Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
Wolisz kodę z Antka czy z Thioco?
Antek
52
26%
Thioco
148
74%

Liczba głosów: 200

ODPOWIEDZ
Posty: 10382 • Strona 590 z 1039
  • 188 / 60 / 0
@toxic1337
Używałem wyłącznie Thiocodinu. I tak mnóstwo czasu musiałem poświęcać na kupowanie kodeiny w kilku aptekach każdego dnia, więc nie mogłem sobie pozwolić jeszcze na dodatkowe czynności z nią związane. W ciągu trzeba też jakoś ogarniać inne sprawy w życiu. Nie miałem jeszcze wtedy takich znajomości jak teraz, że mogę wejść do apteki i wszystkie Panie mnie znają i mogą sprzedać cały zapas z szafki jaki posiadają za jednym podejściem. Czasem z tego korzystam jak muszę, ale zwykle już chodzę tylko po sprzęt do IV.
  • 141 / 35 / 0
U mnie wjeżdża dzisiaj ostatnie 480mg i od jutra stop na tydzień, kto dzisiaj grzeje ze mną?
"morfina dała mi buzi, chciała mi ulżyć, chciała, żebym poczuł szczęście
I mogłem już sobie wywróżyć, że to jest niemożliwe bez niej..."
  • 191 / 14 / 0
@d33nied
Widzisz ja już załadowałem 600mg na podkładzie z 60mg DXM kratomu i 750g maku
Jest spoko
Aby i ciebie wygrzało :)
Pozdrawiam
Cieplutko ;*
Uwaga! Użytkownik MagnumPI nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 141 / 35 / 0
Ja na razie piję sobie piwko, gdzieś za 30 minut będę działał :P

Edit1: Załyczone
Edit2: Zaczyna wchodzić, również życzę miłego grzanka, mi jest dobrze ;*
"morfina dała mi buzi, chciała mi ulżyć, chciała, żebym poczuł szczęście
I mogłem już sobie wywróżyć, że to jest niemożliwe bez niej..."
  • 755 / 101 / 0
@peakyblinder94 Moje pytanie stad, poniewaz ja nawet po 2latach niecodziennego brania thiocodinu 300-600mg (na poczatku wiecej, a teraz wcale praktycznie bo przerzucilem sie glownie na oksykodon) zaczalem sie obawiac o swoje kichy. Prawdopodobnie mi sie zrobily nadzerki lub w najgorszym przypadku wrzody bo teraz jak zjem z dwa opakowania nawet to czuje okropna zgage i mam brazowy nalot na jezyku, wiec juz tylko w ostatecznosci jak jestem na skrecie czy nie mam OC.
  • 141 / 35 / 0
Ja również ładuję thiocodin, przepijam przeważnie colą, ale ostatnio miałem spory problem ze zgagą na drugi dzień.

Męczyło mnie chyba z 2h tak bardzo intensywnie.
"morfina dała mi buzi, chciała mi ulżyć, chciała, żebym poczuł szczęście
I mogłem już sobie wywróżyć, że to jest niemożliwe bez niej..."
  • 188 / 60 / 0
@toxic1337
Nie zadałeś pytania w swoim poście, ale domyślam się, że chcesz znać stan mojego przewodu pokarmowego.
Nic złego się nie dzieje, czasem zgaga, ale to bardzo rzadko się zdarza, gdy zjem coś mlecznego (normalnie nie używam tego typu produktów). Teraz tylko, gdy muszę się ratować Thiocodinem to na drugi dzień biegunka, ale to normalne po dużej ilości sulfogwajakolu, gdy nie bierze się Thiocodinu w ciągu tylko sporadycznie. Na początku zabawy, gdy jeszcze miałem jakieś przerwy, również takie dolegliwości występowały na drugi dzień.
  • 959 / 134 / 0
Ja ogólnie nie wiem co to skręt po kodzie. W poprzedni poniedziałek miałem 1300 zł, wszystko wyjebalem na koee, paliwo i jakieś drogie obiady (myślenie po kodzie aaa co mi tam se zezre w drogiej knajpie), w tydzień. Codziennie 1.2 grama kody z thio wchodzilo
Wczoraj przerwałem bo skończył się hajs. Efekt? Taki wewnętrzny spokój i parę piw wypiłem poszedłem spać, lepiej się czułem niż na trzeźwo a waliłem przez równy tydzień 6 dużych pak thio

