Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, tytoń, yerba mate.
ODPOWIEDZ
Posty: 1727 • Strona 163 z 173
  • 959 / 134 / 0
28 lutego 2021Jamedris pisze:
27 lutego 2021Marcins96 pisze:
24 lutego 2021Jamedris pisze:
otoczenia. Nie śmierdzi, nie osadza się na suficie/ubraniach/materiałach, nie nabrudzisz, nie ma popiołu, no po prostu cudo. Tylko pyk na tabakierkę anatomiczną i do nosa. :) Na początku wywoływało to spojrzenia ludzi na ulicy (zwłaszcza, jak kinol uwalony), podejrzewam że na np. Śląsku jest troszkę inaczej niż w Łodzi, bo tam tabaka jest szerzej używana, niemniej mam do tabaczenia ogromny sentyment i tak sobie moja kolekcja leży, raz na x czasu coś dokupię, frajdę mam niesamowitą. Z petami byłoby okropnie.
Nieee tam, wydaje mi się że każdy ogarnięty umysłowo człowiek skojarzy ten uwalony nos z tabaka

Chociaż nie powiem czasami jak niucham na ulicy to spojrzy się na mnie jakąś tępa baba jak na narkomana %-D ale takimi idiotami to się nie przejmuje
Ozonka pomarańczowa może być, mam jeszcze, choć z czasem staje się bardziej chemiczna. Ozona Raspberry jest bardzo dobra jak na swoją cenę, no i te okrągłe opakowanka. :extasy:

Istnieją tabaki, które z czasem stają się - moim zdaniem - lepsze, np. Packards, Alpina (oczywiście, że o Alpince wspomnę!), Bernards wspomniany w temacie, nawet Temptation o którym mówiłam, a które jest niską półką raczej, zrobiło mi dużą niespodziankę z wanilią i miętą. Szkoda, że nie mogę jej nigdzie znaleźć.

A co do spojrzeń na ulicy - a próbowałeś tak z Ozoną Weiss, ew. inną białą? %-D Ja mam białą o smaku białej czekolady, wygląda jak sproszkowany kryształ niemalże jak się ją sypnie i ubrudzi nosek. :świnia: I na jednych stronach jest jako nikotynowa, na innych jako beznikotynowa... Ale dobrze nadaje się do mieszania, jeśli organizm domaga się koniecznie hita nikotyny. Szkoda tylko też, że ma tendencję do "betonowania" nosa, tylko z tymi białymi mam podobny problem, inne mi zawsze nosek odtykają.
Hehe nie niuchalem nigdy białej tabaki :)

Przypomniałem sobie, że w tamtym roku zakupiłem ciekawą tabake Gawith o smaku Coli, bardzo przyjemna. Aż sobie dziś po nią polecę :mniam:

Tabaki mają to do siebie, że ich zapach/smak przywołuje odrazu pewne wspomnienia. Jak niuchne sobie tabaki której dawno nie używałem od razu wracam myślami do pewnego okresu w moim życiu w którym owej tabaki skosztowałem pierwszy raz :) - wśród koneserów tabak to powszechne zjawisko z tego co czytam recenzje w necie
Uwaga! Użytkownik Marcins96 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1935 / 488 / 0
Alpina jest zajebista, choć red bulla też nie unikam.

W sumię, prawie rzuciłem fajki ale jednak socjalizacja w bramię z sąsiadami na fajeczkach to fajna sprawa, można zostać poczęstowanym DMT. %-D
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 779 / 208 / 0
Mi Alpina strasznie klame zatyka. Wysmarkać tego do końca nie idzie aż nie przepcham jakąś inną.
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 283 / 87 / 3
Dzisiaj kolega poczęstował mnie indyjską tabaką, której nigdy wcześniej nie próbowałem. Miała powodować kichanie i jest bez nikotyny. Tylko mieszanka ziół i eukaliptus jako aromat (może olejek?).

Nazywa się Tabaka Indyjska Chhinkni Herbal (Unani).

We trzy osoby spróbowaliśmy i wszyscy kichali. Pierwszy raz z czymś takim się spotkałem. Ładnie przeczyściła zatoki. I nie ma nic wspólnego ze sławnym Białym Słoniem. Ta próbowana dzisiaj jest dosyć łagodna.

Można kupić u sprzedawcy na Największym Portalu Aukcyjnym, kosztuje 6 zł za fiolkę 2 gramy (plus wysyłka). Można ją normalnie kupić przez internet, ponieważ nie zawiera nikotyny. Poniżej zdjęcie i opis z tej aukcji.
Sprzedaję po jednej fiolce 2 gramy sztuka.

Indyjska tabaka ziołowa, produkt w pełni naturalny bez dodatków tytoniu.

Po zażyciu wywołuje kichanie, w rezultacie czego doskonale udrażnia nos ułatwiając swobodne oddychanie. Działa kojąco na zatoki. Pomaga w przeziębieniu i przynosi ulgę na ból głowy.

W skład wchodzą tylko naturalne składniki: Mięta pieprzowa, Pterokarpus sandałowy, Cynamonowiec kamforowy, Kardamon malabarski, Olejek eukaliptusowy.

Doskonała dla kierowców gdy przychodzi senność, działa lepiej niż Kawa czy RedB... Natychmiast pobudza.

