scalam - jsc
Prosze o edit: pomyliłem się nie wszystkie opio są bardziej, żadne nie jest bardziej kapryśne od kody
15 lutego 2019guccilui pisze: @Matrixar No, trzeba być upartym żeby się wpieprzyć w kodeinę, ja byłem i u mnie to było tak, że pierwsza inicjacja była w wieku 14 lat, coś tam smyrnęło ale wiadomo, że to nie było to. To była koda z antidolu 20, dobrze to pamiętam. Drugi raz był po kilku latach, już z thio, i tutaj nic nie czułem przez kilka prób, robionych przez jakiś czas, na pewno paręnaście dni, może nawet miesiąc? Wszelkie kombinacje na nic się zdały, dawki 150 - 300 - 450, gryzione, zapijane, NIC nie czułem. W końcu mówię chuj, kupię sobie 4 paki thio, 600 mg, jak to nie poklepie to znaczy, że nie jestem metabolizerem w najmniejszym stopniu. Oczywiście, wtedy ta myśl powodowała jedynie wzruszenie ramionami - tzn. założenie, że nigdy nie poczuję kody - jakbym hipotetycznie wiedział, czego oczekiwać, i bym wiedział, że tego nie dostanę, to bym się pewnie załamał, a tak to wyjebane. No ale los za około 10 (sic) razem właśnie dał mi masakryczne ujebanie, zresztą wystarczy pomyśleć - 600 mg na świeżutkie, praktycznie dziewicze receptory, pamiętam że nodding przerwał mi pełny pęcherz, nie mogłem się wysikać, co mnie bardzo wtedy zmartwiło. Jak po godzinie męczarni się udało, ulga była niesamowita. Dalsza faza też. Na drugi dzień mocny afterglow, i rozkmina, że teraz dłuższa przerwa i za jakiś czas znowu spróbujemy. Pierwsze razy były niesamowite, 300 mg dawało taką przyjemność, że aż mnie wyginało.
A teraz, po latach, ja, który się dziwiłem jak to można wpaść w ciąg na kodzie, czy po co brać mocniejsze opio, skoro koda jest taka zajebista - wpieprzony jestem w mocniejsze rzeczy, niż kodeina. Ale na zawsze mam do niej sentyment i co jakiś czas, dorzucam do mixów z innymi opio. Tak to wygląda/ło.
Mówisz że koda jest taka przyjemna jak grzeje... Można porównać tą przyjemność do tramala? Bo ja po 375mg tramala na zerowej tolerce mimo że tym razem faktycznie czułem grzanie (już od 300, co za pierwszym razem w tej dawce sie nie zdarzyło) to jako takiej przyjemności z tego nie czerpałem.
(Oprócz kilku, dosłownie chyba z trzech momentów jak takie fajne opio fale mnie przeszły)
16 lutego 2019N03 pisze: Czy możliwe jest że koda nie klepie mnie przez za dużą dawkę? Wcześniej waliłem po 450 i było wszystko ok, później miałem przygodę z trampkami, w której doszedłem do 800mg, więc stwierdziłem, że tolerka podskoczyła i nie ma co marnować kasy na 450. Cztery moje ostatnie razy na 600/600+ to dość silny wyrzut histaminy, zauważalne problemy z oddychaniem, a klepie jak 390 po półrocznej zabawie z makiem czyli bardzo delikatnie xD
email: 853156@protonmail.com
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.