Ogolnie antidol jest silniejszy 15-20% imho

Stare dobre czasy, 1-3 razy z kodą, dafalgan ohh ;) pomimo w miarę dobrej filtracji wychodzi bialy roztwór z powodu bodajże skrobii.

@RekreacyjnyHarry To chyba Twój sposób kolego?

Dzis bedzie moj pierwszy raz z koda .. ile dac na 1 raz ? Mam wysoka tolerke na opio .. myslalem o 150mg kody czego moge sie spodziewac ? Jesli mialbym cos dorzucic to do wyboru mam pregabaline 150mg , oxy 160mg , xanax do 2mg , badz kilka kawalkow plastra fenta 100ug ... ktos cos ?

Nie wiem jakim cudem przyszło Ci do głowy, że przy takiej tolerancji na opiody 150 mg kodeiny przyniesie Ci jakiekolwiek efekty. Chyba musiałbyś tego kilka gramów zjeść, żeby coś poczuć xd

@michass90, stary, kodę to się bierze na początku przygody z opio, a Ty mając tolerkę rzędu 160 mg oxy, żeby poczuć cokolwiek kody, musiałbyś zajebać... czekaj, zwizualizuję Ci to. Bardzo uśredniając, tak na szybko i amatorsko, 160 mg oxy to ponad 160 mg majki (iv, zakładamy już taką dobrą biodostępność przez wydajną drogę aplikacji, a majka to główny wyznacznik mocy opio na podstawie którego wyliczamy moc innych).

Zatem +160 mg majki odpowiada + 1600 mg kodeiny, zależnie ot metabolizmu, powiedzmy że ~1800 mg. Nie wiadomo jaki masz metabolizm kodeiny, ale jeśli średni, to właśnie dawka kody odpowiada mniej więcej 0,1 dawki majki, prosty ekwiwalent.

Teraz pomyśl co planowałeś - 150 mg kody, gdzie ładujesz w siebie ekwiwalent ~1600-1800 mg. Jedyny sens aplikacji kodeiny w Twoim przypadku to albo po przerwie od opio, gdzie spadnie Ci tolerka, albo załatwienie sobie czystej, recepturowej kodeiny. Po niecałych 2 gramach z thiocodinu, czyli 11-12 małych paczek, wyrzygałbyś się po paru minutach jak nie wcześniej. Ekstrakt z antka kosztowałby za to ponad 100 zł.

Masz smaka na kodeinę - albo przerwa od opio i wtedy próbowanie z małymi dawkami (chociaż i tak nawet po przerwie mniej niż 600 mg pewnie nie ma sensu brać w Twoim przypadku, chyba że jesteś ultra metabolizer), albo załatwienie sobie czystej kody.

^powiem więcej - 160 mg oxy odpowiada dawce rzędu 3200!!!mg kodeiny. Poza tym, chcesz dorzucać takie ogromne dawki oxy, nawet fenta do słabej kodeiny. Przecież to bez sensu. Nie poczujesz jej

Znaczy mi się udało po ciągu majkowym wrócić raz do kody na dawkę 450, nawet pogrzało, tylko bardzo krótko, co skutecznie zniechęciło mnie do dalszego latania po aptekach.
No tylko, że ja doszłam maksymalnie do 100mg majki iv dziennie, normalna codzienna dawka to było 50mg.

@rockens skąd masz taki przelicznik? Zakładając średni metabolizm przeciętnego ćpuna kodeiny, 10 mg majki to 100 mg kody. A 10 mg oxy to lekko ponad 10 mg majki, już nie mieszając uśrednijmy to zatem i wychodzi 10 mg oxy = 10 mg majki = 100 mg kody.

@Jaylin oczywiście że się da zapodać kodeinę po ciągu na mocniejszych opio i coś poczuć, ale co innego po ciągu miesięcznym ? Bo tyle brałaś? A co innego po półrocznym czy jeszcze dłuższym. Do tego kwestia dawki jest bardzo ważna, właściwie najważniejsza, małe dawki faktycznie nie muszą podbijać tolerki i po cugu na 50 mg można poczuć kodeinę.

Ale my mowimy o gościu, którzy bierze 160 mg oxy i fenta (ten to dopiero tolerkę wywala), także widzisz, zupełnie inny przypadek. Różnica jak między dniem a nocą.

Ja ostatnio poznałam chłopaka, który swoją przygodę zaczął, uwaga, od fentanylu [emoji2] żadnej kodeiny na początek, Tramalu, nie. Od razu z samego szczytu drabinki. No i pyta się mnie o kode, jak dawkowac itd. Mówię mu, że słuchaj młody, nie chce cie martwic, ale po fencie to szansa, że kodeina cie poklepie w jakiejkolwiek dawce jest marna. A nawet jak poklepie, to już nie będzie tej magii, która odczuwają na początku ludzie, którzy zaczynają od kody. Szkoda mi to trochę w sumie, te początki na kodzie miały coś magicznego w sobie, coś za czymś się tęskni nawet na mocniejszych opio.