Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
  • 1174 / 19 / 15
Zakładam taki topic, bo wierzyć mi się nie chce, że jak dotąd w tym dziale nic takiego nie powstało.

Jakie macie sposoby na to, by powstrzymać się od grzechu nieumiarkowania w piciu? :D Mnie zainspirował czyjś post w innym temacie, gdzie polecał takie oto urządzenie Kitchen Safe. Wygląda obiecująco, jednak niestety cena już niekoniecznie. Może przy odrobinie inwencji można by było coś takiego skonstruować w garażu? ;)

Poza tym co... Oddać komuś (niepijącemu) G i odlewać sobie daną ilość raz w tygodniu. Względnie trzymać zapas w piwnicy, żeby nikomu nie robić problemu...

Tak naprawdę powyższe sposoby to tylko stawianie sobie samemu granic, trudniejszych lub łatwiejszych do pokonania, a przecież w gruncie rzeczy najważniejsze jest podejście, psychika. Wiem, że są osoby, które po długich nawet ciągach potrafią sobie polać raz na jakiś czas, albo częściej ale z górną granicą i jakoś dają radę. W czym tkwi sukces? Ja jeszcze nie wiem, wszystko przede mną.

Przypomnę jeszcze starą jak ten dział (i zapomnianą) zasadę, że jeśli już pijemy, to przymusowo 1 dzień w tygodniu, 1 tydzień w miesiącu i 1 miesiąc w roku abstynencji absolutnej. Myślę, że można to trochę modyfikować i wydłużać te okresy. Ta fraza po prostu ładnie brzmi.

:listen:
Uwaga! Użytkownik WaWe nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4810 / 263 / 0
http://pl.wikipedia.org/wiki/Psychologia_postaci - kierunek w psychologii

http://pl.wikipedia.org/wiki/Gestalt - szkoła terapii powiązana z powyższym

warto się zainteresować
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 8 / / 0
A może uruchomić efekt wywołany wstydem? np przedawkować na rodzinnym obiedzie... na chwile do łazienki i mieć okulary z ukrytą kamera i później to oglądać z jakim zażenowaniem patrzy na nas rodzinka? Pod warunkiem, że nie zaśnie się z twarzą w talerzu ;p choć to już z pewnością nauczyłoby umiaru :)
"wszystko można, co nie można, byle z wolna i z ostrożna"
  • 1205 / 10 / 0
@Ciekawskibardzo: jak ktoś jest mocno w*ebany to i takie akcje go nie skruszą....

Raczej trzeba sobie zdać sprawe, jak dużo uzależnienie spieprzyło w naszym zyciu, jak wiele osób przez to cierpialo... a wogóle widok przerażonych i zapłakanych oczu bliskich na żywo sporo daje do myślenia...

No ale pozniej nalezy wyciagać wnioski z tego. Bo samo poczucie wstydu mozna zwalczy kolejną polewką... i tyle na temat.

Oj ciężka to praca nad samym sobą.
  • 134 / 22 / 0
Mi się wydaje, ze uzależnienie powstaje przez powiązanie substancji z sytuacją. Czyli polewasz w domu, do muzyki, jest super, ale uzależniasz się. Robisz to częściej, bo przecież zwykle jestes w domu i sluchasz tej muzyki, to dlaczego ma nie byc super?
Ja piję imprezowo, czyli wiążę giebla z imprezą, owszem bez ciężko byłoby gdzieś wyskoczyć i czuję ze by mi go brakowało, może nawet bardzo, ale tylko w tej konkretnej sytuacji. To taki bezpieczny sposob myślę. Identycznie miałem z alko. Nigdy z nudów, nigdy samemu, zawsze w połączeniu z zabawą. giebla duzo nie wypiłem, ale alko lało się naprawde duzo i czesto. Zero uzaleznienia, koniec imprez, koniec alko. Cos w tym jest.
  • 171 / / 0
Dobrym sposobem jest określenie sobie dziennej lub tygodniowej ilości i odpowiednio ją sobie rozkładać tak żeby nie przekroczyć narzuconego progu, ale do tego też jest potrzebna samokontrola.
  • 134 / 22 / 0
I tak go przekroczysz, chyba że masz niesamowicie silną wolę, ale wtedy raczej nie sięgnąłbyś po takie rzeczy.... dla mnie jedyną skuteczną opcją jest skojarzenie używki z czynnością, której nie wykonujesz często. Inaczej popłyniesz. To jak kawa i fajki, czy fajki i alko.
  • 1784 / 30 / 0
Najważniejsze dla mnie: nawyk zapisywania dokładnej godziny ostatniej polewki.
Uwaga! Użytkownik [Faust] jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 10 / 1 / 0
Dla mnie najlepszym sposobem, jest po prostu nie mieć gbla w zasięgu swoich możliwości :D Zawsze to na mnie działało, miałem chęć ale ciężko było mi się zabrać żeby znów zamówić. Tak samo działa to w mniejszej skali. Jak wiem ze nie chce pic gbla w dany wieczór w który gdzieś wychodzę ,to po prostu nie biorę go ze sobą, a gdy impreza trwa najlepsze i mam ochotę na gbla to nie chce mi się po niego jechać albo po porostu nie mam możliwości. U mnie to działa na wielu płaszczyznach, jadę w delegacje (wracam tylko na weekendy) a nie chce pic gbla w tygodniu to po prostu go nie biorę i nie oszukuje sie a: "a dobra wezmę wypije tylko raz albo dwa" . Podsumowując brak możliwości napicia się gbla w danym monecie powoduje dużo mniejsze pragnienie na tą substancje. Przysłowie "lepiej zapobiegać niż leczyć" pasuje tutaj idealnie. Są to tylko oczywiście moje subiektywne odczucia.
  • 4601 / 723 / 0
Ktoś coś wymyślił ostatnio w tej kwestii ??
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.