Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, tytoń, yerba mate.
ODPOWIEDZ
Posty: 1727 • Strona 153 z 173
  • 1039 / 149 / 0
Kaszubi chyba sobie sami robią tabakę z własnego, przez siebie uprawianego tytoniu?
  • 499 / 269 / 0
20 listopada 2020Kazuy4 pisze:
Jak to jest z tymi uszkodzeniami śluzówki od tabaki? (...)
Możesz też sobie kupić taką maść regeneracyjną. RINOPANTEINA się nazywa i ma właściwości regenerująco - nawilżające.
  • 1893 / 174 / 0
Tabaka dobra sprawa. Kiedyś się tego wciągało w opór. Pamiętam te smaki/zapachy, fajna sprawa. Naprawdę.
Take DXM and Be Happy
  • 2025 / 584 / 0
Nawilżanie noska zwykłą wodą, tak po prostu na śluzówkę, też działa cuda. A takie proste. Za to zostawienie tabaczanych skrzepów na śluzówce to bardzo nieprzyjemne doświadczenie, potem to już wychodzi tylko jedną stroną - jak okropny spływ do gardła.

Znalazłam za biurkiem "lewka", to jest anyżowo-lukrecjowego Lowen-Prise'a i to pełnego, chwalmy tabaczane bóstwo! A już się bałam, że zostaną mi same Ozony, "lustereczko" Presidenckie i Packards na pocieszenie. Bałam się, że zwietrzeje, ale widzę, że wietrzenie to domena głównie owocowych Ozon na przykład - aromat lewka jest jak najbardziej si, ba, mam wrażenie, że nawet przestał być taki "chamski" i czuć w nim teraz więcej nut zlewających się w jedno, a nie nagły atak anyżu, długo nic i pozostałości czegoś słodkiego. Teraz smak tego cudnie zdobionego (no szatę graficzną ma naprawdę ładną) opakowanka przywodzi mi na myśl stary, aromatyzowany lekką czekoladą tytoń z anyżem jako nutą przewodnią i gorzkim kakao na finiszu, takie alpinowate lekko się zrobiło. ;)

Ale już dawno zauważyłam, że niektóre tabaki zyskują na czasie. Alpina - do momentu, potem szybciutko wietrzeje. Gawith morelowy natomiat traci irytującą, chemiczną słodycz nowych partii i również staje się bardziej "głęboki", a mentol na finiszu mniej nachalny.

Zaś z beznikotynowych białych, aka ta White Chocolate o której kiedyś pisałam, to robi się autentyczny gips do nosa. %-D Nie wiem, ile tabaki musiałabym używać, by mi przeorała jakoś zauważalnie śluzówkę; pewnie było to już pisane x razy, ale jak chcę się podelektować różnymi smakami i aromatami, to po prostu pozbywam się resztek aromatu A z noska i ładuję B, potem B out i ładuję tabakę C - i tak dalej, i tak dalej.

Ciekawi mnie ten JBL (czy jak mu tam) jabłkowy, kanciate, duże, zielone pudełko, ten po 11coś zł, jak przyuważę, to kupię.

Za to najlepiej trzymającym się mentolem (nie rozpatruję tu Medyka) okazała się tabaka w bladoniebieskim opakowaniu z ciemnoniebieską etykietą, która mi się niestety zdarła; może gdzieś w zakładkach albo na zdjęciu przyuważę. Może o niej kiedyś wspominałam - to czysty mentol z tytoniem bez żadnych złożonych nut, ale nie chamski ani nie urywający kinol. ;) Na przeczyszczenie go idealny.

Kiedyś miałam dramat, jak odrobina tabaczana mi utknęła w kanale przekłucia septum, ale to inna historia. Krew to może nie, ale pot i łzy - jak najbardziej. Aua!
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 1223 / 477 / 0
tabaka może pomóc w rzuceniu palenia szlugów ?
  • 961 / 340 / 0
6 lat fajek, rok elektryka, zepsuł się, więc pół roku fajek, potem miesiąc samej tabaki i wróciłem do fajek miesiąc temu.
Za 3-4 dni skończy mi się Pueblo, nie będę kupować kolejnego, tylko podejmę się kolejnej próby przerzucenia się na tabakę w celu miesięcznej substytucji i ostatecznego pożegnania się z tym świństwem.

