Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
Wolisz kodę z Antka czy z Thioco?
Antek
55
27%
Thioco
151
73%

Liczba głosów: 206

ODPOWIEDZ
Posty: 10449 • Strona 522 z 1045
  • 1212 / 614 / 0
@Marcins96 to ty jesteś debilem bo upierasz się, że przekraczając kilkukrotnie maksymalną dawkę dobową substancji nie wyrządzisz sobie żadnych szkód. Badań żadnych nie ma i nie będzie matole jebany, bo nikt nie będzie tego finansował tylko po to, żeby wykazać czy i jak bardzo ćpuny się trują. Sulfogwajakol nie jest substancją powszechnie wykorzystywaną w lecznictwie, masz w ulotce podane maksymalne dawkowanie a przekraczając je robisz to na własne ryzyko i producent leku za to nie odpowiada. Rozumiesz to kretynie czy nie? Unia ma wyjebane na ćpunów którzy wpierdalają to garściami, byle tylko kasa się zgadzała.

Napisałem ci prawdę z zamiarem, że może uda mi się jakoś przemówić do twojego pustego łba a ty zamiast się jakoś nad tym zastanowić to jeszcze sypiesz wyzwiskami w moim kierunku. Co innego jest wrzucić sobie Thio od czasu do czasu w dawce 300 mg, a co innego nakurwiać po 900 mg jednorazowo. Dawka czyni truciznę, ale jak widać ty jesteś po prostu za tępy żeby to zrozumieć. Nie pozdrawiam.
 ! Otrzymałeś ostrzeżenie!
Mocne złamanie netykiety. Hamuj się, nawet gdy druga osoba Cię sprowokuje! Jeśli chcesz ukarać oponenta - zgłoś jego zachowanie moderacji. | STR88
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 549 / 169 / 0
20 lutego 2020Marcins96 pisze:
Cpacie bo stan po kodzie jest piękny, czyż nie? To chyba ma jednak jakiś plus, że poczujecie się wykurwiscie na te 2 godziny i będzie pięknie a nie samo kurwa zło, piekło i chuj wie co jeszcze tak jak piszecie :extasy:
Waszmość odkrył Amerykę. Ćpamy, żeby poczuć się lepiej; oto, o co się toczy cała ta zabawa.
20 lutego 2020Marcins96 pisze:
Na wyższe opio nie przejdę nigdy, chyba że nie będę już miał dla kogo żyć
Tak sobie wmawiaj. Zobaczymy za pięć lat, co będziesz robił. Generalnie są dwie opcje.
a) przejdziesz na twardsze dragi i nawet nie zauważysz, nawet nie pomyślisz. Bo kodeina będzie już powodować bardziej wkurw, niż spełnienie (mimo że osobiście nigdy tego nie doświadczyłam, to słyszałam o tym wiele razy) i w końcu mocniejsze opio będą się jawić jak złoto.
b) a jeśli odeprzesz tę pokusę, to... będzie bardzo ciężko. Wyobraź sobie, że koda już nie działa, obojętnie w jakiej dawce. Nawet choćby tylko podświadomie, zaczniesz myśleć, jak tu wyjść z tej sytuacji. Oczywiście, można korzystać z doświadczenia innych i walić kodę latami. Ale koszta będą olbrzymie (proporcjonalnie do dawek); zepsute zdrowie, poryte bebechy, bilans zysków i strat nie po tej stronie, co powinien. Owszem, zgadzam się z tym, jak to mówisz, baranem:
20 lutego 2020Marcins96 pisze:
Baran który radzi przechodzić na oxy zamiast thio powinien być z miejsca zbanowany, szkoda ludzi którzy tego posłuchają bo boją się lekko drażniącego wypełniacza w tabletkach i przejdą na coś przez co 90 czasu ich życia będzie kurewską anhedonią i deprecgą :extasy:
Bo od pewnego pułapu mocniejsze opio wyrządzają o wieeele mniej szkód na naszym zdrowiu, przynajmniej fizycznym. Nie widziałeś mnogości tych historii ludzi, co mówią, że biorą np. 1 gram kodeiny na raz, żeby było dobrze? To się już od pewnego momentu nijak nie kalkuluje i przejście na mocniejsze opio jest niejako wymuszone. Ale oczywiście te mocniejsze opio też nie będą działać wiecznie.

