Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 109 • Strona 5 z 11
  • 36 / 2 / 0
ja przez prawie rok nie brałem benzo-dziś wziołem 20 mg i.....jest kur**sko miło...Rok temu pod koniec brania nie ruszały mnie nawet 60 mg, więc moim zdaniem tak długa przerwa naprawdę czyni cuda

może dopiszesz co brałeś za benzodiazepine ? - n-c
głownie brałem klony, alpre i diazepam
Uwaga! Użytkownik vitalis nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Witam Was. Mam taki sam problem jak Wy. Czy tolerancja za pomoca Acodinu obniżyła się u Was? Dziękuję za odp. Pozdrawiam >basia
  • 343 / 3 / 1
nie poczułem wyraźnego obniżenia tolerki na benzo przy wszamaniu acodinu zeby zmniejszyc tolerke %-D ale dxm przy kodzie działa, tylko nie wolno przesadzić bo oj bywa różnie :kotz: no chyba że ktoś jest odklejem, ale jakoś benzo i acodin mi nie idą w parze..
co do tematu - moim zdaniem odstawienie/przerzucenie sie na najslabsze dostepne benzo (kłaniają się rolki) i na pewno nie walenie ciągów na mocnych benzo, wtedy trzeba czekać dłuuuuuugo.. i co ciekawe, ludzie piszą że jak masz tolerke na mocne benzo (klony, alpra) to te słabsze juz nie trybią.. otóz mój organizm krzyczy: BZDURA! w jeden dzien zjem z 10mg klona, a w nastepny 18mg lexotanu robi magie rodem z hogwartu :old: [1mg klona=6mg broma, am I right?]
"Lets go Batman and Robin. Rob a pharmacy on the comedown."



Spoiler:
  • 1189 / 5 / 0
Próbował ktoś wzmacniać działanie benzodiazepin za pomocą dekstrometorfanu? Czy to ma jakiś sens jak w przypadku opio? I czy ktoś rzeczywiście doświadczył obniżenia tolerancji dzięki niemu?

I czy alkohol lub GBL, które również działają na GABA mają wpływ na podwyższenie tolerancji na benzodiazepiny? Powiedzcie mi proszę, bo ja się nie znam, a jakoś nie mogę znaleźć konkretnych informacji, a sama jestem na alprze i nie ogarniam, więc nie miecie mi za złe tych pytań. :)
Uwaga! Użytkownik Krolik1993 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1743 / 23 / 0
Receptory GABA bardzo powoli się odbudowywują po ciągach alkoholowych/nadużywaniu benzo dlatego też przykładowo po odstawieniu psychika cierpi bardzo długo. DXM może coś pomoże, na pewno mniej niż w przypadku opioidów.
Najrozsądniejszym jest branie dawki najmniejszej benzo która działa (terapeutycznie, czy rekreacyjnie jak kto woli) i tego się trzymać. Ja przykładowo nie zwiekszałem dawki alpry/klona powyżej 2mg, a brałem (do dziś biorę ale znacznie mniej) benzo ładnych kilka lat. ;-)
Non omnis moriar.
  • 1485 / 17 / 0
Ja z kolei doświadczam czegoś takiego: po ponad 3 miesiącach przerwy od benzodiazepin nadal mam coś nie tak z moim GABA (albo po prostu się starzeję?) albowiem gdy piję etanol to: piję, piję, wypijam powiedzmy 0,7 łychy i... nadal nie jestem napierdolony. Natomiast nadchodzi taki moment, że gdy wypiję jeszcze jednego drina nagle JEBS! Film urwany, ja najebany, wszystko wiruje i muszę iść spać za wszelką cenę. Cały następny dzień mam wyjęty z życiorysu, bo kac jest tak potworny, że nie mogę wstać nawet się wysikać.
Gdy jadłem benzosy, albo zanim jeszcze je jadłem to piłem te same ilości alkoholu, co teraz, ale nie było tej 'cienkiej, czerwonej linii', po przekroczeniu której jestem uwalony, a poranki były może nie rześkie, ale raczej nie tak potworne jak teraz.
Jak ścisły związek z degradacją GABA przez Benzodiazepiny może mieć to zjawisko?

