Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 2719 • Strona 235 z 272
  • 440 / 51 / 0
03 sierpnia 2020BlankaSzklanka pisze:
Witam :)

Bardzo ładnie proszę bardziej doświadczonych degustatorów o pomoc w klasyfikacji substancji, z którą mam przyjemność właśnie współpracować.

Kupione od zaufanej osoby, jednak ona sama dostała to godzinę temu i pierwszą degustację przeprowadziła ze mną. Mówił, że to jakiś euforyk. Zapłaciłam 70/g.

Na początek obserwowałam jak on zareaguje, było ok, w domu sama wzięłam skromną kreskę donosowo.

Z wyglądu są to duże, twarde kamyki. Palcami nie jestem w stanie ich zgnieść, ale przy nacisku kartą pękają "inaczej" niż kryształ - nie pryska, nie strzela, ale trochę trzaska. Gdybym miała porównać to opisałabym to jako bardzo twardy pudrowy cukierek. Kolor biały, w jednym miejscu jeden z kamyków przebarwiony na naprawdę bardzo jasny beż. Matowy, nie lśni. Zapach odpychający (jak dla mnie). Miałam ostatnio okazję spróbować amfetaminy i zapach jest bardzo podobny. Dwa gramy tego zmieściłabym na małej łyżeczce.

Przy wciągnięciu ból nosa, spływa dość mocno, kapie mi z nosa co chwilę no i jest zatkany pomimo stosowania wody morskiej. Źrenice powiększone, ale reagują na światło.

Działanie? No przedziwne i dlatego pytam Was co to może być. Dziś pierwsza kreska położyła mnie do łóżka z błogim uśmiechem, brak chęci na cokolwiek poza dogadzaniem sobie pod kołdrą, nie mam ochoty na nic, nawet muzyka mnie drażniła. Czuję błogość, szczęście, zadowolenie, lenistwo, ale jednocześnie jestem zła, bo inaczej zaplanowałam dzień. Nie mam podwyższonego tętna, ale serducho napierdala bardziej jakby.. dobitnie. Nie mam jakiejś strasznej ochoty na kolejną kreskę. Pocą mi się ręce jak diabli. Apetyt normalny, pełna jasność umysłu i świadomość czynów.

Moje dodatkowe pytanie, jeśli ktoś udzieliłby mi odpowiedzi będę bardzo wdzięczna -

Czy to, że mam takiego 'lenia' to kwestia działania samej substancji czy mojego nastawienia, braku muzyki, leżenia - gdybym zajęła się robotą byłoby inaczej? - przepraszam, wiem, że mogę to sama sprawdzić po prostu podnosząc dupę z łóżka no ale nie jestem w stanie.

Z góry bardzo dziękuję, pozdrawiam.
3mmc? w wlkp jest takie, wali ogórem, ścieka i rozlewa troche w duzej dawce. ew klefe ale klefe raczej strzela
  • 8 / / 0
Wiesz co zanim odpisałeś ja delikatnie kosztowałem najpierw pare razy dziąsło i język żeby patrzyć jak działa na śluzówkę i koniec końców na 2-3 razy w odstępach czasowych jakies niecałe 0,2 g spróbowałem i w sumie nic nie czułem. Więc na jaką cholerę to było w samarce, chyba, że są jakieś Rcki które działają przy 0,5g i np. coś takiego znalazłem :D
  • 78 / 4 / 0
30 lipca 2020mmmmkrr pisze:
@mrfuter

Nope, źle mnie zrozumieliście

kryształ, o którym wspominałam i który dostałam wcześniej tak jak opisałam: piękny, kruchy, biały, przyjemna euforia, długo trzymało, a i na drugi dzień zjazd praktycznie nieodczuwalny (mam też wysoką tolerancję)

z tego samego źródła również dostałam kryształ (którego jeszcze nie zarzuciłam), z tym że jest on brązowo-miodowy o dość specyficznym zapachu, taki trochę olej-mefedron (nie wiem do czego przyrównać :c), poniżej link

https://zapodaj.net/82770ce57d355.jpg.h ... uKfW6gG1Kw

moje pytanie bierze się stąd, że do tej pory nie spotkałam się z takim kolorem, a źródło jest raczej sprawdzone

Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem. - {owerfull}
wygląda jak mdphp
Uwaga! Użytkownik frytazeszklem nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 0 / / 0
Kłaniam się.
Takie pytanie, odnośnie co to mogło być, bo z pewnością nie LSD...
Wrzuciłem kartonik o 12. O gidzinie13 nic się jeszcze nie działo więc dorzuciłem jeszcze jednego. Okolo 13.30 zacząłem odczuwać pierwsze objawy, ale nie były one zbyt ciekawe. Ok



1. Bardzo intensywne mdłości trwające przez cały czas działania.
2. Silne napięcie mięśni. Od twarzy (jakbym piksy zarzucił) po szyje, ręce, nogi...
3. Niekontrolowane drgawki. Trwające sekundy. Takie mocne impulsy,które doslow je potrząsały moim ciałem.
4. Dziwne wydaje mi się też to, że czasami ledwo kontaktowalem, żeby za kilka minut normalnie rozmawiać, chodzić itd. I tak w kółko.
5. Jak na kwas trwało to zbyt krótko. Dwa kartony i od 13.30 do 17. ????

Praktycznie brak wizuali...

