Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 2 z 2
  • 1666 / 125 / 0
19 października 2018VERBALHOLOGRAM pisze:
19 października 2018guccilui pisze:
A czemu nie chcesz po prostu sobie kupić thiocodinu? Nawet syrop możesz kupić. W lekko ponad leczniczych dawkach sulfo NIC Ci nie zrobi. To najsensowniejsza opcja, chyba że sobie zrobisz ekstrakcję z antka, jak zrobisz dobry roztwór będzie miał on ~95 % czystej kodeiny w sobie.
Nie mieszkam w mieście 500 tys i po miesiącu znali by mnie już w każdej aptece. Raz jak chciałem kupić tabletki i zapytałem się jak to dawkować bo w nocy mam największe napady kaszlu, to powiedziała mi farmaceutka żebym szedł do lekarza jak jestem chory. Sprzedała mi, ale jak w opakowaniu jest 10 tabletek to paczkę miałbym chyba na maks 3 dni za 10 zł. I tu nie chodzi o pieniądze tylko częstotliwość kupowania nowych paczek.
spokojnie, jak cie poznaja to bedzie lepiej bo beda wyciagac kodeine i nie musisz nic nawet mowic (przynajmniej w moim przypadku tak jest)
nie kombinuj bo i tak sie wpierdolisz, ale rob jak chcesz
  • 3072 / 575 / 0
[mention]taurinnn[/mention]
[mention]Drevolt[/mention]

Bez obaw, dzięki za troskę, ja nie chcę tego jeść (pić) w nieskończoność. 3-4 tygodnie, i albo przerwa albo nawet koniec terapii. Naprawdę znam swój organizm i wiem że to trochę teoretyzowanie ale już jadłem tabletki THIOCODINU, ekstremalnie 36 tabletek najwięcej, i faza konkretna po jakimś czasie mi się znudziła, mi chodzi o nieomal homeopatyczny microdosing, a nie upierdalanie się. Jeszcze jeden temat, dopiero będę to próbował, i może być tak, że albo zadziała za słabo, albo w ogóle nie zadziała tak jak oczekuję. Kurwa, przecież to tylko syrop bez recepty. Jak będzie jakiś problem to zareaguję. Poradziłem sobie z marihuaną, metamfetaminą, i ciągami alkoholowymi, to jakiś syropek bez recepty którego nie będę nadużywał nie będzie chyba problemem,l i jeśli coś będzie nie tak to na pewno w porę zareaguję. Wiem że to brzmi jak jakieś slogany, ale tak jest, czy też będzie.
Wódka jest do upierdalania się, a słyszałem o staruszkach którzy piją kielonka dziennie dla zdrowia i jakoś nie chodzą po pół litra do monopolowego co drugi dzień, ale to taka komiczna puenta. :old:
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1917 / 335 / 2
Opio są podstępne, ja też moge nie brać benzo, nie pić, nie brać stimów, kiedyś szlugi rzuciłem a opio za cholerę nie mogę. Lepiej ich nie zestawiać z innymi substancjami, bo jak mamy predyspozycję i lubimy "spokojną" fazę, możemy popłynąć, niestety.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3072 / 575 / 0
No i zorganizowałem sobie 100ml THIOCODINU. Kurwa, ja nie rozumiem, truskawkowy syropek bez recepty poniżej 10zł, a ulotka jak do obsługi broni palnej. Niby chodzi o to że jak wszystko zgodnie z ulotką/farmaceutą/lekarzem to bezpieczne, ale to tak jak kiedyś na koloniach nad morzem dzieciom poniżej 15 lat sprzedawali kasteto nóż. Tylko nie zadzgaj kolegi, ewentualnie chleb sobie posmaruj, albo wydrap imię ukochanej na ławce. Chodzi mi o to że zagrożenia z "niewłaściwego stosowania" są przerażające jak na taki z pozoru niegrozny artykuł apteczny. Wypiłem około 25ml bo jest na buteleczce kielonek z miarką 10ml, a ja wypiłem 3 niecałe. Chyba sobie odpuszczę na dłuższą metę stosowanie regularne. Po prostu chyba zrobię to tak że będę kupował butelkę którą będę miał na 2-3 dni, a pózniej np 2-3 tygodnie będę bazował na skutkach tej 3 dniowej terapii, bo ja jak zaczepię sobie jakąś zajebiście skutecznie uspokajającą złotą myśl, to w ciężkich chwilach ona mnie poratuje niczym Superman. A jak po 3 tygodniach się zdepresjonuję to niczym Batmana wezwę reflektorem kolejną buteleczkę na kolejne 3 dni. Te obliczenia grafiku zażywania są przykładowe, więc nie odnoście się do nich szczegółowo, chodzi mi o sam schemat. Ale samo działanie tych 25ml czuję, tylko planowane przeze mnie wcześniej 3-4 tygodnie ciągu poważnie by mnie zmuliły i zamieniłbym się chyba w misia koalę. Nie jest tak jak planowałem czy oczekiwałem, ale nie jestem zawiedziony i kilka plusów dla mnie samego wyciągnę z tej całej wymyślonej przeze mnie terapii. :-)
----------------------------------------------------------------------
BTW. działanie psychoaktywne syropu jest lepsze niż tabletek. (IMO) :yay:
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 155 / 10 / 1
Mi thiocodin w dawkach 15mg/3 razy na dzień pomagał na kaszel porządnie, i lekkie przyciszenie czułem na początku
  • 3072 / 575 / 0
Uwierzcie mi że alibi na przyjęcie kodeiny jest prawdziwe, bo od codziennego czy też całonocnego chodzenia po domu, czyli tzw buszowanie, napierdalały mnie okrutnie nogi, stosowałem maść końską chłodzącą, i nawet lekarstwo Lioton 1000 żel, ale maść znieczulała, a żel co ciekawe polepszył koordynację ruchową nóg. Ale ból dalej blokował mi dynamikę poruszania się. Zjadłem 6 sztuk na jedną porcję ANTIDOL 15 i zlikwidowało mi ból w nieomal 100 % i jeszcze polepszyło humor jako ulgę że chwilę odpocznę, i typowe działanie niedużej dawki kodżitsu. Naprawdę, gdyby nie nakurwiające nogi, wogóle nie spojrzał bym w kierunku kodeiny.

