Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
Wolisz kodę z Antka czy z Thioco?
Antek
52
26%
Thioco
148
74%

Liczba głosów: 200

ODPOWIEDZ
Posty: 10382 • Strona 890 z 1039
  • 2344 / 543 / 0
Pisz w temacie o oxy.Poszukaj tez,moze jest temat o paleniu.Natomiast gdyby była to super metoda to temat by byl szerzej znany.Oxy ma bardzo dobrą biodostępność przy podaniu doustnym,i.v też bardzo sympatycznie wjeżdża,więc nie kombinował bym.Pamietam,że widziałem kiedyś jakiś film na yt jak koleś gdzieś w Ameryce palił z folii jak herę,ale tam na zachodzie to mają dziwne pomysły,także nie wiem.
  • 21 / 5 / 0
22 czerwca 2022NahoyCito pisze:
@capgrassyndrome Nic dziwnego, mocny wyrzut histaminy. Ja kiedyś po 150mg kody [!] dostałem bardzo silnego wyrzutu histaminy, przez kilka sekund czułem się jakby tysiące igieł wbijały mi się w ciało, myślałem że już its over, ale po chwili ustało, skoczyłem szybko do innego pokoju, do reki syrop z prometazyną, duży łyk, i już potem sie unormowało. Zawsze bierz do kody jakas antyhistamine, zyrtec, apap noc, aviomarin czy nawet acatar acti tabs (oprócz pseudoefedryny zawiera też bodajże triprolidynę, pół tabletki mocno zbija histę)
wlasnie az sie tego wystraszylem, swedzenie potezne calego ciala, twarz czerwona jak burak, a co najdziwniejsze nigdy wczesniej tak nie mialem, czy to przez wczesniejsze branie oxy czy jak?
żyj krótko, umieraj młodo, pozostaw atrakcyjne zwłoki
  • 11 / 1 / 0
Siemano, chciałem tu zadać jedno trapiące mnie pytanie. [Wyrabiałem wcześniej receptory dawkami rzędu 90 i 120 mg] Zarzuciłem 150mg kody na pusty żołądek, po 30-40 minutach oglądania jakiegoś filmiku na yt poczułem lekko w nogach że coś się ładuje i delikatny chill, nic więcej. Po 1,5h gdy czułem że wcale nie dzieje się nic więcej, dorzuciłem kolejne 10 tabletek. Znów to śmieszne ładowanie się w nogach lekkość i chill. Teraz minęło od ostatniego zarzucenia 2h i szczerze spodziewałem się tego mitycznego stanu błogości, chęci do życia, unikalnego odbioru muzyki, i jakiejkolwiek euforii. Nie jest to dla mnie jakiś wybitny stan i moje pytanie brzmi czy to tak powinno być? XDD Bo szczerze to biorąc BDO (gówno substytut GBL) pierwszy raz, miałem lepsze przeżycia. Jakbym chciał zarzucić drugi raz to mam zwiększyć dawkę? Zarzucić na raz 300 mg czy wiecej? Ile koda powinna się ładować?
  • 389 / 94 / 4
Po pierwsze to w jakim stopniu kodeina jest metabolizowano do morfiny wynika z uwarunkowań genetycznych (ilości enzymów wątrobowych). Może być tak, że zadziałało słabo bo mało kody zmetabolizowało się do morfiny. Po drugie przy dorzucaniu kodeina działa słabiej niż w pojedynczej dawce. Po trzecie może działanie opio to nie jest to czego szukasz w dragach. Czasami ludzie są rozczarowani bo mają bardzo wysokie oczekiwania przez to jak przedstawiane jest działanie opiatów w filmach/książkach.

koda powinna ładować się coś koło 30-40 minut. Ja jako słaby metabolizer kodeiny musiałem zarzucać bez tolerki coś koło 450mg żeby jako tako się ugrzać, ale nie sugeruj się tym bo u Ciebie może to wyglądać zupełnie inaczej. To kwestia osobnicza. A najlepiej to w ogóle daj sobie spokój i ciesz się, że się nie wjebiesz w opio.

