Przez siedem lat byłem okazjonalnym i "odpowiedzialnym"użytkownikiem, w tym "ciężkich" narkotyków. A później trafiła kosa na kamień no i masz- narkomania, wraz ze wszystkimi związanymi z tym atrakcjami, sor, toksykologia, psychiatryk, wałki i życie będące jednym wielkim kłamstwem.
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
NieLubieZielska pisze:Bullshit subtancje zabijąją inhalanty którymi raczył się glupi brat tej biednej panny mają jakieś 15% szans na zabicie przy pierwszym zażyciu.
Ćpam od ok. 18 roku życia(czyli już 4lata) z powodów depresja, samotność, smuteg itp pierdoły wcześniej tylko papierosy, alkohol, tabaka, ogrom różnych leków. Później kilkadziesiąt różnych substancji od leków, benzo, rc, dragów, opiodiów, dysocjantów, dziwnych gówien których żałuje, kilkadziesiąt razy dożylnie, stimów praktycznie wszystko co może dostać przeciętny człowiek.
Absolutnie nic mi nie jest i nie jestem od niczego uzależniony, nie ma żadnych chorobliwych chęci, ciśnień itp. okropieństw. Zawsze stosowałem zalecane redukcje szkód na forum, przerwy kilku miesięczne, dieta itd. Jedyne czego się mogę spodziewać to żółtaczka za parę lat jak znowu coś popierdolę podczas iniekcji ale może się uda bez. Żadnych większych kłopotów z rodziną, żadnych z nauką, pracą i pieniędzmi, kontakty towarzyskie i inne hobby git. Dziękuję pozdrawiam wystarczy kurwa tylko używać mózgu a to chyba każdy ma.
xlmss pisze: Cześć. Jestem siostrą użytkownika z tym nickiem. Porządkując jego rzeczy trafiłam na to forum. Dzisiaj mija pół roku od jego śmierci... Nie wiem w zasadzie, co napisać. Jestem zaskoczona i przerażona tym, czego się dowiedziałam, gdy jego już nie było... Nikt z najbliższych nie wiedział, co się z nim dzieje, on sam był mistrzem kamuflażu...
...ludzie dookoła was też cierpią, czasem nawet dużo bardziej, niż wam się wydaje. I bardzo chcą pomóc, tylko że wy nie pozwalacie na to...
Kiedyś uważałem że dragi biorą ludzie z problemami w psychice, podatni, z pogorszonym nastrojem, ale w to może wdepnąć każdy, także osoba silna psychicznie której nic w życiu nie brakuje jak np. Ty skoro tak twierdzisz. Uważaj na siebie.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
xlmss pisze:Cześć. Jestem siostrą użytkownika z tym nickiem. Porządkując jego rzeczy trafiłam na to forum. Dzisiaj mija pół roku od jego śmierci... Nie wiem w zasadzie, co napisać. Jestem zaskoczona i przerażona tym, czego się dowiedziałam, gdy jego już nie było... Nikt z najbliższych nie wiedział, co się z nim dzieje, on sam był mistrzem kamuflażu. Jego nic już nie wróci, a mi jest cholernie przykro, że tak wszystko się skończyło. Sama nawet nie wiem, co wziął - było to coś do wdychania. Gdy go znaleźliśmy, już był martwy. Taki "skutek uboczny". Ja wiem, że ludzie ćpają i ćpać będą. Nie będę tutaj pisać, że macie przestać ćpać. Bo i tak jestem pewna, że nikt nie posłucha. Róbcie co chcecie. Tylko czasami przestańcie być takimi cholernymi egoistami, myślącymi tylko o sobie. Bo ludzie dookoła was też cierpią, czasem nawet dużo bardziej, niż wam się wydaje. I bardzo chcą pomóc, tylko że wy nie pozwalacie na to...
zdrowy177 pisze:Prowadzę zdrowy tryb życia (dieta, siłownia i inne sporty) i staram się dbać też o kondycję psychiczną, która jest również na wysokim poziomie. Ostatnio spróbowałem 3mmc, (wcześniej 0 kontaktów z narkotykami, jedynie trawka) i ta substancja bardzo mi odpowiada w kontaktach z ludźmi. Czy zapodając taki stymulant, lub coś podobnego np. amfetamina na imprezę raz na miesiąc lub rzadziej odczuję jakąkolwiek zmianę w samopoczuciu itd? Wiem, że na pewno to nie pomoże jeżeli chodzi o zdrowie, ale czy może to zaszkodzić czy raczej szkodliwość tego można porównać do "najebki", po której wystąpi kac i życie toczy się dalej?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.