Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1687 • Strona 165 z 169
  • 1831 / 488 / 0
sraatatata

Przez siedem lat byłem okazjonalnym i "odpowiedzialnym"użytkownikiem, w tym "ciężkich" narkotyków. A później trafiła kosa na kamień no i masz- narkomania, wraz ze wszystkimi związanymi z tym atrakcjami, sor, toksykologia, psychiatryk, wałki i życie będące jednym wielkim kłamstwem.
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 263 / 12 / 0
NieLubieZielska pisze:
Bullshit subtancje zabijąją inhalanty którymi raczył się glupi brat tej biednej panny mają jakieś 15% szans na zabicie przy pierwszym zażyciu.

Ćpam od ok. 18 roku życia(czyli już 4lata) z powodów depresja, samotność, smuteg itp pierdoły wcześniej tylko papierosy, alkohol, tabaka, ogrom różnych leków. Później kilkadziesiąt różnych substancji od leków, benzo, rc, dragów, opiodiów, dysocjantów, dziwnych gówien których żałuje, kilkadziesiąt razy dożylnie, stimów praktycznie wszystko co może dostać przeciętny człowiek.

Absolutnie nic mi nie jest i nie jestem od niczego uzależniony, nie ma żadnych chorobliwych chęci, ciśnień itp. okropieństw. Zawsze stosowałem zalecane redukcje szkód na forum, przerwy kilku miesięczne, dieta itd. Jedyne czego się mogę spodziewać to żółtaczka za parę lat jak znowu coś popierdolę podczas iniekcji ale może się uda bez. Żadnych większych kłopotów z rodziną, żadnych z nauką, pracą i pieniędzmi, kontakty towarzyskie i inne hobby git. Dziękuję pozdrawiam wystarczy kurwa tylko używać mózgu a to chyba każdy ma.
Nie każdy potrafi używać tego mózgu, o którym wspominasz. :) Co powinno być podstawą przy tak ekstremalnym sporcie, jak dragi.
  • 698 / 169 / 0
xlmss pisze:
Cześć. Jestem siostrą użytkownika z tym nickiem. Porządkując jego rzeczy trafiłam na to forum. Dzisiaj mija pół roku od jego śmierci... Nie wiem w zasadzie, co napisać. Jestem zaskoczona i przerażona tym, czego się dowiedziałam, gdy jego już nie było... Nikt z najbliższych nie wiedział, co się z nim dzieje, on sam był mistrzem kamuflażu...
...ludzie dookoła was też cierpią, czasem nawet dużo bardziej, niż wam się wydaje. I bardzo chcą pomóc, tylko że wy nie pozwalacie na to...
Bardzo współczuję straty, ale jednocześnie nie mogę powstrzymać się od refleksji, która nasunęła mi się po przeczytaniu tego posta, a potem historii wpisów użytkownika tego konta. Żeby bardzo chcieć komuś pomóc, to trzeba chcieć i to realizować, a nie tylko przypomnieć sobie o takiej możliwości, kiedy jest już za późno. Ten człowiek przez dość długi czas próbował różnych używek, m.in. popłuczek, syntetycznych kanna, jechał na GBL w ciągach 24/7. I co, nikt niczego nie podejrzewał, bo był mistrzem kamuflażu? Nie spotkałem jeszcze mistrza, który napalony syntetykami potrafiłby to ukryć przed kimś, kto stoi naprzeciwko niego i patrzy mu w oczy. Brutalna prawda wygląda niestety często tak, że każdy jest zapatrzony w siebie, a otrzeźwienie przychodzi dopiero wtedy, gdy stanie się tragedia. Często okazuje się, że ten "zakamuflowany ćpun" nie jest jedynym egoistą w swoim otoczeniu. Przepraszam, że piszę takie przykre rzeczy, ale od śmierci forumowicza minęło już pół roku, więc mam nadzieję, że jego bliscy już trochę ochłonęli i zastanowią się też nad drugą stroną tego medalu.
  • 3 / / 0
Prowadzę zdrowy tryb życia (dieta, siłownia i inne sporty) i staram się dbać też o kondycję psychiczną, która jest również na wysokim poziomie. Ostatnio spróbowałem 3mmc, (wcześniej 0 kontaktów z narkotykami, jedynie trawka) i ta substancja bardzo mi odpowiada w kontaktach z ludźmi. Czy zapodając taki stymulant, lub coś podobnego np. amfetamina na imprezę raz na miesiąc lub rzadziej odczuję jakąkolwiek zmianę w samopoczuciu itd? Wiem, że na pewno to nie pomoże jeżeli chodzi o zdrowie, ale czy może to zaszkodzić czy raczej szkodliwość tego można porównać do "najebki", po której wystąpi kac i życie toczy się dalej?
  • 4810 / 263 / 0
^ Musisz zdać sobie sprawę że zażywanie stymulantów może zaszkodzić. Pod wpływem ketonów nie jesteś do końca sobą, pod wpływem tych mocniejszych ketonów w ogóle nie jesteś sobą, 3-MMC umieściłbym pośrodku skali "słaby - mocny" może z delikatnym wskazaniem na moc. Branie raz na miesiąc na papierze wygląda spoko, gorzej bywa z realizacją, bo raz weźmiesz w lipcu, raz lub dwa w sierpniu a we wrześniu już co tydzień będzie się chciało. Nic tak nie łamie silnej woli jak narkotyki.

