Napisałem ci prawdę z zamiarem, że może uda mi się jakoś przemówić do twojego pustego łba a ty zamiast się jakoś nad tym zastanowić to jeszcze sypiesz wyzwiskami w moim kierunku. Co innego jest wrzucić sobie Thio od czasu do czasu w dawce 300 mg, a co innego nakurwiać po 900 mg jednorazowo. Dawka czyni truciznę, ale jak widać ty jesteś po prostu za tępy żeby to zrozumieć. Nie pozdrawiam.
20 lutego 2020Marcins96 pisze: Cpacie bo stan po kodzie jest piękny, czyż nie? To chyba ma jednak jakiś plus, że poczujecie się wykurwiscie na te 2 godziny i będzie pięknie a nie samo kurwa zło, piekło i chuj wie co jeszcze tak jak piszecie
20 lutego 2020Marcins96 pisze: Na wyższe opio nie przejdę nigdy, chyba że nie będę już miał dla kogo żyć
a) przejdziesz na twardsze dragi i nawet nie zauważysz, nawet nie pomyślisz. Bo kodeina będzie już powodować bardziej wkurw, niż spełnienie (mimo że osobiście nigdy tego nie doświadczyłam, to słyszałam o tym wiele razy) i w końcu mocniejsze opio będą się jawić jak złoto.
b) a jeśli odeprzesz tę pokusę, to... będzie bardzo ciężko. Wyobraź sobie, że koda już nie działa, obojętnie w jakiej dawce. Nawet choćby tylko podświadomie, zaczniesz myśleć, jak tu wyjść z tej sytuacji. Oczywiście, można korzystać z doświadczenia innych i walić kodę latami. Ale koszta będą olbrzymie (proporcjonalnie do dawek); zepsute zdrowie, poryte bebechy, bilans zysków i strat nie po tej stronie, co powinien. Owszem, zgadzam się z tym, jak to mówisz, baranem:
20 lutego 2020Marcins96 pisze: Baran który radzi przechodzić na oxy zamiast thio powinien być z miejsca zbanowany, szkoda ludzi którzy tego posłuchają bo boją się lekko drażniącego wypełniacza w tabletkach i przejdą na coś przez co 90 czasu ich życia będzie kurewską anhedonią i deprecgą
Dzisiaj w grafice duckduckgo widziałam stare opakowania Antków. Te takie mniejsze, z ciasno upchanymi tabletkami w blistrach i opakowaniem, na którym jest szara głowa człowieka i strzałka pokazująca na zęba. Stare czasy pięknych Antosiów, gdzie jesteście?? Pamiętam, że nawet się martwiłam i porównywałam te dwie wersje Antoniusza, jak wyszła ta nowa. Miała jeden składnik albo usunięty, albo dodany, już nie pamiętam, ale pamiętam, że się przestraszyłam, iż ktoś wyprodukował nierozpuszczalne gówno, albo coś, czego nie da się tak łatwo zmienić w osławiony "jebany pył". Na szczęście to były nietrafione podejrzenia.
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
20 lutego 2020Vratislav pisze: @Marcins96 to ty jesteś debilem bo upierasz się, że przekraczając kilkukrotnie maksymalną dawkę dobową substancji nie wyrządzisz sobie żadnych szkód. Badań żadnych nie ma i nie będzie matole jebany, bo nikt nie będzie tego finansował tylko po to, żeby wykazać czy i jak bardzo ćpuny się trują. Sulfogwajakol nie jest substancją powszechnie wykorzystywaną w lecznictwie, masz w ulotce podane maksymalne dawkowanie a przekraczając je robisz to na własne ryzyko i producent leku za to nie odpowiada. Rozumiesz to kretynie czy nie? Unia ma wyjebane na ćpunów którzy wpierdalają to garściami, byle tylko kasa się zgadzała.
Napisałem ci prawdę z zamiarem, że może uda mi się jakoś przemówić do twojego pustego łba a ty zamiast się jakoś nad tym zastanowić to jeszcze sypiesz wyzwiskami w moim kierunku. Co innego jest wrzucić sobie Thio od czasu do czasu w dawce 300 mg, a co innego nakurwiać po 900 mg jednorazowo. Dawka czyni truciznę, ale jak widać ty jesteś po prostu za tępy żeby to zrozumieć. Nie pozdrawiam.
Rozumiesz tępa palo to porównanie z alkoholem czy nie? Bo nijak się do tego nie odniosłeś
Gdzie ja matole napisałem że takie dawki są bezpieczne i nie jest to trucizna? Jest, tak samo jak picie 200mg wody na raz czy wciąganie koksu od którego ryje ci się i beret i Pikawa
Cała ta dyskusja jest o twoim porównaniu sulfo do denaturatu
Jak nie ma badań to po czym wznosisz że to taka trucizna? Po wypowiedzi 4 userow na forum dla ćpunów?
