Czasem zdarza mi zarzucic jedynie kode, wlasnie o te cieplo matczynych rak chodzi u mnie mama zginela z tata w wypadku samochodowym jak mialem akurat najlepsze czasy dorastania i tu koda mi pomaga.
Ostatnio z miesiac temu ugrzalem sie zwykla koda naprawde mocno, after czulem w sobie od rana az do wieczora a zarzylem zaledwie trzy paczuszki. Dzis cztery i kopla tak sobie. Pozdrawiam wszystkich uzytkownikow srednich opiatow!
Jak robisz filtr, np. z ręcznika papierowego to pamiętaj, żeby jego wystające boki oderwać bo inaczej woda z kodą będzie skapywała po szklance, zamiast do szklanki. Jak jeszcze ćpałem kodeinę to praktycznie zawsze szły Antki i nigdy nie narzekałem na działanie, a nawet ekstrakt z Antidolu działał lepiej pod tym względem, że po wypiciu na pusty żołądek można było poczuć fajne wejście. :)
Ile dla Ciebie zajmuje mniej wiecej proces caly filtracji od momentu nalania wymieszanego prochu z wodą do filtra? To moze bede wiedzial co robie zle bo u mnie jakos zawsze to szybko wychodzi max 5min. Na poczatku jak nalewam zawsze leci szybko, takim strumieniem a potem kapie po kropelce powoli. Styrałem sobie mocno zoladek przez te wszystkie lata jebania thiocodinu i jak czasem chce sobie przygrzac kode a mysle o thio to az mnie na rzygi bierze i zoladek boli. Wiem ze pytania, ktore zadaje to podstawy ktore znaja i swiezaki ale no tak jak mowie, przez caly moj czas kodzenia wybierałem sulfo xd
Aaaa no i jeszcze odnosnie tego wyciskania filtra po filtracji. Zawsze jak tak robie to leci mi duzo z tego, ale zawsze ma mgiełke. Tak jakbym wyciskał juz paracetamol. Za cienki filtr czy ja mam dwie lewe ręce? Bo jak to kwestia moich zdolnosci to chyba pierdole bawienie sie w tworzenie filtrów i uzyje filtra do kawy przez ktory to przepuszcze O ILE TAK SIE OCZYWISCIE DA, NIECH KTOS MI POWIE??
Nawet jak popijam sokiem, to i tak w ustach zostaje ten najgorszy z najgorszych smakow co pozniej prowadzi do potężnej walki z odruchami wymiotnymi xd!
@Freo tak nada się.
-zatykasz nos (trzymasz tak dopóki nie przepijesz)
-pijesz na zimno (nie czuć smaku tak w zimniejszych napojach)
-zapijanie mlekiem bywa lepsze niż soczkami
No i najważniejsze, czy robisz roztwór z antka czy rozpuszczasz thio, robisz tak żeby do wypicia było jak najmniej bo zwykle łatwiej wziąć na raz najobrzydliwsze syfy niż doić na parę razy coś tylko trochę smaczniejszego.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.