Pytanie jest takie, który lek przeciwbólowy w tabletkach, wyłączając Odyntjokodyn, ma największą dawkę kodeiny, dużą ilość piguł w opakowaniu, przyzwoitą cenę i tzw przyzwolenie społeczbe na nabycie tego medykamentu? Naprawdę chodzi mi o połączenie przyjemnego z pożytecznym, mini dosing i przeciwbólowe właściwości które są priorytetowe bo same w sobie niosą zbawienie dobrego nastroju.

tylko jak znam życie entuzjazm zmaleje po kilku zabiego-seansach

nawet teraz dobieranie słów do wpisu zniwelowało ekscytację co ciekawe :zły:

Chodzi mi o opłacalność sztuk w opakowaniu, no i miligramów kofeiny, ale lek przeciwbólowy a nie na kaszel.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3072 / 575 / 0
Albo kupię DEXAK SL, kiedyś zadziałał. Naprawdę na nogi, na lewej łydce mam widoczne żylaki, a szukanie psychoaktywu to miły dodatek tylko..........
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3356 / 678 / 9
Hehe, temat mnie rozjebał. A potem "to nie tak miało być" na skrętach. %-D

kodeina działa najlepiej terapeutycznie na psychikę w dawkach wywołujących silną reakcję histaminową. Wydrapujesz z siebie wszystkie bóle jak psina pchli cyrk.
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
  • 3072 / 575 / 0
żeby nie było, te wczorajsze kilka antidoli to incydent od długiego czasu, a ostatni syrop to chyba czerwiec 2019, gdzieś to napisałem na forum. A ten antidol naprawdę potrzebowałem na ból nóg coś i jakoś tak pierwsze co przyszło mi do głowy, i przez 15-20 minut wstępnej euforii podnieciłem się że przy tak niskiej dawce takie wrażenia. I sumarycznie zaczynając pisać post right here, right now, tak przy ostatnich słowach już coś uciekło.....dlatego uznam to za komiczno pouczeniowe nieporozumienie.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 2 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.