Zgadzam się że umiar jest potrzebny. a to moralizatorskie pierdolenie można podłożyć pod każdą substancje narkotyczną
Dlaczego się kurwa uparles na ten sulfogjakol?
Do kolegi wyżej jak koda przestanie działać i będzie trzeba znaleźć sobie jakiś substytut nie koniecznie opio, może być koks a może być alko
Znam ludzi co po 20 lat napierdalają kokę i żyją a ten kurwa o sulfo jak o arszeniku się wypowiada xD
Nikt nie mówi o gramie dziennie tego na dłuższą metę bo to jak litr wódki dzień w dzień. Oczywiste że trzeba trzymać umiar bo zdechniesz nawet od cukru jak paczkę dziennie opierdolisz
Kminisz?
Kolego wyżej, lepiej mieć wrzody na żołądku niż leżeć obsranym na dworcu. Tak a propos zdrowia fizycznego vs psychicznego
Oxy to już na 99 procent koniec jakiegokolwiek ludzkiego życia a ten to kurwa poleca bo go sulfo w język pali kretyna jebanego xD
u mnie to wygląda tak:
Parę tygodni alko, parę tygodni koda, parę tygodni baklo czy pregabalina
Tolerancja nie zapierdala a pregaba daje się odpocząć bebechom. Plan niby żaden ale chyba lepsze niż oxy a potem heroina. Na pewno dłużej pożyje jak człowiek jeśli będę tak robił
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Udzielam ostrzeżenia. Post jest wulgarny i godzi w godność innego użytkownika. Nepenthee
20 lutego 2020Vratislav pisze: Ja nigdzie nie porównywałem sulfo do denaturatu ogółem debilu pierdolony, tylko napisałem że żarcie takich ilości thio jest już chyba gorsze nawet od tej dykty. Pierdolisz, że ważny jest umiar a właśnie ty tego nie umiaru nie masz, a jak ktoś ci zwraca uwagę to się spinasz. Nie chce mi się z tobą dyskutować, żryj co chcesz, pij co chcesz - twoja sprawa. Zdrowie zaczyna się doceniać dopiero wtedy, kiedy się je straci.
Mam umiar, nie wpadam w ciągi na kodzie już od lata
Pregaba świetnie przerywa ciąg i potem kilka dni po pregabie już takiego ciśnienia nie ma i można odpocząć
a to kurwa zdrowie zaczyna się szanować jak się straci mnie zniszczyło xD ty jesteś kurwa na forum dla ćpunów chłopie, w każdym temacie i o każdej substancji możesz się tak wypowiadać czemu akurat ten sulfo padł Twoim łupem
Akurat thio w porównaniu do jakiś mefedronow to jest pikuś, przynajmniej nie rozpierdala ci łba i nie robi z niego budyniu
20 lutego 2020WrakCzlowieka pisze: Beka troche bo jak przestalem ganiac po aptach wydajac 50-70zl dziennie na kode i zacząłem brac oxy to akurat od wyladowania na dworcu się oddaliłem. Tolernacja chyba jednak zapierdala jak gramulca walisz na raz. Smieszna dyskusja ogółem, kontynuujcie proszę.
Tak tylko pytam pomijając już tą dyskusje
Oxy da się kontrolować w ten sposób co kode? U mnie żeby pojawił się skręt po kodzie muszę walić co najmniej 4 dni pod rząd. 1-2 razy nie wywołuje skręta następnego dnia
Sądzę że z oxy jest trochę inaczej i już po jednej dawce jest problem, tak jak i z PST
Nie no bez przesady że po jednej dawce oxy (czy PST) jest skręt - to tak nie działa. Żeby tak było trzeba by lecieć ciągi latami. To zależy dużo od stażu, ile się czeka na skręta. Obecnie pewnie po tygodniu na oxy bym go miał. Na kodzie to nie wiem, ciężko ocenić. Zobacz że ty teraz masz skręta po 4 dniach powiedzmy, ja na początku brania po miesiącu go nie miałem. Widzisz że to się zmienia ze stażem raczej, jaka substancja to ma znaczenie ale nie aż takie jak ci się wydaje.
Ale uzależnienie fizyczne od kody było najgorsze bo działała mega krótko, zawsze byłem niedogrzany i traciłem czas na te rajdy po aptekach. Plus finansowo sporo gorzej wychodziło no i to porycie bebechów.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
20 lutego 2020Marcins96 pisze: a to kurwa zdrowie zaczyna się szanować jak się straci mnie zniszczyło xD ty jesteś kurwa na forum dla ćpunów chłopie, w każdym temacie i o każdej substancji możesz się tak wypowiadać czemu akurat ten sulfo padł Twoim łupem
Akurat thio w porównaniu do jakiś mefedronow to jest pikuś, przynajmniej nie rozpierdala ci łba i nie robi z niego budyniu
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.