Nutella, wiesz coś może na ten temat? A może to rzeczywiście tylko fakt, że organizm nie jest już organizmem gimnazjalisty/licealisty/studenta i po prostu zamiast się radować, cierpi?
  • 1743 / 23 / 0
Non ja mam bardzo podobnie, odliczając większość chlań, gdzie pojawiają się po którymś tam piwku ketony/amph to jak tylko czysto piję też mam tak, że nie bawi mnie już ten stan, zassysam coraz więcej alko i w końcu jebs film urwany i dokładnie tak samo drugi dzień przepotworny :scared:
Ktoś na forum ma w stopce napisane coś w stylu "Nadchodzi taki czas, że picie alkoholu przestaje być interesowne" - coś w tym jest, lata też napewno już nie te ;-)
Przez chlanie i benzo układ GABA jest "rozdeptywany" i ilość tych receptorów spada, potem ciężko to odbudować, jak w sumie wszystko w układzie nerwowym. Inny fakt, że alkohol działa na wiele struktur depresyjnie i na drugi dzień ten brak homeostazy i zatrucie aldehydem octowym daje też takie wyniki.
Też brakuje mi czasów, gdy po ostrym piciu większość rzeczy się pamiętało, a rano jedynym problemem była sahara w paszczy i ten upragniony grzdyl mineralki co stała koło łóżka o 6 rano mmmm.... (niczym mleko przy drzwiach za czasu PRLu :cheesy: ) , huj, chyba to już nie wróci (niestety) :-/
Non omnis moriar.
  • 9 / / 0
Słuchajcie, może za wcześniej się cieszę, ale wczoraj po wzięciu 3 tabletek Acodinu i niestety 5 tabletek Clonazepamu poczułem całkiem dobrą poprawę działania benzo tak, jakby tolerancja trochę zmalała. Dzisiaj było lepiej, ponieważ najpierw wziąłem 3 tabletki Acodinu czyli 45 mg i dużo później tylko dwie tabletki Clonazepamu (4 mg!) i również odczułem delikatną poprawę tolerancji. Tzn odczuwałem przyjemne zamroczenie z lekkimi zawrotami głowy, brak lęku, delikatne uspokojenie. Nie wiem, czy jest się czym cieszyć przedwcześnie, ale można spróbować poeksperymentować. Aha nadmieniam niestety że człowiek człowiekowi nierówny, no i oprócz tych dawek Acodinu i Clona mój dzisiejszy zestaw leków wyglądał następująco

Mozarin (Escitalopram) (22,5 mg) - leczę się na depresję
tramadol - około 450 mg (ale nie biorę Tramalu rekreacyjnie) Czy to działanie Tramalu po prostu wpłynęło na ten typowy stan podobny do tego po zażyciu Clona? Ale ja zawsze inaczej czułem się po klonie niż po Tramalu.
Leki na nadciśnienie
i inne dodatki i uzupełnienia jak multiwitamina, Rutinacea, Magnez B6, Sylimaryna, wyciąg z Karczocha i fosfolipidy (wszystko na wątrobę) oraz paracetamol w Solpadeine z mikroskopijną ilością kodeiny i kofeiny. To chyba wszystko. Co spowodowało podwyższony efekt działania chyba Clonazepamu, nie jestem pewien. Może to trochę autosugestia, może jakiś efekt placebo, ponieważ dzisiaj jest słoneczny dzień, może dobry humor, ale tak czy inaczej trzeba by wypróbować to z Acodinem jeszcze przez kilka dni.
  • 283 / 1 / 0
Ja proponuje tak samo jak z kodeiną zrobić. wszamać 90mg DXM poczekać 2 godziny albo 2 i pół i wtedy zarzucić benzo. Powinno zauważalnie podbić.
Uwaga! Użytkownik Marines nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 95 / / 0
cześć, sprawa wygląda tak:
zjadlem na jakos w kwietniu/maju 28mg klonów z zerową tolerancją. blackout na 3 dni i te sprawy, ale nie o tym mowa. teraz wracam do klonów, zjadłem paczkę 30x2mg w jakieś dwa dni i praktycznie nie czuje tego "hajowego" dzialania, na którym najbardziej mi zależy. mam coś z GABA, czy po prostu zrobić sobie przerwę? jutro odbieram kolejną paczkę 30x2mg i co zrobić, żeby ta błogość benzosowa w końcu mnie dotknęła? w międzyczasie jadłem trochę alpry, ale było jej naprawdę mało.

jak mam to rozwiązać? kuracja DXM, browar do klonów, poradzcie coś. z góry dzięki za faktyczne rady.
just another happy junkie
ODPOWIEDZ
Posty: 109 • Strona 5 z 11
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.