Spróbuj leczenia farmakologicznego opartemu na neuroleptykach - szczególnie godnym polecenia jest Solian. Bo jest jednym z najlepiej tolerowanych leków z niskimi działaniami ubocznymi - jak na neuroleptyk.
Tu zaczął bym leczenie od dawki 3x na dobę po 50mg, po mimo ze jest to w tym przypadku, dawka uznana za nieaktywną neuroleptycznie i mającą działanie aktywizujące, które jest tzw odhamowaniem w skutek czego dochodzi do uwolnienia dopaminy, poprzez działanie presynaptyczne na receptory D2 i D3.
Może dojść do wzmocnienia odczucia choroby, lecz jest to mało prawdopodobne, jednak jak się tak stanie, należy przejść do 100mg 3x na dobę, lecz może wtedy po kilku dniach, dojść do uczucia w sobie jak by wielkiej pustki. Wtedy można sprubować zastosować piracetam 3x dobę po 500-1000mg i jest szansa ze to odczucie pustki całkowicie zaniknie. Ale tak sie nie musi stać. Oczywiście jeśli jednocześnie odczujesz całkowicie, ze problem się rozwiązał, bo w przeciwnym razie, dalsza farmakologia Solianem jest niewskazana.
Prolaktyna musi być stale badana, bo moze dojść do znaczącego jej podniesienia, i zaczną Ci rosnąć piersi i będzie problem. ale tylko przy kontynuacji terapii Solianem.
Możesz tez dostać diakinezy https://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskinezy
w przypadku Solianu, znam tylko przypadki diakinezy, kiedy zastosowano zbyt szybko wysokie dawki lub na wysokich dawkach. Lecz warto tu od razu poprosi o przepisanie Akineton, który zlikwiduje szybko takie dyskinezy.
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali
Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
05 kwietnia 2018kosmita80 pisze: a nawet powodowania schizofrenii
Receptory kanabilowe w naszym mózgu, potrafią oddziaływać na wszystkie inne receptory. Przypuszcza się, ze poprzez pewne zaburzenia, powstają niekorzystne ścieżki pamięciowe, które zmieniają odczyt sygnałów.
Działanie neuroleptyczne nie jest całkowicie wyjaśnione. Od początku było pewne, ze jest jeszcze inny czynnik po za wpływem na receptory dopaminowe, bo można identyczny efekt uzyskać, bez oddziaływania na te receptory. Takie oddziaływanie często powodowało np. LSD, odkryte przez Stanisława Grofa w badaniach nad schizofrenią. Przypuszcza się, ze jako ze serotonina jest neurotransmiterem zamieniającym sygnał z elektrycznego na chemiczny, dzięki wzmocnieniu tego sygnału, powoduje naprawienie błedu w odczycie informacji. Neuroleptyki mogą wpływać nie tylko poprzez wpływ na receptory dopaminowe, ale sama ich obecność w mózgu, może oddziaływać na stabilizacje odczytu i zapisu informacji. Tak jak w przypadku niektórych neuroleptyków, gdzie dawka nie jest dawka neuroleptyczną a nawet aktywująca receptory dopaminowe a i tak większość schizofreników o bardzo łagodnym przebiegu choroby, odczuwa ukojenie i zanik choroby, choć powinno takie działanie aktywujące, powodować u nich psychozę ;-)
Dopisze jeszcze, ze neuroleptyki nie są skuteczne zawsze, istnieją przypadki schizofrenii całkowicie lekoopornych, po mimo ze zastosuje się wiele neuroleptyków naraz, które wpłyną na wszystkie receptory dopaminowe a nawet na receptory serotoninowe, α-adrenergiczne, histaminowe H1 czy muskarynowe.
Wpływ marihuany na pamięć jako niekorzystny, raportują niezwykle często palacze, choć praktycznie zawsze, zaburzenia te znikają po kilku tygodniach samoistnie od odstawienia marihuany.
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali
Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
05 kwietnia 2018314159 pisze: Żaden narkotyk nie może powodować powstawania (zaznaczam - powstawania, co do siły i objawów to inna sprawa) chorób psychicznych. Na pubmedzie pełno badań jest właśnie o tym.
