Red Bull słynie z tego, że w gimazie ludzie robią sobie zawody kto wciągnie więcej. Nigdy w takim gównie nie uczestniczyłam, nie mój rocznik, heh. Ale tak mocną tabaką jak najbardziej można uszkodzić sobie śluzówkę, nie polecam wciągania tabaki na wyścigi, to nie jest feta żeby sypać kreski, sypiemy szczyptę na tabakierkę anatomiczną i tyle. Szczypta np. Packardsa wywołuje kichawę jak nos jest minimalnie zabrudzony, polecam też nawilżać śluzówkę by nie mieć niespodzianki - tylko nie xylometazolinem! Wodą najlepiej, poważnie, ew. jakieś kropelki do nawilżania ale bez tego xylometazolinu, który hamuje naturalne nawilżanie i kończysz uależnionym od xylometazolinu. Wjebałam się tak kiedyś. W interneci jest pełno postów o tym - nie trolluję...
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
23 października 2020Dualizm22 pisze: CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
24 lutego 2021Jamedris pisze: otoczenia. Nie śmierdzi, nie osadza się na suficie/ubraniach/materiałach, nie nabrudzisz, nie ma popiołu, no po prostu cudo. Tylko pyk na tabakierkę anatomiczną i do nosa. :) Na początku wywoływało to spojrzenia ludzi na ulicy (zwłaszcza, jak kinol uwalony), podejrzewam że na np. Śląsku jest troszkę inaczej niż w Łodzi, bo tam tabaka jest szerzej używana, niemniej mam do tabaczenia ogromny sentyment i tak sobie moja kolekcja leży, raz na x czasu coś dokupię, frajdę mam niesamowitą. Z petami byłoby okropnie.
Chociaż nie powiem czasami jak niucham na ulicy to spojrzy się na mnie jakąś tępa baba jak na narkomana ale takimi idiotami to się nie przejmuje
Zgadzam się tabaka to same pozytywy w porównaniu do fajek. Zapaszek Ozony aż kusi żeby sobie niuchnac bardzo to przyjemne.
Właśnie dziś lecę po Ozone jakąś, chyba pomarańczowa tym razem wezmę
Fuzja - D5
26 lutego 2021Swietlik98 pisze: red bulla to widzę często, ale ktoś tu napisał że to raczej kiepska tabaka a ja na pierwszy raz nie chciałbym się zniechęcić od razu, więc poszperam po necie, dzięki.
Jak lubisz owocowy posmak próbuj Ozony :) jestem mega fanem tych tabak, wręcz nie wyobrażam sobie niuchac niczego innego odkąd zaprzyjaźniłem się z ozona
26 lutego 2021Swietlik98 pisze: gdzie najlepiej kupować tabakę, czy są jakieś sprawdzone sklepy, gdzie wiadomo że mają dobrą ?
Zawsze tam jeżdżę
Scherlock Traffica - nazwa sklepu. Polecam
Być może w innych miastach też mają swoje lokale
27 lutego 2021Marcins96 pisze:Nieee tam, wydaje mi się że każdy ogarnięty umysłowo człowiek skojarzy ten uwalony nos z tabaka24 lutego 2021Jamedris pisze: otoczenia. Nie śmierdzi, nie osadza się na suficie/ubraniach/materiałach, nie nabrudzisz, nie ma popiołu, no po prostu cudo. Tylko pyk na tabakierkę anatomiczną i do nosa. :) Na początku wywoływało to spojrzenia ludzi na ulicy (zwłaszcza, jak kinol uwalony), podejrzewam że na np. Śląsku jest troszkę inaczej niż w Łodzi, bo tam tabaka jest szerzej używana, niemniej mam do tabaczenia ogromny sentyment i tak sobie moja kolekcja leży, raz na x czasu coś dokupię, frajdę mam niesamowitą. Z petami byłoby okropnie.
Chociaż nie powiem czasami jak niucham na ulicy to spojrzy się na mnie jakąś tępa baba jak na narkomana ale takimi idiotami to się nie przejmuje
Istnieją tabaki, które z czasem stają się - moim zdaniem - lepsze, np. Packards, Alpina (oczywiście, że o Alpince wspomnę!), Bernards wspomniany w temacie, nawet Temptation o którym mówiłam, a które jest niską półką raczej, zrobiło mi dużą niespodziankę z wanilią i miętą. Szkoda, że nie mogę jej nigdzie znaleźć.
A co do spojrzeń na ulicy - a próbowałeś tak z Ozoną Weiss, ew. inną białą? Ja mam białą o smaku białej czekolady, wygląda jak sproszkowany kryształ niemalże jak się ją sypnie i ubrudzi nosek. I na jednych stronach jest jako nikotynowa, na innych jako beznikotynowa... Ale dobrze nadaje się do mieszania, jeśli organizm domaga się koniecznie hita nikotyny. Szkoda tylko też, że ma tendencję do "betonowania" nosa, tylko z tymi białymi mam podobny problem, inne mi zawsze nosek odtykają.
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
W miejscach publicznych nie polecam walenia białego słonia, ostre kichanie i obrzydliwy smak to najmniejsze dolegliwości, które funduje ten środek. Jedna z dwóch tabak, po których się porzygałem. Polecam jedynie fanom mocnego pierdolnięcia, którym nie przeszkadza zapach karmy dla rybek i konsystencja trocin.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.