Jaką tabakę polecacie? Coś łatwo dostępnego, stacjonarnie (Szczecin), bez zamawiania. Jedynym wymogiem jest, żeby łatwo było wytrzymać bez palenia.
Przez tamten miesiąc jechałem na Redbullu czerwonym i w jakieś 2-3tyg schodziła jedna paczka bez palenia.
  • 1893 / 174 / 0
@TymekDymek, Gawith
Take DXM and Be Happy
  • 1665 / 281 / 0
24 listopada 2020TymekDymek pisze:
6 lat fajek, rok elektryka, zepsuł się, więc pół roku fajek, potem miesiąc samej tabaki i wróciłem do fajek miesiąc temu.
Za 3-4 dni skończy mi się Pueblo, nie będę kupować kolejnego, tylko podejmę się kolejnej próby przerzucenia się na tabakę w celu miesięcznej substytucji i ostatecznego pożegnania się z tym świństwem.

Jaką tabakę polecacie? Coś łatwo dostępnego, stacjonarnie (Szczecin), bez zamawiania. Jedynym wymogiem jest, żeby łatwo było wytrzymać bez palenia.
Przez tamten miesiąc jechałem na Redbullu czerwonym i w jakieś 2-3tyg schodziła jedna paczka bez palenia.
Ze stronę czy dwie wstecz - pisałem, że w ja tak rzuciłem. Paliłem przez ok. rok pod koniec 1 paczka/dz. Kupiłem tabakę. Gawith jest okej, ale najlepszy jest redbull (wyczuwam w nim najwięcej nikotyny i tytoniu). Od chyba już 1.5 miesiąca nie miałem papierosa w ustach. Nie syp sobie na dłoń kopca z tabaki, bo to za mało. Rób kreski wciągaj lufką. Ja przez pierwsze dwa dni robiłem takie kreski, że 1 tabaki zeszła w 2 doby.Chęć na szluga- gruba krecha- chęć znikała. Teraz wybieram głownie redbulla (moim zdaniem najwięcej nikotyny z tych ogólnodostępnych) czasem coś dla odmiany/mixu.

Na marginesie. WHO tytoń wpisała na listę substancji psychoaktywych. Czyli tabaka to nieźle ćpuński wynalazek, skoro przyjmuje się substancję psychoaktywną śluzówką nosa wciągając ją w klamę. Co przynosi wyraźną ulgę lol. Taka moja rozkminka na upaleniu :liść:
  • 961 / 340 / 0
Napisałem że paczka starczyła mi na 2-3tyg i nie paliłem, po cholerę nagle mam walić kreski żeby się skończyła po 2 dniach 😆

Dzięki za odpowiedź, też skłaniam się ku powtórce z Redbulla, ale jak czytam niektóre posty to mnie korci sprawdzić inne.
  • 1665 / 281 / 0
Po prostu jako osoba co kiedyś paliła, nie jestem sobie w stanie wyobrazić, aby po odstawieniu tego nałogu 10g tabaki miało mi starczyć na 2 tygodnie- nie wierzę, że takie mikro-dawki dałyby (mi) jakąkolwiek ulgę. Stąd ja sypię na kreski. Redbulla tylko robię porcje takie jak na dłoń, a z niej takie mini-kreski. Jak je wciągam lufką to najlepiej wyczuwam aromat tytoniu no i tak wygodniej po prostu.

Co do tabak z dużą dawką nikotyny to jedna z lepszych to podobno Viking Black. W opisach w necie można znaleźć, że to tabaka z dużą dawką nikotyny, która pomaga rzucić palenie. Będę musiał spróbować, choć nie jest ona tak łatwo dostępna jak produkty Pöschl'a. W pobliżu mam sklep z wyrobami tytoniowymi tam mają dobry wybór zaraz się tam przejdę i kupie z 5 rodzajów, jak będzie Viking biorę bez mrugnięcia okiem.

edit: ten sklep jest jednak zj3bany, nie mieli Vikinga którego głównie chciałem kupić. Wziąłem więc standardowo 2 redbulle i 2 gawithy a do tego Ozone malinową, bo czytałem pochlebne opinie. Właśnie ją spróbowałem i jest bardzo przyjemna. Jedynym minusem jest cena, ja zapłaciłem 10,50 zł na opakowanie 5g (czyli drożej niż 10g popularne tabaki typu Gawith/Redbull). Warto spróbować, ale generalnie więcej nie kupię- nie warte aż takiej ceny. Ale na zjarce będzie fajnie sobie malinowe szczurki kreślić, będzie malinowo :*
ODPOWIEDZ
Posty: 1727 • Strona 153 z 173
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.