Dziś po kodzie też to miałem, tak długo jak długo żołądek nie mógł się z nią uporać, dokładają do napięć mięśni swoje.
19 września 2019toxic1337 pisze: tak btw. albo kurwa nie umiem filtrowac i za duzo kody marnuje albo antidol na mnie dziala o wiele slabiej. No staralem sie jak tylko moglem, nie za duzo wody, woda sama w sobie lodowata i caly proch z kartki nawet pozdrapywalem ale i tak jest sredniawka :| Wlasnie sobie cyknąłem roztwor z 3 antkow i mimo mojej tolerancji to i tak jest slabo, przy 450 thio czulem sie nawet ok.
A ten "kodeinowy skręt" co każdy straszy; na początku owszem, bałem się, ale po doświadczeniu pierwszego, uznałem że mogę się w to bawić :D
Pierwszy rok ciągu, na początku 150mg, potem już 600-700mg na dobe w szczytach i decyzja o przerwie, kisiel w majtach. Okazało się że raptem 2ga czy 3cia doba mocno niespokojne nogi, zimno przez kilka dni i tyle. Żadnych objawów psychicznych.
Trudniej mi było przestać jarać trawę po 9 latach. Od niepokojów po wkurw, brak apetytu itp. kodeina natomiast w dawkach do 450mg na dobę jest super lajtowa. Innych opio nie brałem; no po za tramadolem, kilka razy. No chyba że jeszcze z czasem ten skręt kodeinowy nabierze mocy. Grzeję okolo 2 lata. Okresowo robię przerwy, tydzień grypy i wracam do siebie x]
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Jesli chodzi o actavis to te syropy juz wycofali, ale still sa na rynku od innych producentow z tego co sie orientuje- wokhardt chociazby, ale to z lekka smieszne aby płacić setki, a nawet tysiace dolarow za pol litra najslabszego opiatu, dopierdolonego 2x wieksza iloscia prometazyny. Tak swoja droga to juz chyba predzej za pomoca tego syropu idzie sie ućpać prometą i miec jakies haluny nizeli zgrzac kodą lol
Wiadomo ze chociazby i dla funu kiedys bym chcial sprobowac bo to w koncu niespotykana na codzien rzecz w Polsce, ale bez przesady xd
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Co do form przyjmowania prochow to tez to jakies mega dziwne. Zagłębiając sie troche w to srodowisko cpunow zza oceanu i pisząc z paroma zauwazylem, ze oni maja jakis fetysz na jebanie wszystkiego co wpadnie im w łapy - nosem. Ogólnie powiedziałbym ze amerykanie to jakies pizdy jesli mowimy o narkotykach
to kwestia tego że sniffowanie rzeczy dosyć łatwo sfilmować żeby wyszło 'ładnie' + cały rytuał przygotowania można pokazać. sniff jest mocno w kulturze zakorzeniony jako ćpanie, ale nie takie przewlekłe jak iv, bardziej imprezowe/na sportowo
fakt, logiczniej by było gdyby elliot po prostu gryzł tabsy majki, ale nie bardzo widzę opcji żeby to tak atrakcyjnie kinematograficznie pokazać. a gdyby siedział ze strzykawką to zupełnie zmieniłoby to odbiór jego postaci. Wszystko kompromisy, przynajmniej hakowanie 10/10 zrobili. Już prędzej rzuciłbym oksykodon, ale jest mniej ikoniczny i profil fazy jakoś mniej mi do protagonisty pasuje. Jeszcze kwestia tego że jak przez chwilę byłem w stanach, to tam dużo więcej rzeczy sniffują niż tu w polszy, jakoś tak im kulturowo wyewoluowało
a lean to chuj dla gimbusuów, za ekwiwalent cenowy thiocodinu - spoko, ale ten ceny to żart i robienie hajsu na głupich ludziach zbyt zatopionych w popkulturze. każdy szanujący się ćpun wziąłby za tyle pieniędzy kilka blistrów mst
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.