Niestety u mnie koda w ciągu przestaje już działać, zawsze pierwszy dzień po przerwie dniowej czy dwudniowej jest boski, czyste szczęście. Im dalej lecę codziennie tym działanie kody jest słabsze, że praktycznie nie czuję go w ogóle, tylko szlug za szlugiem leci bo po kodzie papierosy to ambrozja

Czegoś takiego jak opisywane tutaj skręty nie uświadczyłem nigdy przenigdy, ewentualnie lekka anhedonia kolejnego dnia
a z kodą lecę grubo już od roku, żołądek to raczej mi się uspokoił od thio bo wcześniej jak loilem alko było dużo, dużo gorzej

Ogólnie nie taka ta koda straszna. Da się po niej ogarniać życie, jesteś soba z dobrym humorem, nie belgoczesz, nie robisz z siebie durnia, z powodzeniem możesz jeździć autem. Gdyby kurwa tak nie ciągnęło do kolejnej dawki, bo nie da się tej ciagaty opanować, ja zawsze się zeruje ze wszystkiego co mam i czekam na kolejne siano
Uwaga! Użytkownik Marcins96 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 191 / 14 / 0
Z tego co czytam, to cały czas w ciągu jesteś i uciekasz przed skrętem, ale on już jest blisko
Czycha :)
Tolerancja nie pozwala się już cieszyć kodeiną, więcej i więcej potrzeba
Nie działa tak jak kiedyś to goniosz tego kota
Więcej
I budzisz się potem za kilka lat z ręką w nocniku i zdajesz sobie sprawę, że przejebałeś 10 lat :)
Właśnie poczułeś co to jest branie na sportowo :)
Codziennie
Znam to, dlatego staram się nie jeść już w ciągu :)
Jak najrzadziej żeby dobrze mnie wygrzało
Nie brać już często
Żeby to znowu nie była rutyna do wszystkiego i niczego
Taka ta kodeina jest :)
Uwaga! Użytkownik MagnumPI nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 959 / 134 / 0
01 czerwca 2020MagnumPI pisze:
Z tego co czytam, to cały czas w ciągu jesteś i uciekasz przed skrętem, ale on już jest blisko
Czycha :)
Tolerancja nie pozwala się już cieszyć kodeiną, więcej i więcej potrzeba
Nie działa tak jak kiedyś to goniosz tego kota
Więcej
I budzisz się potem za kilka lat z ręką w nocniku i zdajesz sobie sprawę, że przejebałeś 10 lat :)
Właśnie poczułeś co to jest branie na sportowo :)
Codziennie
Znam to, dlatego staram się nie jeść już w ciągu :)
Jak najrzadziej żeby dobrze mnie wygrzało
Nie brać już często
Żeby to znowu nie była rutyna do wszystkiego i niczego
Taka ta kodeina jest :)
Taka, czyli nie taka straszna. Demonizowanie kody, na rzecz alkoholu czy stimow jest smieszne. Widzę swoich ziomków wjebanych w fetę i alko i tą są brudni od rzygów menele nie ogarniające swojego życia

Co do kody to jedna dawka i już jesteś szczęśliwym człowiekiem który wszystko kontroluje

Jak każdy narkotyk ma to potężne skutki uboczne, ale nie demonizujmy opio bo to jedyne dragi które nie robią z mózgu galarety i da się po tym ogarniać swoje życie

Rozumiem o czym mówisz, ale obecnie nam piękna dziewczynę, dobrą robotę i swój samochód. Wszystko jest oparte na kłamstwie i bieganiu za kodą to fakt, ale nie miałbym nic z tych rzeczy będąc w ciągu na mefie czy alko bo się po prostu nie da

Co do skręta? Pewnie kiedyś przyjdzie, ale ja porównuje opio vs alko/stimy a nie opio vs trzeźwe życie bo w tym drugim starciu żaden drag nie ma podjazdu. Tylko jak trzeźwo żyć będąc uzależnionym? Terapie, ból, męka to wszystko przed nami marznącymi o trzeźwym życiu, mało jest takich którzy mają na to odwagę

a co do kody to jakoś marzec,kwiecień nie brałem w ogóle, byłem trzeźwy więc się da

a wjebany jestem i to bardzo to żadna nowość, ale to wjebanie aż tak straszne nie jest jak niektórzy tutaj opisujują

3 tygodnie ostrej zabawy z pregabaliną i przeżyłem koszmar swojego życia, po kodzie nigdy się to nie zdążylo a zaliczałem i 3 miesięczne ciągi po 1gram
Uwaga! Użytkownik Marcins96 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 10382 • Strona 590 z 1039
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.