No, chyba ze jako jedyni na świecie, zrozumieli czym są owe wspomniane choroby psychiczne. Zrozumieli tez całkowicie pełny wpływ narkotyków.
A tak polemizując, zachorowalność na choroby psychiczne np na schizofrenie, jest podobna w wszystkich państwach niezależnie od ich wielkości. Problem zaczyna się juz na etapie wstępnego wywiadu, chorzy na schizofrenie, mają naturalną skłonność do narkotyków, nadzwyczaj wysoki procent używania jest w tej grupie. Nadużyciem było by bez dowodów stwierdzić, ze to wina narkotyków, ale... bardzo wielu z tych pacjentów, trafiła do szpitala nim zeszła z "fazy", wielu z nich nigdy nie moze odstawić neuroleptyki
Ale to nic pewnego, temat nie jest całkowicie poznany :old:
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali
Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
Prawdopodobnie doznajesz depersonalizacji lub derealizacji. Duże znaczenie może mieć tutaj Twoje schorzenie towarzyszące. Być może będzie chodzić o 300.6, 300.12 lub 292.89 z DSM-IV. Do zdiagnozowania potrzebny jest pogłębiony wywiad, który przeprowadzi psychiatra do którego powinieneś się zgłosić z tym problemem. Jeśli jesteś na paroksetynie i masz diagnozę zaburzenia psychicznego, rozumiem że jesteś już pod opieką specjalisty. To dobrze, opowiedz mu o swoim problemie, a ścieżek rozwiązań będzie wiele. Od farmakoterapii przeciwpsychotycznej do psychoterapii. Jeśli konwencjonalne metody zawiodą, zgłoś się ponownie do nas. Zdrówka!
@kosmita80 prosiłbym Cię, abyś przestał pisać pierdoły o których nie masz pojęcia, możesz tym komuś zaszkodzić. Twoje wywody o "diakinezach", receptorach "kanabilowych", poszatkowane wątki oraz przepisywanie kadzideł popularnonaukowych wyrwanych z kontekstu zupełnie nie mają sensu, a co więcej, nie trzymają się problemu tematu.
To ten efekt to powiązanie marihuany z powstawaniem tych zaburzeń a nawet choroby zwaną schizofrenia. Chyba nie zaprzeczysz ;-)
Bardzo skuteczny okazuje się tu Solian w dawce aktywującej, podniesienie dopaminy poprzez działanie presynaptyczne na receptory D2 i D3 odwraca skutek derealizacji i korzystnie wpływa na depersonalizacje, ale to działanie w pełni tez nie zostało zrozumiane.
Ja to napisałem, bo najczęściej pierwszym lekiem którym się to leczy są benzodiazepinami i niestety, ale one potrafią doprowadzać człowieka to tak wielkich zaburzeń, ze jedynym określeniem jest tego -szaleństwo. Do tego uzależniają i zamieniają zycie w piekło.
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali
Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
American Psychiatric Association, APA - dr hab Adama Makin , dr hab Anna Wrek, dr hab Michał Pawielicz
Zażywanie marihuany, prowadzi do upośledzenia wyższych funkcji poznawczych - głownie pamięci, na wskutek zaburzeń dysocjacyjnych zapisu i procesu selekcji i integracji informacji (Kleiber i Kovar 1997; Hall i Room, 1995; Hall i Solowij 1998; Page i in., 1988; Solowij i in., 1991, 1995; Tennent i Groesbeck, 1972).
Udokumentowano również negatywny wpływ na pamięć krótkoterminową oraz zdolność koncentracji (Tennent i Groesbeck, 1972; Hall i Room, 1995; Hall i Solowij, 1998).
Udowodniono powstawanie chorób psychicznych, takich jak: splątanie, amnezja, odrealnienie, złudzenia, halucynacje, pobudzenie i hipomania.Na wskutek derealizacji neurotransmisji, identycznej jak w przypadku schizofrenii. ( Chopra, Smith, 1974; Edwards, 1976; Thomas, 1996; Johnson, Smith, Taylor, 1988; Philips 2002); Andreasson i in., 1987; Arsenault i in., 2002),
Nie potwierdzono przyczynowo-skutkowy wpływ na schizofrenie tego odkrycia (Williams i in., 1996. (Allebeck i in., 1993; Jablensky i in., 1991).
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali
Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.