Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 1 z 5
  • 232 / 8 / 0
Siema. Już zaczyna mnie to zdeczka irytować, od dłuższego czasu cholernie dokucza mi szumienie/piszczenie w uszach, sam nie wiem do czego to porównać. Pewnego razu jak wracałem do domu, w połowie drogi postanowiłem pobiec i w trakcie biegnięcia, do prawego ucha wleciało mi troszkę zimnego powietrza. Po chwili ucho zaczęło mnie boleć i w nim piszczeć. Po jakiejś godzince ból ustąpił, ale to cholerne piszczenie zostało. Parę dni temu zauważyłem, że w lewym uchu też momentami zaczyna mi szumieć/piszczeć. Byłem u laryngologa, powiedział, że uszy mam zdrowe i czyste i żebym się nie niepokoił. Ale mnie to cholernie trapi, bo musi być tego jakaś przyczyna. Kurde nie wiem, może ciśnienie, może coś na podłożu psychicznym, albo pod czaszką? Przez dzień jakoś to nie dokucza, ale w nocy dostaję szału, bo nie mogę przez to spać. Ktoś ma jakieś pomysły? Nie ćpam za wiele, obecnie tylko weeda palę, z innych nałogów to kawa i papierosy. Dodam też, że z oczami też mam niezłe dżezy, jakieś męty, plamki, kolorowe trójkąciki, cienie przelatujące i błyski, do tego czasami nie mogę oderwać wzroku od jednego punktu, wtedy strasznie tracę na ostrości i po bokach lekko obraz ciemnieje. Ktoś coś wie, co to może być, idzie się tego pozbyć, czy nabawiłem się tego shitu for rest of my life? Dzięki.

Weedian.
  • 984 / 6 / 0
nigdy juz tego nie cofniesz, będzie Ci piszczeć do końca życia. Pisałem już o tym kiedyś, poszukaj po haśle szumy/piski na forum, polecam też stronę instytutu fizjologii i patologii słuchu, jak zgooglujesz to znajdziesz. Te na oczach (męty i plamy, reszty wymienionych objawów to nie znam) to dużo ludzi ma, nie znikną, ani one, ani piski, przezwyczaj się i zapomnij o tym. to się nazywa terapia habitualna chyba.
Ostatnio zmieniony 03 lutego 2012 przez toshiro mifune, łącznie zmieniany 1 raz.
głupio wyszło...
  • 232 / 8 / 0
Rozumiem, a jakieś pomysły skąd takie coś może występować?
  • 78 / / 0
Okulista sprawdzał Ci oczy pod kątem tych objawów? Jeśli nie, koniecznie się wybierz. Męty pojawiające się nagle i błyski mogą być sygnałem problemów z siatkówką oka.
Uwaga! Użytkownik _Dummy_ nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 232 / 8 / 0
_Dummy_ pisze:
Okulista sprawdzał Ci oczy pod kątem tych objawów? Jeśli nie, koniecznie się wybierz. Męty pojawiające się nagle i błyski mogą być sygnałem problemów z siatkówką oka.
Dokładnie to samo pomyślałem, bo troszkę poczytałem na ten temat w necie i wszystkie objawy wskazywały właśnie na to. Ale problem w tym, że byłem u dwóch okulistów i obydwaj stwierdzili, że mam wzrok lotnika. Miałem badane dno oko i reszte... Dlatego to mnie zastanawia, podobnie z szumieniem w uszach. Niby coś mi dolega z tymi oczami i wzrokiem, ale żaden lekarz nic mi nie powiedział niepokojącego, wręcz przeciwnie, że mi nic nie dolega. Coś musi być nie tak, skoro coś takiego występuje, nie uważacie?
  • 78 / / 0
Też mam plamki zwane mętami i piszczy/szumi mi w uszach, od zawsze. Lekarze nie znaleźli nic niepokojącego, przez lata przestałem też zwracać na to uwagę. Nie warto się przejmować, co jakiś czas trzeba się przebadać, także w sytuacji nasilenia objawów. Można z tym normalnie żyć.
Uwaga! Użytkownik _Dummy_ nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 883 / 10 / 0
Mozna spokojnie z tym żyć. Też mam tak odkąd pamiętam. :)
Zdecydowanie odradzam Ci ćpanie.
x = x
  • 3 / / 0
z tym szumieniem w uszach to i mnie to dopadło
zaczeło sie gdzieś na studiach kiedy spadła kontrola :D najbardziej wydatne i uciążliwe było na kacu
ale do dzisiaj już sie przyzwyczaiłem i praktycznie zapomniałem
  • 133 / 2 / 0
Ja delikatne piszczenie w uszach mam cały czas . A czasami mam taki gruuby pisk.
Podejrzewam ,że to od melanży mefedronowych i pigułowych gdzie strobo i muza volume max leciały całą noc.
Mam też tak jak zdejme słuchawki ale to chyba normalne.
  • 197 / / 0
Znam gościa co chodził po lekarzach, miał nawet testy na bolerioze, brał jakieś witaminy na te szumy i nic, nadal tak ma.
Kiedyś mi powiedział, że to od słuchania głośno muzyki z mp3 przez te małe douszne słuchawki.
Uwaga! Użytkownik Redver nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 1 z 5
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom

Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.

[img]
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki

Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.

[img]
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani

Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.