Skoro MT-45 nie rozpuszcza się w wodzie to musi rozpuszczać się w tłuszczach, gdyż substancja hydrofobowa a zarazem liofobowa nie mogłaby być aktywna. W przypadku substancji nierozpuszczalnych w wodzie robi się przy użyciu odpowiednich do sytuacji rozpuszczalników emulsję i dopiero ją podaje się iv. Inaczej ryzykujesz sytuacje jaką opisał Tryptaminek.
Nie wiem jak możesz nawet rozważać tego typu pomysł, na obecnym poziomie poinformowania. Zator nie koniecznie musi spowodować śmierć. Może np: uszkodzić mózg, w taki sposób, że przez resztę życia będziesz warzywem.
Mam nadzieję, że po prostu trolujesz...
Według informacji jakie znalazłem na stornie jednego z vendorów rozpuszczalność w wodzie dla MT 45
to mg/L: 0.8293 przy 25 stopniach C.
viper_111 pisze:Jasne że pukanie w żyłę zawiesiny to czysty debilizm
Tutaj zarzucam przepisaną kartę informacyjną z leczenia szpitalnego. Wybaczcie, że tak późno, ale nie mogłem się zmotywować. Mam nadzieje, że to odwiedzie wszystkich potencjalnych śmiałków od wpuszczania tej substancji w krwiobieg. Napiszę jeszcze jakie substancje szamałem i w jakim czasie. Dwie noce przed przyjęciem- ok. 350mg a-pvp (rozłożone na jakieś 8 strzałów), 75mg 3-FA, 400mg MT-45 (rozłożone na 4-5 strzałów, w tym 2 z a-pvp) 1mg etizolamu. Kilkanaście godzin później- 1,5mg etizolamu, piwo, haszysz, 100mg MT-45. Pamiętam, że strzeliłem to MT i nic po tym. Znajomy twierdzi, że gdy wszedł do pokoju w którym spałem, na podłodze leżała pompka z niedopukaną substancją i krwią w środku, także zapewne wykonałem jeszcze jeden (niepełny strzał) którego nie pamiętam. Sądząc po zawartości dilpaka nie było to więcej niż 60mg. Kidy obudziłem się rano następnego dnia nie mogłem poruszyć nogami i ledwie ruszałem lewą ręką. Do tego niemiłosiernie nakurwiały mnie wszystkie mięśnie. W szpitalu pierwszy tydzień byłem w stanie tylko leżeć i zwijać się z bólu, nie mogłem spać, mimo że karmili mnie benzosami i tramalem, gorączka w nocy dochodziła do 40 stopni. Wypisali mnie po 2 tygodniach.
Rozpoznanie kliniczne: /choroba zasadnicza/: T40.4 ostre,p perenteralne zatrucie innymi narkotykami syntetycznymi (katynony, syntetyczny opioid "MT-45"), Rabdomioliza (http://pl.wikipedia.org/wiki/Rabdomioliza)
Choroba V-Y X Przypadkowe zatrucie przez narażenie na narkotyki i leki psychodyslepsyczne
Choroby współistnejące i powikłania:
N17.8 - Inna ostra niewydolność nerek
K71.8 – Toksyczna choroba wątroby z innymi zaburzeniami wątroby.