:cojest:
  • 1294 / 225 / 0
Im więcej czytam ten wątek, tym bardziej przekonuję się, że chyba założył go ktoś w celu trolliwania. Siedzi teraz, czyta elaboraty o krystaliczności kryształów, gorzkości spływów, mocy szczypania w nosie i kiedy dochodzi do "co to mogło być?", ryczy ze śmiechu.
Jesteś ćpunem? Znasz polski? Umiesz pisać? Napisz raport dla neurogroove!
Spoiler:
  • 0 / / 0
Witam wszystkich zgromadzonych degustatorów.
Dostałem do testów coś nowego, ziomek od którego to dostałem sam nie zna oznaczenia ani nazwy.

Kolor śnieżno bialutki, dosc drobne kryształki, nie zbyt twarde, bo delikatne przyciśnięcie kartą sprawia, że kruszy się z łatwością. W smaku "żrące" wziąłem troszkę na czubek języka to mam wrażenie jak by był zdrętwiały. W nosie piecze, przy spływie również. Zatyka strasznie dziure, oraz sprawia, że caly czas delikatnie cieknie z nosa.

Działa troszkę jaka MDMA/MDAA?*
Taki delikatny pływak, ale przyjemny. Źrenice rozpierdala nieźle.
https://zapodaj.net/685557d6fc6d7.jpg.html
  • 2931 / 798 / 5
Jakiś keton, nie MDMA.
Narkotyki są dla przegranych
  • 0 / / 0
Wiem, że to nie MDMA... Klepią z tego nawet małe linie, moze 70mg.. Jest taki przyjemny nieogar, ale myśli są spójne i logiczne. Przypomina troszkę stare 3mmc.
  • 1 / 1 / 0
jest coś dziwnego chłop mówi że to amfa koledzy którzy probojamowia że amfa ale trochę jakby zablokowana a moim zdaniem to nie jest nawet podobne w działaniu do naszej nawet najgorszej jakości polskiej ponieważ żeby wywołać speeda jak przystało na naturalne działanie polskiej trzeba by bylo wprowadzic z 0,5 żeby poczuć co jest nie realne ponieważ po dosłownie 2/3 rundach czujesz z każdym kolejnym jakby coraz boleśniejsze oparzenie a jedyne co czuje tak samo po pierwszej kuracji to tylko szybsze bicie serca silne uczucie że muszę coś porobić czy czymś się zająć właśnie jak po polskiej no ale niestety jest w tym samym uczuciu jakby blokada ponieważ jednocześnie nie chce mi się kompletnie nic co jest chorym doświadczeniem ponieważ mam tyle pomysłów co mam ogromną chęć zrobić i jednocześnie jakby cos mi nie pozwalało się ruszyć do tego czuję się spowolniony jeśli chodzi o czas reakcji ale tak naprawdę jestem bardziej skupiony niż kiedykolwiek no i w dodatku jest bardzo makabryczna w zejściach jeśli przyjmiemy 0,5 w ciągu dnia a naprawdę zadko udaje mi się po prostu zapanować żeby nie przekraczać tej ilości bo praktycznie po 10 minutach już masz ochotę. A jesCze mimo że jest dziwnie zejścia po zażyciu powyżej połówki sniffami objawia się zimnymi kończynami u mnie dretfienie lewej dłoni dodatkowo ból gardła migdałów i węzłów chłonnych uczucie zmęczenia mimo że nie możemy zamknąć oczu ponieważ pieką powieki i wgl ciężko jest przepić nawet duża ilością wódki ponieważ do momentu aż samo nie puści nie poczujemy nawet działania alkoholu dodatkowo wiadomo jadłowstręt non stop fajka i straszny fetor przez tydzień pocenia się i sikania . Więc chciałbym żeby ktoś chociaż przyblizyl mi czym są owe śmierdzące grudy/kości które po rozbiciu wyglądają z bliska jam małe biale igiełki(są raczej matowe nie mienia sie) to chemicznym zapachem którego nie potrafię określić i czasem grudy/kości są aż pomarańczowe a czasami białe ale mimo to zawsze porozkruszeniu jest biały proszek. Pomocy ponieważ zaczynam trochę przesadzac jeśli chodzi o częstotliwości zażywania tego specyfiku i boje się o skutki długotrwałe pozdrawiam serdecznie i proszę o jak najdokładniejsza diagnozę ponieważ będę mógł się dowiedzieć czy jest gowno (tak jak wydaj mi się od początku) amfa(jak mówią "dosw" koledzy czy może bardzo zbliżony do tego pierwszego klasycznego oryginał ego mef lub wgl jakiś wstrętny dopalacz z którym łatwo przesadzić a i dodam że jak zawsze miałem mocne paranoję gdy byłem sam w ciemnościach to po tym potrafię nie spac 3 noce mieć lekkie zwidy j omamy ale nie czuje żadnego leku po prostu zero schiz
  • 774 / 178 / 0
Siemka ktoś wie co to może być ?

Opis substancji: kolor taki szarawy i mam wrażenie że były tam igiełki aczkolwiek mogę źle pamiętać, zapachu brak, po wciągnieciu do nosa lecą łzy po tej stronie gdzie została wciągnieta linia. Po jakimś czasie co chwile można poczuć spływ.

Działanie: Lekkie pobudzenie, w porządku się rozmawiało i źrenice ogromne
"Ta, może dlatego mówią mi: "weź no lecz się"
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
:płacz:
ODPOWIEDZ
Posty: 2719 • Strona 235 z 272
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.