Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
Wolisz kodę z Antka czy z Thioco?
Antek
55
27%
Thioco
151
73%

Liczba głosów: 206

ODPOWIEDZ
Posty: 10446 • Strona 449 z 1045
  • 81 / 9 / 0
@lol wywołałeś mnie do tablicy po takim długim czasie ;)
Powiem ci tak, ja wiem że nie każdy może ćpać kodę na sportowo i tego nie napisałam, może powinnam była wyrazić się bardziej precyzyjnie. Napisałam że się da, bo ja tak robię i czytając forum widzę, że nie jestem jedyna. Znam kodeinę od ponad 10 lat i nigdy nie byłam nawet bliska uzależnienia. Traktuję ją jako przyjemność od czasu do czasu, dwa razy w miesiącu albo dwa razy do roku - zależy jak mi się chce. Bywało że miałam thio w apteczce normalnie jako lek i nie było we mnie myśli, żeby przyćpać. Jedyna rzecz od której się uzależniłam to fajki, no nie są to dragi ale na własnej skórze doświadczyłam jak niepostrzeżenie można wpaść w nałóg. Analizuję swoją ochotę na używki, wiem o tym że myśl "nie mogę się już doczekać" jest pierwszym niepokojącym sygnałem, bo to akurat przeżyłam z alkoholem i w tym momencie powiedziałam sobie stop. Generalnie koda nie jest dla mnie czasoumilaczem na każdą okazję, wolę raczej życie na trzeźwo i wielu rzeczy które lubię robić nie zrobię na fazie, dlatego w swoim przypadku nie boję się wjebania. Może zresztą już jestem za stara na to ;) mam też partnera który w ogóle nic nie bierze i to także pomaga w zachowaniu równowagi. Kończąc długi wywód uważam, że się da chociaż na pewno nie każdy będzie umiał (nie żebym się uważała za kogoś wyjątkowego). No ale też każdy kto próbuje powinien mieć świadomość tego, że narkotyki są podstępne.
  • 18 / 3 / 0
Panowie co pisali o sikaniu dupą i rzyganiu kodą: to nie kodeina jest złą królową tutaj, tylko sulfosyf :p To on jest odpowiedzialny za wszelkie wasze dolegliwosci zoladkowe. W ogole to czysta glupota co robicie. Policzcie sobie ile jest sulfosyfu w 4 paczkach thio po 16 tabs. Skończycie za pol roku jak autor wątku "Spowiadam Wam się z kodeiny" ktory skonczyl z ostrym zapaleniem trzustki i 10 rurami w brzuchu;) Natychmiast przerzucić się na Antidol!
Uwaga! Użytkownik ZadnyWiedzy jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 262 / 46 / 0
@ZadnyWiedzy Ja nie wpierniczam codziennie tego gówna. Kocham opio, ale profil działania kodeiny jest dla mnie mega słaby, takie 3/10 w opiatowej skali. Po prostu czasem jest ciśnienie i bez namysłu, na szybko trzeba coś wrzucić na ruszt, to lecę po kodę. Tak wiem, że te dolegliwości to po sulfogównie. Mam jeszcze pytanie do jekiegoś experta tutaj. Dlaczego po kodzie występuje tak mocny wyrzut histaminy? Po heroinie te swędzenie jest łagodne, przyjemne, po majce jest zdecydowanie ostrzejsze, ale też znośne natomiast po kodzie toż to jest nie do opanowania. Mi dosłownie skóra puchnie, pojawiają się pręgi, paski, zaczerwienienia jak za dużo wrzucę.
Alfaosobnik
  • 62 / 6 / 0
W kodeinie zawsze przytłaczały mnie jej efekty uboczne, zarówno czystej po esktrakcji, jak i tej z para-syfem. Skurcze żołądka, reakcje histaminowe, strasznie krótkie działanie i wkurw po zejściu. Nigdy nie rozumiałem jak można się od niej uzależnić :korposzczur: .
  • 297 / 29 / 0
Chujkurwa, po 48h przerwy wrzuciłem 3x150 na podkładzie z wódki i klonów i gówno co czuje. Kurwaaa dorzucam jeszcze 240 i mam nadzieję że coś to zmieni
Spoiler:
  • 262 / 46 / 0
Zacny pomysł, dowal jeszcze wódy tak z pół litra i z 5 clonów dla pełnej palety barw. (ironia)
Alfaosobnik
  • 378 / 37 / 0
Ja polecam brac po 5 tabletek rozgryzac bocznymi zebami zdala od języka zeby sie nie porzygac i zapijac tak szybko ciepla woda. I tak do konca nie wiecej jak po 5 bo sie mozna porzygac. Mnie rozgryzany thicodin kopie zawsze a jak nie rozgryzalem to wlasnie nie kopal.

