Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 75 • Strona 7 z 8
  • 143 / 3 / 0
To jest chyba ostatnia terapia w ktorej pokładam nadzieję. Już nie mogę ze sobą wytrzymać. To już nawet nie jest nerwica lękowa. Tyle lat próbowania terapii. Ja od 13 roku życia już probuję rozmawiać. I nigdy mi się nie udało. Jestem za słaba na ten świat.

Czy znacie kogoś kto prowadzi takie terapie? Sama nie mogłabym, bo mam problem z pójściem do toalety. Heh. Nic już sama nie mogę, chodzę po świecie jak duch.
"Słowo trauma z greki oznacza ranę, a wie pan jak jest sen po niemiecku? Traum. Rany rodzą potwory"

http://blackoleander.blogspot.com/
  • 232 / 6 / 0
Robotnica, muszę Cię zasmucić. Po pierwszej akcji z psychodelikiem - z perspektywy czasu - stwierdziłam, że odczucia są podobne, jakbyś nawpierdalała się dużej ilości eseserajek, dodała euforii i trochę jazd własnych. Po kilku dniach czar pryska, a problemy zostają.
Nic nie zdziałasz bez pracy nad sobą, a swoimi postami w wielu wątkach prezentujesz postawę raczej "jest mi źle, zróbcie coś z tym".

Jasne, z wszystkiego da radę coś wyciągnąć, ale jeśli nie masz w głowie motywacji, jakiegoś planu, to choćbyś poprosiła o kop na rozpęd - to w którą stronę polecisz? Zastanów się nad celem "terapii", a dopiero później sięgaj po środki.


"Głupotą jest bać się tego, czego nie można uniknąć"
P. Syrus


  • 143 / 3 / 0
To może brać je co tydzień?
"Słowo trauma z greki oznacza ranę, a wie pan jak jest sen po niemiecku? Traum. Rany rodzą potwory"

http://blackoleander.blogspot.com/
  • 3215 / 413 / 0
Najzwyczajniejw świecie próbujesz iść na skróty - zazwyczaj nie prowadzi to do niczego.
Regularne przyjmowanie psychodelików z częstotliwością raz na 7 dni jest zwyczajnie głupie. W mojej opinii wyłącznie pogłębi problemy
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1238 / 25 / 0
A co powiesz w takim razie o codziennym piciu Ajałaski przez 2 tygodnie? ;-)
לאכול חומצה!
  • 143 / 3 / 0
To był żart.
"Słowo trauma z greki oznacza ranę, a wie pan jak jest sen po niemiecku? Traum. Rany rodzą potwory"

http://blackoleander.blogspot.com/
  • 1456 / 19 / 0
@robotnica, skoro już odkopałaś mój temat sprzed dwóch lat, o którym zupełnie zapomniałem, to powiem Ci (i wszystkim zainteresowanym), że ta "terapia" to jeden wielki niewypał, jeżeli stosuje się to na własną rękę. Ale oczywiście zamiast słuchać starszych i doświadczonych ludzi musiałem się o tym przekonać samemu i wpakować się w jeszcze większy problem zwany politoksykomanią. Chociaż ciągle twierdzę, że pierwsze kilka (bad) tripów, które przeżyłem były pewnym przełomem w moim życiu, ale jak już się oswoiłem z psychodelikami, poznałem ich wartość rozrywkową i zacząłem wrzucać je przy każdej możliwej okazji (zdarzało się właśnie raz na tydzień) to stały się po prostu zwykłą używką od której jak najbardziej można się uzależnić. I wszystkie te postanowienia i pseudo-oświecenia, które kiedyś doświadczyłem poszły się jebać, bo jak pojawiły się kolejne poważniejsze zmiany w moim życiu to już nie potrafiłem sobie inaczej poradzić, jak tylko sięgać po coraz to nowsze substancje w celu odepchnięcia problemów na bok. To jest zwykła iluzja, problemy należy rozwiązywać na trzeźwo długotrwałą pracą nad sobą, nie ma żadnych skrótów, a jeżeli są to widocznie nie dla osób, które są podatne na wszelkiego rodzaju uzależnienia. No i przez te kilka lat nie znalazłem żadnego kompetentnego terapeuty, który podjął by się tego typu terapii. Może za słabo szukałem, a może właśnie nie chciałem szukać, może po prostu zawsze chodziło tylko o zabawę i robienie wszystkiego, żeby uciekać jak najdalej od problemów? Tak teraz postrzegam te wszystkie eksperymenty. Oszukiwałem siebie przez ten cały czas, bo to było po prostu łatwiejsze.
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 143 / 3 / 0
To źle, że się odkopuje ładne tematy?