Leczenie (Zabiegi/procedury operacyjne/zastosowane leki)
Zastosowane leki:
estazolam 0,002g, nitrazepam 0,005x, dexamethasoni natrii phosphas 0,008g/2ml. Clorazepate dipotassium 0,002g, omeprazole 0,02g, enoxaparin 0,02g/02ml, furosemide 0,02g/ml captopril 0,025g, pantoprazole 0,04g, tramadol 0,05g, phenobarbital 0,1, paracetamol 0,5g, sodium chloride 0,9%, caftriaxone 1g, aluminium acetotratrate 1g, metamizole 2,5g/5ml, sodium bicaebonate 8,4%/20ml
Epikryza: Chory został przyjęty z powodu zatrucia dopalaczami (MT-45, dobę wcześniej alfa-PVP, 3-FA). Po kilku godzinach po ostaniej iniekcji MT-45wytąpiły ogólne bóle mięśniowe niedowład w zakresie kończyn donych głównie lewej. W SOR SU przeprowadzono diagnostykę neurologiczną, potwierdzono wiotki niedowład proksymalny kończyny górnej lewej, paraperezę wiotką kończyn dolnych pochodzenia obwodowego. W wykonanym NMR nie stwierdzono uszkodzeń w obrębie rdzenia kręgowego. W badaniach biochemicznych cechy rabdomilizy, uszkodenia wątroby i niewydolności nerek. Chorego nawadniano, przeprowadzano alkalizację, diurezę, stumulowano Furosemidem, prowadzono leczenie wspomagające, fizykoterapię. Zastosowanym leczeniem uzyskano poprawę, normalizację parametrów nerkowych, spadek aktywności CPK i amnotransferaz, powrót funkcji ruchowych. Chory po badaniu psychologicznym zostaje wypisany do domu.
Zalecenia:
Dieta niskotłuszczowa. Podjęcie leczenia w Poradni Leczenia Uzależnień, kontrola w POZ. Rp. Sylimarol 70m 1-1-1 1 op.
Wyniki badań diagnostycznych:
Wykryto w moczy substancje z grupy pochodnych katynonu.
Der neue Rauschstoffbenutzer pisze:Moim zdaniem jest strasznie chujowy. Ja wrzucałem na bombkę. Działania poza zniesieniem skręta po pst nie zauważałem. Moim zdaniem nie warto. Już bardziej opłaca się kupić sobie czipsów cebulowych...
Pingwin pisze:
Dawka ok. 120-130 mg przy zerowej tolerancji, ale masa 110 kg.
Trochę tępe rzeczywiście może i jest - bardzo mocno czuć odurzenie.
Do tego po takim czasie od wzięcia dalej czuję się odurzony i wzmacnia działanie GBL'a - 1 ml i znowu zacząłem noddować
Najpierw pięć minut pod językiem, potem połknąłem (pusty żołądek) + antyhistamina "na wszelki". No i nic. Już 500g słabego maku to niebo a ziemia. Nie wiem, może następnym razem zaszaleć z 200mg ? Chociaż nieco się obawiam, w końcu do opio z szacunkiem. A może to resztki zarzuconego dużo wcześniej flubro wpływają jakoś osłabiająco? Dziiwne.
F84.5
Forum [H] -groza powszechnej anomii. Nie przesiąkajmy upadkiem, dbajmy o siebie. Można nie ćpać i żyć. Cel: zdrowie psychiczne. Szukam sposobów.
Jestem na etapie dochodzenia do siebie. Dzisiaj rano zapodałam jeszcze 400mg MT. W połączeniu z morfiną, jego działanie zaczęło lekko przypominać działanie oksykodonu w miksie z butyrfentem. Żadnych kokosów, ani nawet mleczka kokosowego. Lekka dezorientacja, niemożność poskładania myśli, rozluźnienie, mrowienie w nogach, ciężki oddech, uspokojenie i bradykardia. Działało około godzinę intensywnie i schodziło przez następne dwie i pół, przy czym pod koniec było to już tylko uspokojenie. Bardziej mnie martwi gorączka, bo nadal mam 39 stopni, wczoraj 39,5. To by znaczyło, że piruś trzyma mnie od ponad 12 godzin. Nie trzęsie mną tak, jak wczoraj, ale dreszcze nadal występują, a bólu głowy nie mogę niczym zbić. Zastanawiam się, czy MT-45 niejako nasila objawy wywołane patogenem. Substancja, jak wiadomo nie do końca przebadana i można spodziewać się ekscesów. Poza tym nie mogę być pewna, że nie ma tam jeszcze bardziej toksycznych wypełniaczy. Podsumowując: nie polecam, szkoda pieniędzy, lepiej zamówić sobie coś konkretnego, czy od vendora, czy z ogłoszeń. MT nie jest warty uwagi. Nie przebija standardowych opio, które dobrze znamy. Sort mi się jeszcze nie skończył, resztę zostawię na przetestowanie innych dróg podania.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.