Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Co się nada najbardziej? alprazolam będzie dobry? Słyszałem, że aktywizuje on trochę co byłoby bardzo dużym plusem. Nie ukrywam, że chcę by sprawiał mi ten lek pewną przyjemność. W końcu ma zastąpić kodę.
Jak zaopatrzyć się najlepiej w ten lek? Wolałbym by było jak najtaniej ale w państwowym mógłby mi chyba nie przypisać. Jak zagadać by dostać to czego się chce u państwowego? Wiem, że dzieciom się nie przypisuje tego, więc dodam że jestem dorosły. Choć szczerze mówiąc nie byłem jeszcze nigdy u lekarza od osiągnięcia pełnoletności :-) Poza tym dodam, że zależy mi na dyskrecji i wolałbym by rodzina się o tym nie dowiedziała.
edit
Rozumiem, że jak iść do prywatnego psychiatry/psychologa wystarczy dać za wizytę 50zł poprosić o lek i dostanie się receptę. tak?
klonazepam, lorazepam, alprazolam nie zastąpi nigdy kodeiny, poczytaj sobie moje stare posty, w dużym skrócie to od pewnego czasu jestem na stałe na 4mg klona dziennie, mam do nich prawie nieograniczony dostęp do tego bardzo szeroki dostęp i duże zapasy alpry i mimo tego wszystkiego napierdalam kodeinę.
Czasami dwa razy w miesiącu, czasami trzy, też tak sobie brałem raz w tygodniu i nie da się zapomnieć.
Jak zagadać o alprę też już pisałem, pewnie w wątku o alprze, najlepiej poczytaj o SSRI, wybierz sobie jakiś słabszy lek z nich (najlepiej przeciwlękowy), powiedz prywatnemu że brałeś ale tamten psychiatra (imie nazwisko adres przychodni zapamiętaj sobie jakiś, najlepiej taki rzeczywiście z fatalnymi opiniami) jest do bani, dostałeś ten lek no i na efekty uboczne Xanax 0,5mg i że bardzo się przydał, bo miałeś - lista efektów ubocznych z ulotki.
2. Poczytaj to forum, "Jak wyrwać alprę" było już wałkowane sto razy.
bzdaddict pisze:2. Poczytaj to forum, "Jak wyrwać alprę" było już wałkowane sto razy.
Rozumiem, że bycie szczerym nawet u prywatnego nie daje pewności na alprę, a na państwowego nie ma co liczyć by przypisał Alpre. Nie chcę też płacić kupy kasy z wizyty, więc spróbuję ten trik z SSRI. "brałem Sertraline, bo zdarzały mi się stany depresyjne, lęki. Niestety po tygodniu brania drżały mi mięśnie, drętwiały koniczyny, miałem kołotanie serca i jeszcze większy niepokój z depresją. Lekarz więc dał mi Afobam i efekty ustąpiły. Czy nie mógłby mi pan przypisać Afobamu [choć jak spyta czemu nie poszedłem znowu do tego lekarza, to nie wiem co powiem :scared: ]
Tylko nie SSRI bo to gówno.
Jeśli już chcesz koniecznie truć się benzo, to o ile masz małą tolerancję walnij sobie diazepam, jeśli masz tolerkę to weź nitrazepam, niby to jest hipnoticum, ale dla mnie to najlepsza benzo właśnie na zły nastrój - ma długi okres półtrwania, wolno rozwija się tolerancja i działa solidnie (ostatnie 4 miechy przez sertralinę byłem zmuszony brać nitrazepam by spać - tolerancja pomimo codziennego brania nie skoczyła mi prawie wogóle).
Ale jest tyle fajnych dragów na depresję, czemuś się na benzo uparł, przecież benzo to są leki które zawsze powodują skutek uboczny w postaci fatalnego nastroju dzień po - zależnie od organizmu - po dłuższym lub krótszym czasie użytkowania.
No ale zrobisz jak chcesz. Warto by było raczej pomyśleć o antydepresantach których nie trzeba brać codziennie by działały (czyli inaczej mówiąc odpadają SSRI) - bo z tego co pisałeś - chcesz coś co czasem weźmiesz, doraźnie.
Ja bym preferował zioło, no ale jakby Ci pomagało to nie pytałbyś o benzo, więc może warto pomyśleć o metkacie, jak chcesz sedatywnie działających to może pramolan (ma opinię "rozjaśniającego nastrój") - działa od pierwszej tabletki, na niektórych jednak działa tylko zmulająco, z roślinnych antydepresantów - działających odrazu - sprawdź yerba mate, glistnika albo Ilex guayusa albo damiana.
Jeśli masz dostęp to warto sprawdzić: metylfenidat (concerta), selegilina lub bupropion
Też działają (podobno) od pierwszej tableki, ciekawy profil działania, mało skutków ubocznych - tylko trzeba trochę się nachodzić by to dostać. Szczególnie to pierwsze.
voorman pisze:Ja jednak sugerowałbym unikać benzo o krótkim czasie półtrwania - bromazepam i alprazolam, nie nadają się do stosowania raz kiedyś, bo gdy wychodzą z ustroju powodują myśli depresyjne (nawet przy sporadycznym używaniu).
przecież dłużej chodzisz zmulony, uspokojony, a alpra to krótki czas półtrwania i szu=ybciej wracasz do normalnej rzeczywistości
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.