Rozumiem czemu niewypał. Sama się tego obawiam. Chciałabym się przygotować do tego odpowiednio.

A jeśli nie chodziłoby Ci dalej o zabawę? Tj. gdybyś poprzestał na kilku pierwszych. Mogło tak być. Może to jeszcze nie był czas. A może jeszcze będzie czas, że ogarniesz to lepiej.
"Słowo trauma z greki oznacza ranę, a wie pan jak jest sen po niemiecku? Traum. Rany rodzą potwory"

http://blackoleander.blogspot.com/
  • 1456 / 19 / 0
Nie wiem co by było gdyby, nie ma sensu gdybać, bo jest jak jest, a czasu się nie cofnie. Z resztą ja się staram niczego nie żałować, opisałem jakie zmiany we mnie wywołała ciekawość odmiennych stanów świadomości i w którą stronę to poszło. Psychodeliki pokazały mi naprawdę wiele i nie chciałbym tego usuwać ze swoich wspomnień. Tylko, że wtedy byłem naiwny myśląc, że to jest droga na skróty, a teraz jestem może przynajmniej trochę "mądrzejszy" o te doświadczenia i bardziej świadomy mechanizmów swojej psychiki.

W sumie dobrze, że odkopałaś ten temat, bo pokazuje tą zależność, iluzję w którą wpada bardzo wiele osób zaczynających przygodę z ćpaniem pod pretekstem "terapeutyzowania się".

Chcesz się przygotować do tego? Wyloguj się z hajpa, wyjedź gdzieś, ogarnij sobie prace, zmień swoje życie o 180 stopni, przeżyj coś ciekawego, ale nie na skróty. Albo przynajmniej spróbuj coś zmienić. Ciężko pracuj na to, żeby kiedyś dumnie spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie, że dokonałaś tego samemu i wszystko zawdzięczasz tylko sobie. I wtedy wrzuć sobie kwasa, jako szczęśliwa osoba świadoma swoich wartości. :-) Gwarantuję Ci, że to (całokształt zmian) będzie dużo bogatsze doświadczenie.
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 143 / 3 / 0
Chcesz się przygotować do tego? Wyloguj się z hajpa, wyjedź gdzieś, ogarnij sobie prace, zmień swoje życie o 180 stopni, przeżyj coś ciekawego, ale nie na skróty. Albo przynajmniej spróbuj coś zmienić. Ciężko pracuj na to, żeby kiedyś dumnie spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie, że dokonałaś tego samemu i wszystko zawdzięczasz tylko sobie. I wtedy wrzuć sobie kwasa, jako szczęśliwa osoba świadoma swoich wartości. :-) Gwarantuję Ci, że to (całokształt zmian) będzie dużo bogatsze doświadczenie.
Spoko, po ostatnich dwóch pobytach w psychiatryku dopiero zrozumiałam, że nikt mi nie pomoże tylko ja sama. Na razie wolę poogarniać hajpa. Wiem o czym mówisz... Hm... tylko, że za kilka godzin mogę nie wiedzieć. Na razie nie zaczynam z psychodelikami ale z czymkolwiek by sobie usunąć derealizejszyn... Pozdro ; )
"Słowo trauma z greki oznacza ranę, a wie pan jak jest sen po niemiecku? Traum. Rany rodzą potwory"

http://blackoleander.blogspot.com/
ODPOWIEDZ
Posty: 75 • Strona 7 z 8
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.