Dzisiaj w grafice duckduckgo widziałam stare opakowania Antków. Te takie mniejsze, z ciasno upchanymi tabletkami w blistrach i opakowaniem, na którym jest szara głowa człowieka i strzałka pokazująca na zęba. Stare czasy pięknych Antosiów, gdzie jesteście?? Pamiętam, że nawet się martwiłam i porównywałam te dwie wersje Antoniusza, jak wyszła ta nowa. Miała jeden składnik albo usunięty, albo dodany, już nie pamiętam, ale pamiętam, że się przestraszyłam, iż ktoś wyprodukował nierozpuszczalne gówno, albo coś, czego nie da się tak łatwo zmienić w osławiony "jebany pył". Na szczęście to były nietrafione podejrzenia.
Here is my tribute to morphine
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
  • 959 / 134 / 0
20 lutego 2020Vratislav pisze:
@Marcins96 to ty jesteś debilem bo upierasz się, że przekraczając kilkukrotnie maksymalną dawkę dobową substancji nie wyrządzisz sobie żadnych szkód. Badań żadnych nie ma i nie będzie matole jebany, bo nikt nie będzie tego finansował tylko po to, żeby wykazać czy i jak bardzo ćpuny się trują. Sulfogwajakol nie jest substancją powszechnie wykorzystywaną w lecznictwie, masz w ulotce podane maksymalne dawkowanie a przekraczając je robisz to na własne ryzyko i producent leku za to nie odpowiada. Rozumiesz to kretynie czy nie? Unia ma wyjebane na ćpunów którzy wpierdalają to garściami, byle tylko kasa się zgadzała.

Napisałem ci prawdę z zamiarem, że może uda mi się jakoś przemówić do twojego pustego łba a ty zamiast się jakoś nad tym zastanowić to jeszcze sypiesz wyzwiskami w moim kierunku. Co innego jest wrzucić sobie Thio od czasu do czasu w dawce 300 mg, a co innego nakurwiać po 900 mg jednorazowo. Dawka czyni truciznę, ale jak widać ty jesteś po prostu za tępy żeby to zrozumieć. Nie pozdrawiam.
Tak samo pierdolcu jak przekraczasz maksymalną dobową bezpieczną dawkę alkoholu wyrządzasz sobie krzywdę. Jak się napierdolisz i wypijesz 400 mg wódy to też nikt za to nie odpowiada

Rozumiesz tępa palo to porównanie z alkoholem czy nie? Bo nijak się do tego nie odniosłeś

Gdzie ja matole napisałem że takie dawki są bezpieczne i nie jest to trucizna? Jest, tak samo jak picie 200mg wody na raz czy wciąganie koksu od którego ryje ci się i beret i Pikawa

Cała ta dyskusja jest o twoim porównaniu sulfo do denaturatu

Jak nie ma badań to po czym wznosisz że to taka trucizna? Po wypowiedzi 4 userow na forum dla ćpunów?

Zgadzam się że umiar jest potrzebny. a to moralizatorskie pierdolenie można podłożyć pod każdą substancje narkotyczną

Dlaczego się kurwa uparles na ten sulfogjakol?


Do kolegi wyżej jak koda przestanie działać i będzie trzeba znaleźć sobie jakiś substytut nie koniecznie opio, może być koks a może być alko

Znam ludzi co po 20 lat napierdalają kokę i żyją a ten kurwa o sulfo jak o arszeniku się wypowiada xD

Nikt nie mówi o gramie dziennie tego na dłuższą metę bo to jak litr wódki dzień w dzień. Oczywiste że trzeba trzymać umiar bo zdechniesz nawet od cukru jak paczkę dziennie opierdolisz

Kminisz?


Kolego wyżej, lepiej mieć wrzody na żołądku niż leżeć obsranym na dworcu. Tak a propos zdrowia fizycznego vs psychicznego

Oxy to już na 99 procent koniec jakiegokolwiek ludzkiego życia a ten to kurwa poleca bo go sulfo w język pali kretyna jebanego xD

u mnie to wygląda tak:
Parę tygodni alko, parę tygodni koda, parę tygodni baklo czy pregabalina

Tolerancja nie zapierdala a pregaba daje się odpocząć bebechom. Plan niby żaden ale chyba lepsze niż oxy a potem heroina. Na pewno dłużej pożyje jak człowiek jeśli będę tak robił
 ! Otrzymałeś ostrzeżenie!
Mocne złamanie netykiety. | STR88
Uwaga! Użytkownik Marcins96 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2198 / 709 / 0
Beka troche bo jak przestalem ganiac po aptach wydajac 50-70zl dziennie na kode i zacząłem brac oxy to akurat od wyladowania na dworcu się oddaliłem. Tolernacja chyba jednak zapierdala jak gramulca walisz na raz. Smieszna dyskusja ogółem, kontynuujcie proszę.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 1212 / 614 / 0
Ja nigdzie nie porównywałem sulfo do denaturatu ogółem debilu pierdolony, tylko napisałem że żarcie takich ilości thio jest już chyba gorsze nawet od tej dykty. Pierdolisz, że ważny jest umiar a właśnie ty tego nie umiaru nie masz, a jak ktoś ci zwraca uwagę to się spinasz. Nie chce mi się z tobą dyskutować, żryj co chcesz, pij co chcesz - twoja sprawa. Zdrowie zaczyna się doceniać dopiero wtedy, kiedy się je straci.

