Czy ktoś wie co to może być konkretniej? Niestety nie mogę dodać zdjęcia. Widziałem kilka razy na hypku podobny temat, ale wciąż nie wiem co to. Oczywiście zdaję sobie sprawę jak ciężkie jest rozpoznanie różnych ketonów, ale czekam tylko na jakiś trop :) Zapraszam do lektury.
A więc tak:
• Cena: Temat zakupiony za 50/g (mówi, że zazwyczaj chodzi u niej po 80 i zniżka po znajomości, ale nie wiem czy się tym sugerować)
• Zapach: Pachniało (a raczej jebało) dosyć chemicznie, coś trochę jak ogórki kiszone. Jak miałem w torbie ramkę z której wciągałem, to potem cała torba tym jebała i tak samo z innymi przedmiotami. Potem po wypoceniu tego śmierdziało całe ciało i ciuchy.
• Wygląd: Nie był to kryształ, a raczej proch trochę jak piasek lub śnieg. Bardzo jasno-beżowy kolor. W zasadzie to biały lekko wpadający w beż. Lekko wilgotny, ale robienie kresek nie sprawiało problemu i nie lepił się zbytnio do karty.

FAZA: Dosyć mała kreska ok 200mg już nieźle działała. Przy wciąganiu mocno bolało, aż zatykało nos i ból promieniował po całej twarzy. Natychmiast oczy zalane łzami. Spływu nie czuć, czuć jedynie, że wypala gardło. Raz w pewnym momencie zebierało mi się nawet na bełta. Od razu czuć kiedy wchodzi... Wielki wjazd na oczy, gały miałem jak 5zł i prawie wcale nie reagowały na światło. Mogłem sobie świecić w nie latarką, a wciąż były ogromne. Szczękościsk, szczena to mi czasem nawet latała na boki xd Kilka razy sobie przygryzłem język niechcący. Kiedyś jak się obudziłem rano to całe miałem pogryzione policzki tak, że ledwo jadłem. Po kilku minutach po wciągnieciu nieprzyjemne dolegliwości fizyczne ustępują euforii. Działa mocno euforycznie, czuć błogość, lekkie ciepło i oczywiście nieogar Miłość, gadatliwość, czułość na dotyk chyba x1000. Człowiek ma ochotę na rozmowę. Średnio chce się coś robić, ale może nie miałem po prostu takiej fazy. Całkowity stan trwa ok. 2 godziny. Jak schodzi, to jest to dosyć lekko. Po tym czasie zostaje wciąż lekka stymulacja, ale nigdy nie miałem problemów z zaśnięciem. Jeżeli chodzi o to jak się czułem na drugi dzień to średnio pamiętam, nigdy jakoś tragicznie, ale potem towarzyszył mi żółto zielony katar z krwią
Komuś może to brzmi znajomo? Możliwe żeby to był mef?

[ external image ]

Co to jest? Sprzedawane po 70zł, bardzo twarde trudne do pokruszenia, poza tym bardzo pachnie czymś słodkim

Błąd obrazka wrzuć jeszcze raz @Pablos88

przeniesiono do odpowiedniego tematu ~czoug

Co to ?

@xxxx2 wizualnie wygląda jak klefedron, ale może to być cokolwiek

@xxxx2
To może być wszystko. Na podstawie jedynie obrazka nie da rady się stwierdzić. A na przyszłość polecam zaopatrywać się u sprzedawców wiedzących, co posiadają. Przykładowo u vendorów internetowych.

@xxxx2
Musiałbyś stestować jakie efekty , czy bardziej euforyczny czy speedujący , czas działania itp ale nawet wtedy odpowiedź nie będzie pewna

Cukier trzcinowy albo jakiś chujowy analog mefedronu. Jeżeli nie jest słodkie to raczej to drugie.

Wygląda mi na coś co kopie. Podaj więcej szczegółów człowieku jaki ma zapach oraz jakie ma działanie co odczuwasz w ciele @xxxx2