Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 158 • Strona 2 z 16
  • 116 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Lorazepam »
Bralem ten lek dawno temu.. lekarka zapisala mi nie na depresje tylko, o dziwo, na sen (!) jej slowami, 25mg raczej nie pomagalo, nawet trocher na sen. Generalnie stary, dobry lek na depresje, w wiekszych dawkach. Efekty uboczne podobne do Anafranilu, podobnie z dzialaniem antydepresyjnym, oprocz tego opoznia wytrysk i jest w celu przedluzenia stosunkow seksualnych uzywana.

@Birdy Nam Nam: dzialanie przeciwlekowe spore, na mnie zadzialala wylacznie na leki, ale nie usypiala jak mowila pani Dr. Polecam trazadon - przeciwlekowy,efektow ubocznych praktycznie 0 -w dawce 200mg+ wyrazne dzialanie antydepresyjne, teraz wszedlem na wyzsza dawwke (350mg) trazadonu do tego fluanxol 1mg popoludniu, i na noc,4 mg klonazepamu dziennie (na skurcze miesni spowodowane wyraznym dwuletnim,czestym, naduzyciem amfetaminy/ trefnego metylfenidatu z aspiryna kostarykanskiej produkcji od ktorej wszystko mi sie pogorszylo, depresja, i wielomiesieczny juz bezwlad w prawej rece. Do tego klozapina (neuroleptyk) 250mg na noc, swietny moim zdaniem lek, a choruje juz od 6 lat na zaburzenia schizoafektywne i depresje. Czuje sie duzo lepiej teraz, ostatni epizod depresyjny mialem miesiac temu a trwal on 4-5 miesiecy. Tak wiec, polecam trazadone +fluanxol. Bardzo dobra kombinacja.
Uwaga! Użytkownik Lorazepam nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 107 / 1 / 0
obecnie biorę amitryptylinę w połączeniu z fluoksetyną. tej drugiej dobrze nie wspominam, nie mam do niej pozytywnego nastawienia, ogólnie czułam się po niej chujowo, ale postanowiłam dać jej kolejną szansę. kiedy zaczęło robić się źle i poszłam z krzykiem "ratunku!" do lekarza (czy raczej wzrokiem zawieszonym na jednym punkcie i Bóg jeden wie jakimi myślami) - dostałam amitryptylinkę. w połączeniu działają bardzo zadowalająco.
aktualnie do 20mg fluoksetyny rano jem 10 do 20mg amitryptyliny rano i 50-60mg wieczorem.
na początku dwudziestka A. działała na mnie dosyć usypiająco, później efekt ten coraz bardziej zanikał, od kilku dni znów mam problemy ze spaniem. jeśli wypiję piwko czy dwa do wieczornej dawki jeszcze jakoś idzie zasypianie (na początku po 25mg A. i jednym piwie czułam się dosyć 'sfazowana'), ale nie podoba mi się praktykowanie łączenia leków z alkoholem.
jeśli chodzi o dodatkowe działania, wzmacnia (przynajmniej z początku) działanie opio, po kilku godzinkach od aplikacji O. przyjęcie A. przywraca ciepełko i znów robi się miękko.

ogólnie jest to jeden z niewielu dobrze dobranych dla mnie leków, polecam, boi spróbować zawsze warto.
Uwaga! Użytkownik konserwa nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 92 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: lucasso »
Chca mi to dac. Z tego co czytam na necie to jest bardzo skuteczny lek... leczy lub leczyl sie tu ktos tym?
Doing whatever the fuck Ifeel like,when I wantIt,how I wantit.Fuck big companies-Use them!Instead letting them using you,Never be complete, stop trying to be perfect, Stop tryingTo control everything.Just let all this shit go-Lets fall chips where theyMAY
  • 200 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: entranced »
Pogadaj z jogurtem on chyba teraz to bierze.
Ronski Speed - Something Happened On The Way To Heaven ( 7 Skies Remix )
  • 3246 / 353 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
Ja to biore :D

Jest spoko. Naprawde skuteczna. Jest zupełnie różna od ssri, nie oddziałowuje tak sielnie na pewność siebie, za to dobrze motywuje i stabilizuje nastrój. Trzeba to pobrać ze 2 miesiące, efekty uboczne poza suchością w ustach i szumem tła wzrokowym i słuchowym, znikają w pierwszym tygodniu (są to takie dziwne, np. szybkie mówienie, co powoduje czesto zająkniecia i przejęzyczenia, oraz lekka nerwowość). Suchość w ustach niweluje sie ładnie biorąc częściej mniejsze dawki, czyli rozpraszając dawkowanie w czasie. Do szumu tła sie szybko przyzwyczaisz, o ile już go nie masz, wiadomo jak to w naszej profesji :D