Edit: W sumie racja, zazwyczaj rzeczywiście instaluje się szybciej. Powiedzmy że to pół godziny to taka górna granica.
Ostatnio zmieniony 26 czerwca 2022 przez Hlaskover, łącznie zmieniany 1 raz.
Just a perfect day, you made me forget myself
I thought I was someone else, someone good
  • 2344 / 543 / 0
Mi to się zaczyna wkrecac nawet po 10-15 min.
  • 494 / 98 / 7
Mi identycznie tabsy po kilkunastu minutach a syrop to nawet po 10. Ale nie biorę już tego szajsu wolę psychodeliki i 3/4mmc a z opio to oksy czasami
  • 11 / 1 / 0
Aktualizacja xD
Wrzuciłem odrazu 360mg, jestem w cugu giebla wiec zeby ręce się nie trzęsły zjadłem 1.1g GBL (dawka która powoduje u mnie jedynie brak objawów odstawiennych), wcześniej brałem antyhistaminy, bo mam alergie w tym okresie bez nich ledwo żyję. I szczerze minęła godzinka i czuję się nawet spoko a spodziewałem się zupełnie czegoś innego. Osobiście profil działania kody mi nie podchodzi, być może z powodu mojego uzależnienia od GBL, codziennie na bank nie mógłbym zarzucać. Bardzo prawdopodobne że uzależnienie od kodeiny jest powodowane skokiem dopaminy który u mnie jest na poziomie zerowym. Spodziewałem się ogromnego skoku dopaminy, chęci do działania, poprawy świata, przekonania że jest się bez wad, że problemy nie istnieją jednak to nie zauważyłem. Jedynie euforia i rozluźnienie. Mógłbym zdecydowanie zastąpić to mixem mj i alko, co zdecydowanie zrobię bo wizja skrętu odbiera tę przyjemność z brania i powoduje pewnego rodzaju strach.
  • 549 / 164 / 0
Wooow ej nie no, jestem pod wrażeniem jak mnie właśnie 630mg (=w moim rozumieniu -> dawka dla pszczoły) właśnie zamiotło :D

Bardzo dobrze. Tak właśnie powinno być zawsze. Zero tolerancji dla tolerancji!

Jeszcze mnie tak naszło na przemyślenia, jak tak widzę że piszecie, że kodeina nie spełniała Waszych oczekiwań za pierwszymi razami. A ja powiem, że moje spełniła aż tak, jak dziś spełnia je fenta. Absolutnie zupełnie i ponad wyobraźnię. Pewnie duży wpływ na to miało to, że była moją w sumie pierwszą substancją psychoaktywną (nie licząc alko i fajek) i jak pierwszy raz poczułam, co potrafi zrobić, to stało się to dla mnie wyśnionym ideałem. Nigdy nie zapomnę tego pierwszego razu, głupie 120mg, a później już całe życie spierdolone ;P

Jestem absolutnie książkowym przykładem na uzależnienie od pierwszego razu.
Here is my tribute to morphine
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
  • 11 / 1 / 0
Dużo przez ostatnie dni czytałem na temat uzależnienia. Doszedłem do wniosku że substancje psychoaktywne uzależniają dzięki ogromnym wyrzutom dopaminy w synapsach co powoduje efekt chęci do życia, ogromnego zapalenia w wykonywaniu codziennych jak i niecodziennych obowiązków jednak tylko w początkowej fazie. W momencie gdy dopamina w mózgu jest często następuje tolerancja czyli zmniejszenie liczby receptorów aby mniejsza była wchłanialność dopaminy. W momencie uzależnienia przyjmujemy coraz więcej substancji aby ta zwiększała ilość dopaminy co rodzi błędne koło które się zamyka. Dochodzi do momentu w którym dawka substancji musi być na tyle wysoka (aby wyprodukować poziom nadnormatywny) że powoduje ona przedawkowanie (objawiające się zgonem, zatruciem lub innymi złymi objawami). Odstawienie jest na tyle nieprzyjemne że bez substancji psychoaktywnej tej dopaminy jest bardzo mało (tyle ile w normalnym stanie powinno jej być) natomiast zmniejszona jest liczba receptorów która przy dawce dopaminy po odstawieniu do normalnego życia powinna być zgoła większa.
Mój fenomen w którym kodeina nie wywarła na mnie ogromnego wrażenia jak na większości użytkowników, jest spowodowany moim uzależnieniem od GBL który podczas pierwszego zarzucenia był dla mnie ambrozją i podstawą dalszego istnienia właśnie przez ogromną ilość dopaminy. Jestem aktualnie w ciągu GBLowym przez co występuje u mnie dość niska ilość receptorów, kodeina nie spowodowała u mnie ogromnego wyrzutu dopaminy i przez to nie odczułem tych błogich efektów
  • 2344 / 543 / 0
Temat uzależnienia jest bardziej zawiły.Jest wiecej innych czynników,kwestii.
ODPOWIEDZ
Posty: 10382 • Strona 890 z 1039
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.