Udzielam ostrzeżenia. Post jest wulgarny i godzi w godność innego użytkownika. Nepenthee
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 26 / 1 / 0
Dzis rano jadłem 150mg thio a od południa pare kresek fety, niedawno cos mi strzeliło na dole brzucha. Czy to niebezpieczne? Może wrzód pękł od sulfo??
  • 959 / 134 / 0
20 lutego 2020Vratislav pisze:
Ja nigdzie nie porównywałem sulfo do denaturatu ogółem debilu pierdolony, tylko napisałem że żarcie takich ilości thio jest już chyba gorsze nawet od tej dykty. Pierdolisz, że ważny jest umiar a właśnie ty tego nie umiaru nie masz, a jak ktoś ci zwraca uwagę to się spinasz. Nie chce mi się z tobą dyskutować, żryj co chcesz, pij co chcesz - twoja sprawa. Zdrowie zaczyna się doceniać dopiero wtedy, kiedy się je straci.
No to jak nie porownales jak porownales xD

Mam umiar, nie wpadam w ciągi na kodzie już od lata

Pregaba świetnie przerywa ciąg i potem kilka dni po pregabie już takiego ciśnienia nie ma i można odpocząć

a to kurwa zdrowie zaczyna się szanować jak się straci mnie zniszczyło xD ty jesteś kurwa na forum dla ćpunów chłopie, w każdym temacie i o każdej substancji możesz się tak wypowiadać czemu akurat ten sulfo padł Twoim łupem

Akurat thio w porównaniu do jakiś mefedronow to jest pikuś, przynajmniej nie rozpierdala ci łba i nie robi z niego budyniu
Ostatnio zmieniony 20 lutego 2020 przez Marcins96, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Marcins96 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 959 / 134 / 0
20 lutego 2020WrakCzlowieka pisze:
Beka troche bo jak przestalem ganiac po aptach wydajac 50-70zl dziennie na kode i zacząłem brac oxy to akurat od wyladowania na dworcu się oddaliłem. Tolernacja chyba jednak zapierdala jak gramulca walisz na raz. Smieszna dyskusja ogółem, kontynuujcie proszę.
a jak teraz wygląda ogólnie Twoje życie? Bierzesz dalej czy już nie? Jak zdrowie psychiczne, udaje Ci się cieszyć z życia czy raczej anhedonia od rana do wieczora?

Tak tylko pytam pomijając już tą dyskusje

Oxy da się kontrolować w ten sposób co kode? U mnie żeby pojawił się skręt po kodzie muszę walić co najmniej 4 dni pod rząd. 1-2 razy nie wywołuje skręta następnego dnia

Sądzę że z oxy jest trochę inaczej i już po jednej dawce jest problem, tak jak i z PST
Uwaga! Użytkownik Marcins96 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2198 / 709 / 0
Teraz jestem na buprzez od dwóch miesięcy i powiem ci że jako tako się czuje i funkcjonuje dobrze. Z dnia na dzień trochę lepiej jest. Po oxy jeszcze na helu leciałem 7 miechów, tak btw.
Nie no bez przesady że po jednej dawce oxy (czy PST) jest skręt - to tak nie działa. Żeby tak było trzeba by lecieć ciągi latami. To zależy dużo od stażu, ile się czeka na skręta. Obecnie pewnie po tygodniu na oxy bym go miał. Na kodzie to nie wiem, ciężko ocenić. Zobacz że ty teraz masz skręta po 4 dniach powiedzmy, ja na początku brania po miesiącu go nie miałem. Widzisz że to się zmienia ze stażem raczej, jaka substancja to ma znaczenie ale nie aż takie jak ci się wydaje.
Ale uzależnienie fizyczne od kody było najgorsze bo działała mega krótko, zawsze byłem niedogrzany i traciłem czas na te rajdy po aptekach. Plus finansowo sporo gorzej wychodziło no i to porycie bebechów.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 1212 / 614 / 0
20 lutego 2020Marcins96 pisze:
a to kurwa zdrowie zaczyna się szanować jak się straci mnie zniszczyło xD ty jesteś kurwa na forum dla ćpunów chłopie, w każdym temacie i o każdej substancji możesz się tak wypowiadać czemu akurat ten sulfo padł Twoim łupem

Akurat thio w porównaniu do jakiś mefedronow to jest pikuś, przynajmniej nie rozpierdala ci łba i nie robi z niego budyniu
Nie chodzi o to, żeby ćpać i mieć wyjebane na wszystko. Harm reduction, mówi ci to coś? Jeżeli jest możliwość żeby wykluczyć albo zminimalizować szkody powstałe w wyniku zażywania dragów to trzeba je stosować. Zresztą po to powstało to forum btw a nie po to, żeby jedynie dawać rady ile czego zajebać żeby mieć fazę. Prawda jest taka, że jedzenie po 900 mg kody z Thio to już jest czysta głupota i jak jest się na takim etapie to trzeba wybierać: albo idziesz dalej, albo rzucasz w pizdu bo jedzenie tyle tjokodinów na jedną krótką fazkę nijak się nie kalkuluje - za dużo strat, za mało zysków.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 10449 • Strona 522 z 1045
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.