Moja luba sprawiła mi w prezencie tabakierę z prawdziwą Kaszubską tabaką w środku. Miooooodzio! Mówię Wam!

Jasne, chodziło mi bardziej o cały proces wydmuchania, gdzie wiele osób po prostu grzebie w nosie chusteczką, co nie jest dobre dla nosa. Obecnie stosuję Bernarda Klostermischung, smak tytoniu, czekolady, rumu, palona kawa. Serio porządna tabaka.

Aa ok. A ja sie pochwale, ze znalazlem tabake kozaxzka. Nazwa? BAYERN MONACHIUM i na tabakierce normalnie jest logo klubu. Peoducent : Poschl Tabak. Coś jak lepszy red bull. Dużo nikotyny. Polecam
https://fajkowo.pl/userdata/public/gfx/96671.jpg

Fuzja - D5

Dziś spróbowałem po raz pierwszy tabaki Alpina. Lubię bardzo morelowe tabaki (Bayern Monachium, Gawith) więc chciałem spróbować czegoś podobnego- owoce leśne. Miałem lekkie obawy czy to nie będzie jakiś syf jak Ozona Cherry, ale nie- spoko dobra tabaka, pomimo, że owocówka czuć nikotynę, zaspokaja pragnienia <3

@IamYourFather Smaczna, smaczna ale mi okrutnie zatyka nos, Po każdej innej smarkam zwyczajnie i po problemie ale ta nie chce wyjść. Tylko kropka xylometazolinu pomaga.

No, właśnie zauważyłem. Ja przepycham nos redbullem Pomaga w takich sytuacjach. Parę chwil i zazwyczaj wszystko wysmarkasz.

Fuzja - D5

Nie mogę scalić więc mała prośba do moderacji.
Zużycie tabaki po 8 mies użytkowania:

Czy ktoś z was zamawiał w necie tabakę na "firmę" ? Mam pewien problem i potrzebuje pomocy. Proszę priv

Przez jakieś 8 miesięcy eksperymentowałem z wieloma rodzajami, po czym zostałem przy swoim faworycie. Redbull. Obecnie żadna inna tabaka nie daje mi takiego zaspokojenia głodu nikotynowego jak ta. 1 paczka mi schodzi w 2-3 dni i zaczyna mnie to nieco niepokoić. Nie chciałbym się nabawić jakiegoś schorzenia w końcu jest to chemia wciagana nosem, idzie w zatoki a wszystko w dodatku w okolicach mózgu. Już pomijam kwestię samych zatok, moje są akurat wyjątkowo odporne bo nos mam raczej cały czas suchy i żadnych innych "uboków". Ale docelowo chciałbym wywąchiwać 1 op/ tydzień. Ale podkreślam, Redbull najlepszy. Wyraźnie czuć nikotynę, najlepiej orzeźwia i ogólnie jest sypany w Raichu a nie żadnej Cebulandii co dodatkowo korzystnie wypada w moich oczach.

Fuzja - D5

@Stteetart Wspominałeś, że redbull Ci wystarcza na 1 tydzień. Bardzo mnie interesuje, jaki system obrałeś, że na tak długo. Np. 3 razy dziennie albo jakie ilości np odpowiedniki "wgłębienia" w dłoni przy kciuku na jedną dziurkę? Proszę o wskazówki, nie chcę już walić 3 redbulli tygodniowo. A tak to teraz wygląda, tu do kawki, tu do piwka, tu do trawki a tu bo się wkurwiłem czymś. Czy może kupić przeźroczysty dozownik do tabaki celem dawkowania (nie sposób kontrolować ich nieprzejrzystych opakowań).

Kurwa tylko nie te krople.
One uzależniają i potem musisz je stosować.

ogowe-ywanie-kropli-nosa-t30162.html
https://hyperreal.info/news/narkotyki-p ... li-do-nosa
Ja długo wciągałem tylko na przerwach w pracy albo jak podjechali kumple z częściami.
Teraz mam bardziej nerwowy okres to wciągam ale tylko w pracy

Na moim levelu (9 lat tabaczenia) Red Bull tak zatyka kinol, że dramat, więc zacząłem wciągać Choć dla koneserów będzie ona za słaba.

U mnie rok tabaczenia ale nos okej, być może będzie dawał radę z red bullem przez lata, ponieważ nigdy żadnych substancji poza tą nosą nie aplikowałem (raz czy dwa w życiu fetę lmao). No nie wiem, muszę z 3 op zejść do 1/tydzień. Wszystko w granicach rozsądku najpierw do 2 op zejdę. Słabe tabaki nie wchodzą u mnie w rachubę, musi być red bull. Medyk nie podszedł. Btw jest coś jeszcze porównywalnie mocnego do redbulla?

Bo to działa tak.
Masz zapchany nos bo masz wysuszona śluzówkę. Wciągasz tabakę ta na chwilę wymusza produkcję śluzu.
Wysmarkujesz śluz i znów masz wysuszona śluzówkę
Resztę robi natura. W niektórych momentach jak jest suche powietrze czy nadmiar zanieczyszczeń to nos Ci się zatyka bo masz sucha śluzówkę.
I cyk i znów powtórka z rozrywki