Leki stosowane w leczeniu zaburzeń psychicznych.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 398 • Strona 1 z 40
  • 959 / 91 / 0
Aripiprazol-hajp.png
Arypiprazol – organiczny związek chemiczny, lek neuroleptyczny drugiej generacji stosowany w leczeniu schizofrenii i epizodów maniakalnych w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej typu I oraz w zapobieganiu nowym epizodom maniakalnym u pacjentów, u których występują głównie epizody maniakalne i którzy odpowiadają na leczenie arypiprazolem. Lek został wynaleziony w roku 1995 przez Otsuka Pharmaceutical Co., a dystrybutorem leku w Stanach Zjednoczonych i Europie jest Bristol-Myers Squibb.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Arypiprazol

Zażywam od około miesiaca ale moje uczucia wzgledem, tego leku są mieszane. On na mnie nie działa czy jeszcze za wcześnie na wyniki? Leczył ktoś sie tym?

Dodano Wiki + strukturę - 909
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
sem,borbak,ebbing,figlarnaliliputka,ein,-io-FajnaBania
  • 271 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: bogor »
Ja się tym leczę i też mam mieszane uczucia. Mam wrażenie, że trochę mnie przymula... ale chyba ze wszystkich neuroleptyków, ten pod tym względem to najmniejsze zło. Wydaję mi się, że nie działa u mnie na depresje, natomiast rzeczywiście zmniejsza psychozy. Dostałem go na depresje psychotyczną i uzależnienie od benzo.
  • 142 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Dekadentyzm »
Brałem przez jakiś czas, działał równie dobrze, co olanzapina, lecz nie powodował u mnie ogromnego zwiększenia apetytu (na o. przytyłem jakieś 20 kg). Znajomy biorący to jest również zadowolony. Jeżeli Ty nie czujesz efektu, porozmawiaj z psychiatrą, jednak ja polecam Ci ten lek.
Póki jest wódka, jest nadzieja.
  • 216 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: jaś »
Dostałem w psychiatryku, zlikwidował bardzo dobrze stany psychotyczne i uspokoił myślenie magiczne. Nie działał na mnie aż tak przeciwdepresyjnie jak twierdził lekarz, ale dawał napęd i niemożność usiedzenia w miejscu, jak to ktoś na forum ujął "twórczy niepokój".
Uwaga! Użytkownik jaś nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 116 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Lorazepam »
mieszane uczucia mam do tego srodka, dziala dosyc delikatnie ale jak ktos ma powazne problemy to juz 1000 razy bardziej polecam kwatepine/olzapin.
@jas: moze powodowac (jak wielkoszc neuroleptykow dyskinezy i w tym twoj stan (ataxia?) czy cos podobnego, nie pamietam ;]
Uwaga! Użytkownik Lorazepam nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 216 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: jaś »
Zastanawiałem się (raczej on się zastanawiał bo ja swoje wiedziałem) z moim lekarzem jaki neuroleptyk mi przypisać bo nawet od olanzapiny rozpuszczalnej w j. ustnej się tyje (przestałem brać i waga mi spada), sugerowałem mu właśnie abilify. Pisałem wcześniej, że pomógł na porycie deksowe. Całkiem niedawno wpieprzałem aco bez neuroleptyków, ale musiałem przestać bo była hryja z matką i lekarzem. Dwa tygodnie bez niczego, czytałem w tym czasie sporo o 2012 i Biblię i efekt był taki, że szły niezłe wkręty i przed snem jakieś duchy wyłaziły ze ścian i się ze mnie śmiały. Udowodniłem, że można bez i dostałem w końcu ten arypiprazol, bo pozwoliłem sobie zauważyć w czasie wizyty, że najlepiej działa na objawy negatywne (niby mam tylko zaburzenia schizotypowe, ale uważam, że stąd blisko do schizofrenii), jednym z efektów dxm jest alienacja (jestem introwertykiem, a jak jeszcze dołożyć do tego deksa...) Poza tym a. działa na 3 czy 4 receptory serotoninergiczne, a jak działa deks to nie muszę tłumaczyć. Mam brać 7,5 mg, ja na wejście wziąłem całą tabletkę, nie wiem, tak tylko żeby dobrze przypierdoliło w głowę. :) Ale potem pokornie kroiłem, bo doktór powiedział, że z jego doświadczeń wynika, że im więcej się bierze a. tym bardziej robi się niefajnie - Sola dosis facit venenum. (Lorazepam: to pobudzenie nazywa się akatyzja i przy tej dawce jest w sam raz). Dzisiaj wieczorem będzie szósty dzień jak połknę i muszę powiedzieć, że jest mi o wiele lepiej. Pierwszy dzień bez życia, niewygodnie w każdej pozycji, następne dwa z bólami głowy, potem się uspokoiło i teraz nabieram więcej sceptycyzmu do swoich odlotów i powoli następuje tzw. "odhamowanie".
Uwaga! Użytkownik jaś nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 216 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: jaś »
Do wiadomości pt. "jak to jest po arypiprazolu": od jakiegoś tygodnia mam wahania nastroju, rano wstaje na zajebistej piździe, ale potem to mija i jakoś po obiedzie dopiero odzyskuję chęć życia, pamiętam zamułki bez a. to czegoś takiego nie miałem (pomyślałem sobie ostatnio upalony, że ten abilify tak robi bo trochę przypomina samą klozapinę w działaniu, tj. atakuje kilka [acz mniej niż k.] miejsc w mózgu) Poza tym mam roblemy ze snem, próbowałem pomóc sobie biorąc całą tabletkę ale tylko bardziej zamulało i budziłem się gdzieś tak o czwartej w nocy, potem kilka godzin myślenia i jakoś o ósmej udawało się zasnąć na dwie godzinki. No chyba, że jarałem to wtedy miło przesypiałem całą noc z przerwą na siusiu. Ogólnie byłoby dobrze gdyby nie te mankamenty, nawet jak jaram to jest o wiele spokojniej, acz od wkrętów już chyba nie ucieknę, tak to chyba jest po paleniu co? :D
Uwaga! Użytkownik jaś nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 107 / 1 / 0
brałam go około miesiąca, może miesiąca i pół.
odczucia - negatywne. ogólne samopoczucie było wprawdzie dobre, ale fizyczne efekty uboczne nie do zniesienia. nie potrafiłam usiedzieć 3 minut na miejscu - nawet przed komputerem. cały czas nerwowe odruchy, rozpierająca nie tyle energia, co nerwowość? cały czas stukałam nogą, obgryzałam paznokcie, nerwowo rozglądałam się. a mimo tego fizycznego nadmiernego pobudzenia, psychicznie ochoty do działania raczej nie miałam, ale to był stan normalny w tamtym okresie. lekarz powiedział, że po ok.dwóch tygodnia efekty te powinny już minąć, ale ostatecznie zrezygnowałam z leczenia abilify z powodu potężnej ilości ważnych spraw do załatwienia, których przez tamten okres nie byłam w stanie wykonać.
Uwaga! Użytkownik konserwa nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 509 / 1 / 0
Ten "twórczy niepokój" to tzw. akatyzja, najgorsze uczucie związane z zażywaniem leków nieopioidowych, jakie znam ;] I właśnie chciałem zapytać, czy bardzo Was wkurwiała akatyzja po aripiprazolu, i, po drugie, na co Wam przepisywali tzn. pytam o diagnozę.
  • 361 / 12 / 0
Ktoś teraz łyka? Powinno być dobre na nerwicę, borderline i ból istnienia?
Uwaga! Użytkownik 666 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 398 • Strona 1 z 40
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.