Z poczatku moze byc ciezko ale tak jak mowie nie myslec o wymiotowaniu i bezlitosnie jak zolnierz na linii ognia brac po 5 i szybko rozgryzac i zapijac ciepla woda nie myslec o tym. Trzeba ją wziąść jak szmatę wtedy nie powinno być odruchów wymiotnych.

koda sie szybko wchlonie i o ulala w koncu mnie koplo ty ten gosc mial racje. Naprawde nie wiem na czym to polega. Pewne jest ze rozgryziona masa tabletkowa o wiele szybciej sie wchlania jakbysmy mieli w zoladku cale tabletki. Moze z biegiem czasu rok dwa pięć trawienie i rozpuszczanie sie tabletek jakby zwalnia co odklada sie na jakosc i intensywnosc bani. Polecam moj sposob.

Dla osób uwazajacych rozgryzanie tabletek za idiotyzm polecam kilka syropki syrop tez sie szybciej wchlania bo to juz gotowy roztwór.

Oczywiscie zebyscie nie mysleli sobie ze jestem zgred i caly czas thico gryze. Thico to jedynie alternatywa jak musze na szybko przed praca czy cos tak to zawsze ulubiona ekstrakcja z Antka.
Ostatnio zmieniony 14 listopada 2019 przez NicNieBralem2000, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie mam z tym nic wspólnego.
  • 959 / 134 / 0
14 listopada 2019ZadnyWiedzy pisze:
Panowie co pisali o sikaniu dupą i rzyganiu kodą: to nie kodeina jest złą królową tutaj, tylko sulfosyf :p To on jest odpowiedzialny za wszelkie wasze dolegliwosci zoladkowe. W ogole to czysta glupota co robicie. Policzcie sobie ile jest sulfosyfu w 4 paczkach thio po 16 tabs. Skończycie za pol roku jak autor wątku "Spowiadam Wam się z kodeiny" ktory skonczyl z ostrym zapaleniem trzustki i 10 rurami w brzuchu;) Natychmiast przerzucić się na Antidol!
Antidol? To ile to kurwa pieniędzy by trzeba było mieć gościu. Policz ile antidoli trzeba kupić przy tolerce 900 mg kody. Nie ma tych większych opakowań w Antidolu + w ekstrakcji coś ucieknie na pewno + rozjebiecie sobie wątrobę po latach żarcia paracetamolu dzień w dzień, nikt nie przeprowadzi w warunkach domowych ekstrakcji która usunie cały paracetamol

Puknij się w głowę z takimi radami

Rozsądna rada: kupić DHC. Ja dziś ogarnąłem u psychiatry 2 opakowania 90mg po 60 sztuk, tylko wyjść do fury (bo tam to trzymam że pod ręką nie mieć %-D ) raz dziennie wziąć sobie parę rableteczek i orgazm na 5 godzin gwarantowany :extasy: ruszcie głową a będziecie uratowani

Uzależnienie od opio to inna sprawa ale sądzę że każdy użytkownik nawet thio już dawno jest na to gotowy, że opio prawdopodobnie będzie mu już towarzyszyło do końca życia. Jeśli nie jest, to jest debilem albo okłamuje sam siebie, albo ewentualnie nieświadomie nie wie w co się wpierdala

Fuzja - D5
14 listopada 2019NicNieBralem2000 pisze:
Ja polecam brac po 5 tabletek rozgryzac bocznymi zebami zdala od języka zeby sie nie porzygac i zapijac tak szybko ciepla woda. I tak do konca nie wiecej jak po 5 bo sie mozna porzygac. Mnie rozgryzany thicodin kopie zawsze a jak nie rozgryzalem to wlasnie nie kopal.