Kiedyś uważałem że dragi biorą ludzie z problemami w psychice, podatni, z pogorszonym nastrojem, ale w to może wdepnąć każdy, także osoba silna psychicznie której nic w życiu nie brakuje jak np. Ty skoro tak twierdzisz. Uważaj na siebie.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 5495 / 1058 / 43
xlmss pisze:
Cześć. Jestem siostrą użytkownika z tym nickiem. Porządkując jego rzeczy trafiłam na to forum. Dzisiaj mija pół roku od jego śmierci... Nie wiem w zasadzie, co napisać. Jestem zaskoczona i przerażona tym, czego się dowiedziałam, gdy jego już nie było... Nikt z najbliższych nie wiedział, co się z nim dzieje, on sam był mistrzem kamuflażu. Jego nic już nie wróci, a mi jest cholernie przykro, że tak wszystko się skończyło. Sama nawet nie wiem, co wziął - było to coś do wdychania. Gdy go znaleźliśmy, już był martwy. Taki "skutek uboczny". Ja wiem, że ludzie ćpają i ćpać będą. Nie będę tutaj pisać, że macie przestać ćpać. Bo i tak jestem pewna, że nikt nie posłucha. Róbcie co chcecie. Tylko czasami przestańcie być takimi cholernymi egoistami, myślącymi tylko o sobie. Bo ludzie dookoła was też cierpią, czasem nawet dużo bardziej, niż wam się wydaje. I bardzo chcą pomóc, tylko że wy nie pozwalacie na to...
Po przeczytaniu tego posta, naszła mnie refleksja. Posmutniałem. Pomyślałem sobie, że kiedyś właśnie moja siostra napisze coś takiego z mojego konta. Wie o hajpie, i o tym co tu się dzieje. Może czas się choć trochę ogarnąć. Ile miał lat >? Wie ktoś, coś ? Zresztą to już nie ważne, nie ważne .
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 512 / 56 / 0
Szumy uszne przez ekstremalne palenie mj (chyba inaczej nie mogę sobie tego wytłumaczyć bo nic innego nie brałem w tym okresie) mniejsza z tym, ktoś zna jakiś sposób na to może :)
  • 236 / 17 / 7
To słynne HWDP, apatia, depresja, rozwinięte choroby psychiczne.
Uwaga! Użytkownik chujkurwa jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4 / 1 / 0
osłabiona pamięć krótkotrwała, koncentracja, bardzo łatwo się denerwuje - skutki codziennego używania THC
  • 640 / 118 / 0
zdrowy177 pisze:
Prowadzę zdrowy tryb życia (dieta, siłownia i inne sporty) i staram się dbać też o kondycję psychiczną, która jest również na wysokim poziomie. Ostatnio spróbowałem 3mmc, (wcześniej 0 kontaktów z narkotykami, jedynie trawka) i ta substancja bardzo mi odpowiada w kontaktach z ludźmi. Czy zapodając taki stymulant, lub coś podobnego np. amfetamina na imprezę raz na miesiąc lub rzadziej odczuję jakąkolwiek zmianę w samopoczuciu itd? Wiem, że na pewno to nie pomoże jeżeli chodzi o zdrowie, ale czy może to zaszkodzić czy raczej szkodliwość tego można porównać do "najebki", po której wystąpi kac i życie toczy się dalej?
Kiedyś człowiek taki jak ty dumny przyniósł kupiony na mieście gram 3-MMC, żeby zaimponować na imprezie. To był jego pierwszy raz, bawił się świetnie, my też nie mogliśmy narzekać. Przed wzięciem trochę się bał, ale przyszedł z nastawieniem, że wszystkiego trzeba w życiu spróbować i dragi też są dla ludzi. Na drugi dzień spytałem go, czy jest gotów zakończyć przygodę na tym jednym epizodzie. Długo myślał, aż wreszcie stwierdził, że raz na jakiś czas mu nie zaszkodzi. I popłynął, rezygnując kolejno z priorytetów w swoim życiu.
Uwaga! Użytkownik DorianGray nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1687 • Strona 165 z 169
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.