mg przy 4 czy 5 zarzyciu to juz malo na stukilowego konia? Tolerancja na opoidy - brak, na benzo - w chuj. Pomoze kto?
Uwaga! Użytkownik sedambromek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 559 / 125 / 0
Jeśli było rozpuszczone w płynie, to działanie po pół godziny powinno być wyraźne, a po półtorej godziny powinno być już dobrze. No chyba, że brzuch pełny wtedy wjazd się wydłuża i jest spłaszczony.

Trzeba też pamiętać, że tolerancja psychiczna na wrażenia z przyjmowania, które w przypadku tramadolu są i tak dość umiarkowane, szybko rośnie.
  • 260 / 49 / 0
No właśnie kurna, swieżo po obiedzie przyjąlem, a wczesniej wypilem 3-4 bronxy. Minęły 3 godziny od przyjęcia i działania zauważalne, ale chyba nie ma co liczyc na większe fajerwerki. Wczoraj po mniejszej dawce całą noc było spoko, takie noody jak po zolpidemie. Cięzko mi się ustosunkować jak to do prawdziwych noodow sie ma, bo nie jadlem ani kody ani majki ani bupry a po dwoch razach z oksy to nie wiele pamiętałem. Ale ogólnie spoko jest tramal, chyba zalatwię sobie butle :-)
Uwaga! Użytkownik sedambromek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1767 • Strona 58 z 177
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.