Z poczatku moze byc ciezko ale tak jak mowie nie myslec o wymiotowaniu i bezlitosnie jak zolnierz na linii ognia brac po 5 i szybko rozgryzac i zapijac ciepla woda nie myslec o tym. Trzeba ją wziąść jak szmatę wtedy nie powinno być odruchów wymiotnych.

koda sie szybko wchlonie i o ulala w koncu mnie koplo ty ten gosc mial racje. Naprawde nie wiem na czym to polega. Pewme jest ze rozgryziona masa tabletkowa o wiele szybciej sie wchlania jakbysmy mieli w zoladku cale tabletki. Moze z biegiem czasu rok dwa pięć trawienie i rozpuszczanie sie tabletek jakby zwalnia co odklada sie na jakosc i intensywnosc bani. Polecam moj sposob.
Ja normalnie brałem po 5 opakowań thio do mordy i mielilem jak kanapkę. Nie wiem co w tym takiego obrzydliwego. Panienki kurwa jakieś same na tym forum . Zapić kolą i malina, w moim mózgu zawsze było że to mnie zaraz wprowadzi do raju, więc mózg odruchu wymiotnego nigdy nie stosował %-D %-D

Chyba Mki nigdy nikt tutaj nie rozgryzł że mówi iż thio jest wstrętne
Uwaga! Użytkownik Marcins96 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 378 / 37 / 0
Malo kto ma tu tolerancje na 900+. Ja ostatnio z ciekawosci wzialem bardzo wysoka dawke kody i procz bardziej szklistych oczu i lekko niewiele wiekszej fazy nic mi to nie dalo. Pozostane przy kilku paczkach Anti i thico. Dobrze mnie klepie 4 paczki Antka z ekstrakcji lub 3 duze paczki thico. Tyle mi wystarcza w razie czego robie przerwy. Przerwa lepsza jak wydawanie kroci na Panią K.

Niedlugo bede sie przeprowadzal na wieś tam jest tylko jedna apteka temu powoli mysle o rzuceniu Pani K.

Swoją drogą szczerze robil ktos z Was kilku miesieczna przerwe? Nie? A to błąd. Mnie po takiej przerwie dwie paczuszki tak poskladaly, ze musialem wyjsc na balkon. bo myslalem, ze sie udusze.
Nie mam z tym nic wspólnego.
  • 959 / 134 / 0
Przerwa? Kilkumiesięczna? Chloooopie albo zaczynasz dopiero z kodą, albo rzeczywiście nauczyłeś się walić na sportowo abo fantazja Cię poniosła %-D
U mnie w drugim dniu abstynencji zaczyna się skręt, anhedonia taka że wyjście z łóżka i wykapanie się wydaje się być niemożliwe, a wyjście z domu nierealne, pojawiają się myśli samobójcze. Po przyjęciu kolejnej dawki nie tylko, że objawy mijają, ale przenosisz się do krainy niebiańskiej roskiszy %-D
Ostrym dzikiem trzeba być żeby na taki warunkach 2 musuace przerwy zrobić. Ja nie umiem już żyć bez opio, nawet nie wiedziałbym co mam ze sobą zrobić, depresja nie ma się gdzie podziać, nic nie cieszy, nic

Także wale i nie przestaje, tolerke utrzymuje na stałym poziomie i robi cały czas dobrze. Ewentualnie ten jeden, dwa dni przerwy i za trzecim wjeżdża jak skurwysyn nawet mniejsza dawka. Wspomagam się baklofenem

Zrobienie miesiąca przerwy jest nierealne

i nie baw się w tego Antka bo wątroba to nie żarty a paracetamol jest dla niej toksyczny. Chuj wie ile z takiej spierdolobej domowej ekstrakcji może przeniknąć go do wody.Moze się okazać że o wiele za dużo przy codziennym stosowaniu a po paru latach wypluć wątrobę

Ps ja mam tolerke na 900+


Jeśli masz w ogóle taką myśl, żeby rzucic Kode i czujesz się na siłach a cieszy Cię życie na trzeźwo to rzucaj to w pizdu zanim będzie zbyt późno. Mnie życie na trzeźwo nie cieszy, więc będę walił do końca życia bo to dla mnie idealna droga do życia na poziomie, więc nawet nie myślę o jakiś kilkumiesięcznych przerwach
Uwaga! Użytkownik Marcins96 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 10446 • Strona 449 z 1045
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.