Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 33 • Strona 2 z 4
  • 38 / / 0
jarekjurek pisze:
Znałem jednego kolesia który siedział w psychiatryku i twierdził, że bez przypału popalał tam trawę, ale nie wiem czy to prawda.
Mój kumpel również siedział w takim miejscu na temat trawki mówił to samo. Poza tym opowiadał,że siedzą tam całkiem normalni ludzi, którzy według rodziców palą za dużo trawki itp. Aczkolwiek było to z 6/7 lat temu.
  • 150 / 2 / 0
Co to za psychiatryk, gdzie siedzą ludzie "palący za dużo trawki"? Ja podczas swojego pobytu spotkałem "mesjasza", który twierdził, że jest geniuszem i zbawi ten świat. Skończył w pasach i kaftanie farmakologicznym. Oczywiście feta + zielsko.

Jeśli chodzi o palenie, nie powinno to być bardzo trudne, mi nikt nie zwracał uwagi na to, że palę skręcane papierosy.
  • 3955 / 145 / 0
Psychopath pisze:
@tamaracr
Byłem w szpitalu psychiatrycznym przez 2 miesiące z powodu nerwicy serca i uzależnienia od benzodiazepin (niemniej nie mieli mi robić testów na dragi, bo w szpitalu nadal brałem benzo, tylko schodzili mi z dawek). Wiedzieli o moich przygodach z dragami, przed przyjęciem zrobili mi testy moczu na dragi, nic nie wyszło, bo brałem wtedy tylko kodeinę, ale zrobiłem przerwę tygodniową na wszelki wypadek. W szpitalu normalnie ćpałem, średnio raz na 2-3 dni 300-450mg kody. Wszystko było ok, aż nagle postanowili mi zrobić ponownie test na dragi po dwóch miesiącach. Wyszły opiaty w moczu, miałem przeszukanie pokoju, plecaka i wszystkich rzeczy (spytali czy się zgadzam, jakbym się nie zgodził, to zrobiłaby to policja, bo tylko ona ma do tego prawo, ale wolałem policji nie mieszać). Znaleźli z 20-30 opakowań po Thio, do tego był zakaz posiadania jakichkolwiek leków, a ja miałem ze sobą całą apteczkę, od ibuprofenu i magnezu+b6 po Tramadol, olanzapinę (odstawili w szpitalu, ich błąd bo reagowałem na nią najlepiej, ale nie mieli na stanie więc zamieniali mi na inne neuro i patrzyli jak cierpię ;p ) i jeszcze kilka innych leków, nie pamiętam dokładnie jakie. Na następny dzień wyjebali mnie ze szpitala, a na wypisie była przyjemna notka o tym jakie rzeczy miałem u siebie w plecaku.
witam w gronie wyjebanych ze szpitala psychiatrycznego, trzeba miec styl %-D
niedojebanie genetyczne
  • 273 / 6 / 0
I chuj, że Ci zrobią testy naćpany możesz być przecież.
Uwaga! Użytkownik raven gray jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 38 / / 0
Bakardo pisze:
Co to za psychiatryk, gdzie siedzą ludzie "palący za dużo trawki"?
Psychiatryk dla gimbazy twierdzac,ze sa wyjatkowi z powodu zasiedlenia w tymze miejscu...
  • 150 / 2 / 0
Ja nie zyczylbym pobytu na oddziale zamknietym nawet wrogowi. Nie zapomne jak w srodku nocy przywiezli na moja sale starego, grubego alkholika w delirium. Ja, po kilku nieprzespanych nocach, na ogromnym skrecie z butyr-fenta. Przez cala noc lezalem sparalizowany ze strachu, patrzac spod przymknietych oczu na stojacego nademna dziadka, ktory wydawal z siebie niezydentyfikowane dzwieki, cos pomiedzy warczeniem, sapaniem a kaszlem. Cala noc mialem napiete wszystkie miesnie, gotowy do obrony, ale dziadek ptzez kilka godzin po prostu stal i sie we mnie wpatrywal, warczac. Poruszyl sie doslownie kilka razy. Najgorsze bylo to, ze podobne sytuacje zdarzaly sie codziennie, jak ktos chce, moge opisac.

Jedynym pocieszeniem byly wizyty stazystek, ladnych i w moim wieku.
  • 47 / 1 / 0
Na fazie po kwasie jechalem erka do psychiatryka, szpryca w dupsko. Nastepnie spiaczka a w testach opiaty(+). Ludzie w MIARE normalni niestety brak jakiej kolwiek prywatnosci bylismy pod stala kontrola.
Oczy jak pięć złote #DOBRY prąd
  • 3854 / 308 / 0
Bakardo pisze:
Najgorsze bylo to, ze podobne sytuacje zdarzaly sie codziennie, jak ktos chce, moge opisac.
Opisz to w odpowiednim wątku (albo nawet tu), i bez linkacza się nie pokazuj ;-) Ciekaw żem w chuj.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 150 / 2 / 0
Brak prywatnosci to tez masakra. Zeby sie ogolic trzeba wziac sprzet z depozytu i pojsc z sanitariuszem do lazienki. Oddawanie moczu do badan odbywa sie oczywiscie pod nadzorem. Podczas przyjecia przeszukanie, wraz z bielizna. Wizyty pod nadzorem. Czajnik dostepny tylko o pelnych godzinach. Nigdy wiecej nie bede tak odpierdalal, jak przed trafieniem do psychiatryka.
  • 150 / 2 / 0
Opisze jak wroce do akademika, teraz mam tylko telefon i odwzorowania liniowe do ogarniania
ODPOWIEDZ
Posty: 33 • Strona 2 z 4
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.