Nie zawiera nikotyny.
Tabaka Indyjska Chhinkni Herbal Unani.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 1661 / 281 / 0
Nigdy nie spotkałem się z taką tabaką, podpytam czy w tytoniowym mają coś takiego bo jest bardzo duży wybór można się np. zaopatrzyć we wszystkie Bernardy. Nigdy nie kichałem po tabace. Kończy mi się powoli Gawith będę musiał kupić następnego. Gawith to moja ulubiona tabaka jednak, tylko że bardzo szybko mi schodzi około 3 dni i Schluss. Mi jednak ta tabaka pasuje, ponieważ nadaje się do częstego użytkowania, w przeciwieństwie do np. zatykających kichawę Bernardów. Sosnowy niedawno zrobił na mnie spore wrażenie. W necie gdzieś się natknąłem jednak na opinię, że ten aromat jest supersztuczny i daje wrażenie jaby się zjadło odświeżacz powierza. Teraz zawsze o tym myślę jak ją wciągam i trochę się zniechęciłem. Poza tym strasznie zatyka nos (jak wszystkie Bernardy).
  • 1935 / 488 / 0
03 marca 2021Termos789 pisze:
Mi Alpina strasznie klame zatyka. Wysmarkać tego do końca nie idzie aż nie przepcham jakąś inną.
Ja kupiłem sobie jeszcze Ozona wiśniową i też mi nie podchodzi i zapycha klamę.

Alpina mi trochę zatykała jak raczyłem się nią podczas fukania :nos:

A tak to jej zawsze mniej sypię i nie mam problemu, dużo zajebać lubię Redbulla.
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 1661 / 281 / 0
Ja redbulla zawsze mam na stanie. Najlepiej wchodzi jak pojawia się głód nikotynowy, jest też dobry do miksowania z innymi tabakami.

Fuzja - D5

Z tabak do użytkowania codziennego, moja ulubiona to w sumie Gawith. W moich oczach tabaka idealna. Nie zatyka klamy, nie napi3rdala eukaliptusem/miętą jak jakaś panda, medyk czy redbull. Ma delikatny waniliowo - śliwokowy aramat i co ważne- czuć wyraźnie tytoń. Jedynym minusem jest to, że nieco za dużo jej wciągam i opakowanie 10g schodzi mi średnio w 3 dni (bywało że 1 dzień i 1 noc i po tabace lol). Żadna inna tabaka mi nie wchodzi tak dobrze, a próbowałem już wielu.

W załączeniu moja rosnąca (już prawie nie mieszcząca się w szufladzie) kolekcja opakowań po tabakach. Każda jedna wysnuffana od moich początków z tabaką, kiedy rzuciłem palenie pół roku temu (od tego czasu ani bucha fajki of course):
https://imgur.com/a/155ZbY0
  • 1174 / 214 / 23
Wczesniej pisano, ze gimbusy robily zawody kto wciagnie wiecej tabaki Red Bull. U mnie robilismy to samo za gowniarza, ale najlepsi zawodnicy mierzyli sie z tabaka Medicated NO. 99. To gowno bilo na glowe Red Bulla
  • 8 / / 0
Osobiście lubię, jednak ostatnio trochę rzadziej zażywam. Gdy mam ochotę na orzeźwienie to stosuję mentolowe jak Ozona President lub Gletscher Prise, po pigwówkę Gawith, jednak zdecydowanie najbardziej lubię smakowe tabaki jak Ozonka pomarańczka i malina. Co prawda nikotynę zawiera i może uzależniać, ale przynajmniej nie ma substancji smolistych. Po sobie nie zauważyłem objawów uzależnienia, aktualnie nie zażywam tabaki od prawie miesiąca i nie ciągnie mnie do niej.
  • 1661 / 281 / 0
Skończyła mi się tabaka wczoraj wieczorem i się martwiłem czy do jutra nie będę miał dyskomfortu. Na szczęście znalazłem ozonę c-type (jakieś 1/3 opakowania w środku). Hmm nie wiem ja mogłem to kiedyś lubić- okropnie słodkie, owocowe (ta supersynetyczna wiśnia jak sproszkowana). Nie dziwię się, że nie wuyzerowałem tabakierki z tego produktu. Przydała się jednak gdy byłem"pusty".

Moje gusta eweulują. Będę chybya ju ż tyko redbulla kupował - mocny, tani, wydajny czyli oszczędny no czuć ten rush nikotyowy, któego nie doświadczysz w jakimś ozonach cherry. Nie wykluczam że to dobra opcja dl apoczątkujących.

Na głównej ulicy mojego miasta grupka cwaniczków powstawiała tabaki w cench np, gawith 13 zł (ja biorę za 8.50) a redbull 10 zł (7,60 w moim sklepie). Raczej nie zrobią sukcesu. Najlepsza lokalizacja w mieście też im specjalnie nie pomoże, żydowi. Bo nawet metr od tej gówno-klitki tytoniowej mogę znaleć te same produty w normalnucj cenach.

osastanio głównie rebull leci. Ekonmicznie bo na ok tydzień styknie, nie m mdłego aromtu tej posypanej cukrem wiśni w dod jakieś syneyucznej.

Fedbull fajny, ale jeeśli na co dziń to małe krseczki nie linie jak przy gawitcie (stąd jego wydajność_.
ODPOWIEDZ
Posty: 1727 • Strona 163 z 173
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.