Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 128 • Strona 11 z 13
  • 276 / 31 / 0
A przepraszam. Jedyne, co zawsze dostaję, to neuroleptyki na sen, bo ich się przecież nie da ćpać xDDDD
Uwaga! Użytkownik Syropik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 174 / 36 / 0
No, neuroleptyki mi przepisuje, bo, jak stwierdził wczoraj lekarz "sam rozpoznałeś u siebie tę chorobę, jak jej tam". Szkoda tylko, że moje miasto to jedna wielka dziura i brak specjalistów w razie czego. Zobaczymy, dziś od rana zaczynam z Abilify. Nie tak dawno miałem całkiem przyjemny dzień, żeby nie napisać przyjemny. Jeśli po tym będę miał motywację do działania jak ostatnio, to przynajmniej będzie jakiś progres.
Uwaga! Użytkownik mrwelladjusted nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 243 / 39 / 0
Daleka jestem od sugerowania ciężkiej chemii a leki należy brać wtedy kiedy są potrzbne i pomocne.
Ale trudno o skuteczne leczenie bez diagnostyki ( a tą ciężko przeprowadzić przez 10min)
Na razie bierz to co Ci lekarz przepisał ale spróbuj też zapisać się do jeszcze 1 lekarza ( nie musisz szukać lekarza z super opiniami, ale rych którzy mają złe raczej unikaj a np. młody lekarz nie będzie miał doświadczenia ale możliwe że będzie mu zależało i dysponuje wiedzą najnowszą.
/niestety lekarze nadal chyba nie mają obowiązku ciągłego szkolenia/
  • 174 / 36 / 0
Bardzo wiele jest w Internecie dobrych opinii o Abilify, a jako że jest częściowym agonistą receptorów D2, to piszą ludzie o jego działaniu przeciwlękowym, głównie przy niższym dawkach. Czy to może się sprawdzić w rzeczywistości? Dzisiaj zacząłem z 15 mg, walnęła mocniej derealizacja i pojawiły się delikatne nudności, poza tym co chwilę uczucie jakby omdlenia, ale to pewnie szybko minie. Ewentualnie mogę zejść do 7,5 mg, tylko ciężko te tabletki podzielić, chyba jakiś masochista je skonstruował.
Uwaga! Użytkownik mrwelladjusted nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 744 / 39 / 0
Nie czytałem pierwszych stron ale mogę napisać że mnie abilify czy to było 15,7 czy 3mg to przy pierwszych razach działał pobudzającą , potem stan się lekko zmienia z kawą jest elegancko. Ale jak chcesz go jeść to polecam (przy grubych problemach) to takie przeciwieństwo chlorprotiksenu ten uspokaja na swój sposób a o którym piszesz działa ładnie w stronę "muszę coś robić".
  • 174 / 36 / 0
Generalnie muszę powiedzieć, że u mnie to chyba właśnie neuroleptyki robią robotę, tzn. leczą. Jak byłem na olanzapinie, to, pomijając fakt, że ciągle chciało mi się spać i chodziłem jak naje*any, to przynajmniej mogłem coś konkretnego już zrobić, wyjść choć na chwilę z domu. W dzień kiedy psychiatra zmienił mi ją na Abilify, zdecydowałem się sprawdzić jak mój organizm zareaguje na dobę bez olanzapiny. Okazało się, że z początku poczułem się trochę wesoło, a później dół, natrętne myśli itd. Kiedy zacząłem brać Abilify, to znów te natrętne myśli powoli zanikają. Może w moim przypadku też sprawdziłoby się takie 30 mg albo może raczej niskie dawki, 5–7,5? Jakie dawki lepiej wpływałyby przeciw fobii i lękom?

A, i jeszcze coś. Czy biorąc ten Abilify, pregabalinę i kwas walproinowy mogę w ciągu dnia wypić ze dwie kawy? Pytam, bo aktualnie spać mi się chce bardzo, a wysypiam się.

Kolejny edit: doszedłem do wniosku, że powodem mojego łojotokowego zapalenia skóry, o którym pisałem wcześniej, jest niedobór prolaktyny, który można leczyć przede wszystkim neuroleptykami i tak u mnie jest - olanzapina i Abilify hamują wydzielanie tego łojotoku. Nie wiem, czy komuś się to na coś przyda, ale stwierdziłem, że nie zaszkodzi napisać.
Uwaga! Użytkownik mrwelladjusted nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 0 / / 0
Także miałem podobną sytuację. Zgłosiłem się na wizytę do doktora. Przepisał mi Xanax, niewielką daweczkę, zaledwie 0,5mg na poprawę nastroju. U mnie się sprawdza, zażegnuję sytuacją spiętym, wręcz otwiera osobowość. Zagłębił mnie w relaksację, ten doktorek. Skazał mnie do połykania :-D :-D
Uwaga! Użytkownik konsajoncy jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 174 / 36 / 0
A mnie alprazolam w ogóle nie pomaga, próbowałem max. 1,5 mg i jedyne co, to czuję się delikatnie bardziej spokojny, w sumie to bardziej placebo niż jakikolwiek efekt działania. Po Abilify trochę noce mam bezsenne, budzę się i już nie zasypiam. Tej nocy spałem jakieś 5 godzin i w połączeniu z lekiem jestem okropnie zmęczony. Postawiły mnie na nogi dwie łyżeczki kawy, ale nie wiem na ile wspomaganie się kofeiną jest dobre w moim przypadku. Czuję się po niej lepiej, ale no. Może gdybym wypijał tak po trzy, cztery łyżeczki kawy dziennie, trzymał w termosie i popijał, byłoby okej, co myślicie? %-D
Uwaga! Użytkownik mrwelladjusted nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 243 / 39 / 0
Myślę że ze 2 kawy dziennie nie zaszkodzą .
Tylko o ile kawa jest ok to pamiętaj że red bulle itp już nie. I staraj się zachować mormalne ilości
  • 174 / 36 / 0
Nie, nie, żadnych red bulli, dbam o zdrowie, a to jest kupa cukru. Nadal zastanawia mnie to, że o ile z natrętnymi myślami i ogólnie samopoczuciem jest zauważalnie po neuroleptykach lepiej, to fobie różne, lęki, nadal są. Prosty przykład - dzwoni do mnie nieznany numer, a ja cały zaczynam się trząść, pocić itd. 30 sierpnia mam wizytę i fajnie byłoby, żebym mógł zasugerować psychiatrze co według mnie to może być. Dziwnie się naprawdę teraz czuję, bo niby jest trochę lepiej, ale nie do końca. Na eseserajach czułem się okropnie, głównie więcej natrętnych myśli. Wiem, że nie da się znaleźć jakiegoś specyfiku i od razu będzie lepiej, ale staram się to jakoś poukładać. Benzo na lęki nie działa, SSRI też nie, pregabalina nie działa, neuroleptyki działają, ale na moje psychiczne, natrętne myśli i łojotokowe zapalenie skóry, to tak w skrócie.
Uwaga! Użytkownik mrwelladjusted nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 128 • Strona 11 z 13
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.