Różnice między nią a ssri są znaczące. Nie czuje sie jej działania na polu umysłowym tak bezpośrednio. Np. na ssri gadasz co ci na myśl najdzie, takie spektakularne zachowanie. Tutaj tego nie ma. To jest lek, a nie zabawki jak ssri. Przynajmniej ja je tak traktowałem, bo jest niezły ubaw. Natomiast na amityptylinie nie czujesz bezpośrednio jej wpływu na zachowanie. Po prostu jesz ją sobie, nie myślisz o tym, i ani sie obejrzysz, a zaczynasz normalnie funkcjonować.

Ja poza nią biore castagnus i DHEA. To taka troche steroidowo-dopaminowa kuracja dodatkowa. Ale sądze, że najbardziej przysłużyła sie ami. (sztuczne dziewczny zaczynające sie na "Ami" są spoko :D ) Nawet mi sie ćpać nie chce.

Czyli tak po krótce na ssri czuje sie bezpośredni wpływ na działanie, jest niezły ubaw i mocno nakręcają na ćpanie. Amitryptyliny nie czuje sie bezpośredniego wpływu, wszystko wydaje sie normalne, ale twoje zachowanie zmienia sie na aktywne i odechciewa sie ćpać.

Więc jak ktoś chce sie antydepresantami zabawić, to niech bierze ssri, a na leczenie "na serio" polecam amitrptyline (no i oczywiście mój mix, troche szkoda, że nie moge tego rozdzielić, ale tak to zaplanowałem i tak ciągne dalej). Nie mówię, że ssri nic nie dają, dają jedną myśl na wage złota - "pewność siebie mnie nie zabije". Więc jeśli ktoś ma głównie fobie społeczną może będą skuteczniejsze (lub klomipramina), a jeśli ktoś ma zastój życiowy to napewno przyda sie ami (lub zapewne coś z *NRI).
Ostatnio zmieniony 15 kwietnia 2010 przez jogurt, łącznie zmieniany 1 raz.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 693 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: aree1987 »
Chciałeś jogurt powiedzieć raczej że na depresje to się nadaję ale nie na depresję z lękiem. ;)
we were born to suffer, and glory in our pain, each dream has jaws to crush us..

again and again
  • 3246 / 353 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
Nie do końca. Sam miewałem czasami lęki (nawet na początku terapii ami), a teraz sobie nie przypominam. W sumie nie wiem do końca. Takie chwile zdarzały mi sie na ssri. Może troche przesadziłem z tą fobią społeczną. Nie znam sie na tych lękach. Wiem, że miewałem, najczęściej w nocy, że mnie ściskało w dołku nie wiadomo dlaczego. Od kiedy ami się rozkręciła to tego nie mam, ale bardzo prawdopodobne, że to może być zasługa dhea i castagnusa.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 92 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: lucasso »
Z tego co piszesz to faktycznie dobry lek.
Jestem troche zmieszany bo od tygodnia na wlasna reke biore do mirtazapiny bupriopion. I z dnia na dzien czuje sie coraz lepiej... bywa nawet zajebiscie. Zaczelem gadac z ludzmi. Powysylalem maile do starych znajomych. Poprostu wracam do normalnosci.
No to mowie psychiatrze i odpowiedz - Nie moge ci tego dac! I cwiek. Na marginesie to mieszkam w uk i tel let tu nie jest zatwierdzony.
Proponuje mi AMI - w polaczeniu z mirtazapina ktora biore juz pare miesiecy.
Boje sie ze po AMI nie uzyskam podobnych efektow. I ze strace czas.
Czyli mozesz powiedziec ze lek pozytywnie wplywa na kontakty z ludzmi?
Doing whatever the fuck Ifeel like,when I wantIt,how I wantit.Fuck big companies-Use them!Instead letting them using you,Never be complete, stop trying to be perfect, Stop tryingTo control everything.Just let all this shit go-Lets fall chips where theyMAY
  • 24 / / 0
Nieprzeczytany post autor: wagabunda »
jogurt a próbowałeś jeszcze jakieś substancje noradrenalinowe, bo wydaje mi się, że i dla mnie noradrenalina jest lekiem na pobudzenie do życia, działanie :cheesy:
Uwaga! Użytkownik wagabunda nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3246 / 353 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
Próbowałem bupropion, raczej z kiepskimi efektami, ale brałem go solo, no i czasem rozgryzałem ;P

Myśle wenly spróbować kiedyś, ale to kiedyś.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 158 • Strona 2 z 16
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.