Wciągnąłem jakies 8mg. Całkiem długo się ładuje, jakies 20-25 minut. Bodyload praktycznie zerowy, na samym początku pojawia się bardzo przyjemna, stymulacja, chęć ruchu i ogólne uczucie rześkości. Potem zaczęły się halucynacje, inne niż po 2C-E rzekłbym bardziej spokojne i ta stymulacje została trochę przytłumiona halucynacjami. Przy zamkniięci oczu dominujące kolory to błękitny-zielony-żółty. W porównaniu do 2C-E gdzie normalnie jestem przytłoczony efektami i jestem leniwnie nieruchliwy raczej. Tutaj, przy 2C-T-4 stonowana stymulacja idealnie współgrała z halucynajami i miło mi sie chodziło i zwiedzało, ogólne radosne nastawnie do otoczenia.
Tak jak już zostało wspomniane substancja jest przyjacielska, zarówno dla własnego ciała (znikomy bodyload, delikatnie odczuwalne mdłości, ale tylko chwilowo, o wiele mniejsze niż przy 2C-E, żadnych spięć mięśni ani innych ubocznych atrakcji, troszkę przyspieszony do ok 75-80, gdzie normalnie mam 70). Poza tym chciało mi się rozmawiać (ale bez przesady), wchodzić w interakcje z otoczeniem. Odsłuch muzyki ekstra. Powiedziałbym nawet , że fizycznie czułem się trochę jak po jakimś mdxx zmieszanym z fetą + wizuale. Działanie dosyć długie, energia pozostaje jeszcze dosyć długo po ustaniu efektów wizualnych, co nie stanowiło dla mnie problemu, a było wręcz pozytywem jako, że brałem to rano i jeszcze jestem fajnie naenergetyzowany. Ogólnie pisząc jest to lekka dla ciała i przyjemna substancja, nie wywołująca przesadnego mindfucka, spodobała mi się i z ochotą do niej wrócę za dni kilka ze zwiększoną dawką, jak dla mnie lepsza rekreacja niż 2C-E lub 2C-P.
To tyle chyba, jak mi się coś jeszcze nasunie to dopiszę.
Jako z braku laku miałem do wyboru na imprezę psytransową MDA albo wrzucić sprawdzone juz 2C-T-4 . Do tego dochodziła mega wyrobiona tolerancja ( w sumie ostatni tydzień upłynął na dośc sporym imprezowaniu Było LSD , 2C-B do tego 2 dni pózniej kolejna impreza więc poszedł DOB z DOC który to juz napewno moją tolerancje podniósł do maksymalnej granicy ) Wracając do tematu postanowiłem że zjem 20 mg tej cudownej "sprawdzonej" substancji . Już podczas loadu wiedziałem ze nie będzie miło był dośc nieprzyjemny , dziwne odczucie cielesne (parestazje i inne pokurwione rzeczy) . A jak już peak sie rozkręcił to stwierdziłem tylko " Co ja sobie kurwa zrobiłem "
Główne efekty to bardzo silna dysocjacja fizyczna ( wiedziałem ze taka istnieje po 2C-T-7 szczególnie przy przedawkowaniu ale nie że po 2C-T-4 )
Całkowite wyłączenie wszelkich emocji typu euforia , smutek . Czułem totalne otępienie które powodują dysocjanty do tego całkowita dezintegracja z moją własną świadomością , no i do tego fizyczna chujnia Jedyne co wtedy mi przyszło do głowy to zjeść 0,5 mg alprazolamu i zobaczyć czy to coś pomoże . Mocne było moje zdziwienie gdy okazało się ze alprazolam całkowicie zniwelował tą fizyczną i psychiczną chujnie w takie sposób że dalsza część tripu wygladała już jak moje poprzednie doświadczenia czyli euforycznie , stymulująco i lekko empatogennie. Mogę dodać że wcześniej brałem dawki nawet 25 mg bez tolerancji i wszystko było rewelacyjnie. Widać ze psycho RC się ostatnio na mnie mszczą , więc spróbuje jeszcze tylko 25I - NBOMe i 25I-NBMD i pierdole już te sporty ekstremalne :) Z syntetyków pozostane jedynie przy 2C-B i TMA-2
Swoją drogą spotkał się ktoś po tym związku z halucynacjami słuchowymi? U mnie po ostatnim razie takie wystąpiły , nie wiem czy to wina tego że byłem na imprezie ale słyszałem dośc wyrażne piski i inne dziwactwa ( takie jak w kawałkach psytransowych :-p )
scalone przez macki
Co do dysocjacji, to jest nawet o tym wspomniane na wikipedii :)
Ciekaw jestem tej substancji. Szkoda, że coraz mniej czasu ma się na te wariactwa.
Jeśli masz pytanie, potrzebujesz pomocy, napisz do mnie na PW.
Jeśli Ci pomogłem, podaruj mi karmę. :)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.