08 maja 2021rAVa pisze: Jeżeli teoria o receptorach jest prawdziwa, to u mnie działa jakoś odwrotnie. Z każdym kolejnym razem, coraz mniejsza euforia :/ Nawet jak sedacyjnie mnie poskłada, to już nie ma tego szczęśliwego ciepła jak za pierwszym razem... Wolałem swoje "niewyrobione" receptory... xP Chyba, że wyrabianie jeszcze trwa, to dopiero trzeci miesiąc zabawy...
09 maja 2021lol pisze: jak nie czujesz euforii to sprobuj zarzucić te 3 tabletki więcej i znowu powinieneś czuć fazę jak wcześniej.
A ja z innej beczki - żeby tolerkę wyzerować, jak myślicie, 2 tygodnie całkowitej czystości wystarczą? Nie jestem w ciągu.
09 maja 202121Ch0sen37 pisze:true:08 maja 2021rAVa pisze: Jeżeli teoria o receptorach jest prawdziwa, to u mnie działa jakoś odwrotnie. Z każdym kolejnym razem, coraz mniejsza euforia :/ Nawet jak sedacyjnie mnie poskłada, to już nie ma tego szczęśliwego ciepła jak za pierwszym razem... Wolałem swoje "niewyrobione" receptory... xP Chyba, że wyrabianie jeszcze trwa, to dopiero trzeci miesiąc zabawy...Ja tak robię co jakiś czas i każdy wjazd jest praktycznie jak ten pierwszy, a też narzekałem, że po 2 letniej przerwie nie działa. Musiałem zrobić kilka podejść i paradoksalnie zjeść więcej niż kiedyś (2 lata temu robiło mnie 150mg, a waliłem w życiu nawet 600+, teraz poniżej 300 mogę równie dobrze nie brać nic i efekt będzie ten sam), nie wiem, może przez przybranie trochę na masie mięśniowej przez ten czas teraz potrzebuję więcej.09 maja 2021lol pisze: jak nie czujesz euforii to sprobuj zarzucić te 3 tabletki więcej i znowu powinieneś czuć fazę jak wcześniej.
A ja z innej beczki - żeby tolerkę wyzerować, jak myślicie, 2 tygodnie całkowitej czystości wystarczą? Nie jestem w ciągu.
Ogólnie kiedy się nie bierze w ciągu, nawet jak regularnie co 3 dni to tolerancja jest praktycznie zerowa i kazda dawka nawet 150mg powinna dawać super efekt. Przynajmniej u mnie tak było.
Zalezy tez co rozumiesz przez wyzerować. Jesli masz na mysli chwilowe zbicie to jasne. Powiedzmy gdy bierzemy w ciągu to te 2 tygodnie wystarczają do całkowitego zbicia tolerancji, z tym ze efekt jest krotkotrwaly. Wystarczy, że po takiej przerwie zarzucisz 2-3 dni pod rząd to tolerka wskakuje na poziom jaki był na koniec ciągu przed przerwą.
A jesli masz na mysli trwal zbicie, zeby tolerka tak szybko nie odbiła to raczej wiele miesięcy, o ile w ogole jest to możliwe. Nie wiem czy osoba, ktora byla mocno uzalezniona jest w stanie zbic tolerancję do takiego stopnia, zeby rosla jak u osoby, ktora nigdy nie brala. Podejrzewam, ze nie.
08 maja 2021Arabella841 pisze:oj byczq, wyjdź spod tego kamienia06 maja 2021SlawomirAnonim pisze: Wiem, że to nie ten dział, ale może ktoś korzystał i mi odpowie. Korzystał ktoś ze stronek z e-receptami? Znalazłem jedną, gdzie rzekomo płacisz hajs i Ci wystawiają co tam potrzebujesz, a jak nie to zwrot kasy. Chciałem promke ogarnąć, i to się wydaje ciekawa alternatywą od latania po przychodniach.
topic68217-460.html
telemedycyna-wizyty-online-t68767-260.h ... lemedycyna
Sprawa juz ogarnięta
Mikołaj Jaska
Od pewnego czasu, po zeżarciu thioco mam dziwne kłopoty żołądkowe na dzień jutrzejszy. To co je od różnia od typowych gastrycznych efektów ubocznych, z którymi miałem do czynienia przy innych używkach, to to z jakim poślizgiem czasowym one występują.
Wczoraj o 22:00 zeżarłem 480 mg. (32 tabsy), i ani bezpośrednio po, ani po załadowaniu fazy w trakcie jej trwania nie miałem problemów gastrycznych (jak zazwyczaj). Cała faza była dosyć dziwna (aczkolwiek na +), otóż po 2h typowego działania kody zasnąłem, i po przespaniu 2/3h świetnym snem obudziłem się i ku mojemu zaskoczeniu odkryłem, że działanie sedacyjne i rozluźniające mięśnie utrzymuje się nadal. I od tego momentu już właściwie całą noc zamiast spać drzemałem w pół śnie, co ciekawe po 8h takiego stanu czułem się bardziej wyspany i w lepszej formie niż po przespaniu nocy normalnie.
Rano nie czułem żadnych negatywnych efektów, aż tu nagle około południa zaczęły się potworne nudności, a o 16:00 puściłem bełta. Zaznaczam, że w moim przypadku dotychczasowa styczność z kodą łba nie urywała, podejrzewam że to indywidualna kwestia genetyczna, bo zazwyczaj kończyło się na 1/2h lekkiej fazy (nigdy nie uświadczyłem prawdziwego ugrzania które opisują tu co poniektórzy) ale też na drugi dzień nie było żadnych efektów ubocznych.
Ktoś mi wytłumaczy co tu się odjaniepawliło i jak następnym razem zapobiec niespodziankom żołądkowym nazajutrz (poza oczywistym przerzuceniem się na ekstrakcje z antka?)
Macie jak miks jakiś polecić na dniach?
lecz na zdrowiu ucierpiał w połowie, bo główki miał tylko pół.
Morał: doznajemy przykrości proporcjonalnie do świadomości.
Bardziej myślałem może z 20-30mg hydro + 75-150mg pregi i wrzucić może ciut mniej kodeiny godzine/półtorej później. Teraz i tak chwilowa bieda u mnie, to tolerka powinna się chodź troche obniżyć. Wtedy na niskich dawkach powinno jakoś fajnie siąść tego wszystkiego, albo wezmę tak jak Ty wyżej piszesz ;P
lecz na zdrowiu ucierpiał w połowie, bo główki miał tylko pół.
Morał: doznajemy przykrości proporcjonalnie do świadomości.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.