Homocykliczne substancje psychoaktywne, oddziałujące agonistycznie na układ serotoninowy w mózgu.
Więcej informacji: Fenyloetyloaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 106 • Strona 7 z 11
  • 129 / 2 / 0
Ciekawa historia związana z psychodelicznymi fenetylaminami - niedawno z kumplem zażyliśmy po ok. 15mg 2C-P na głowę, donosowo. Ja mam złamaną nogę, on jest w pełni zdrów. Kiedy już rozpoczął się trip po różnych nieprzyjemnościach żołądkowych, jemu żyły na rękach zaczęły pulsować, tzn raz robiły się nabrzmiałe a po chwili wracały do normalności i tak w kółko, natomiast u siebie tego nie zaobserwowałem ALE: noszę na tej złamanej nodze taki metalowy stabilizator wkręcany śrubami w kości, do tej pory nie mogłem wygiąć stopy do góry tak, aby ten stabilizator się jakby zablokował, brakowało ok. 0,5cm, jak próbowałem bardziej to czułem blokadę jakby w nodze i ból, natomiast na 2C-P mogłem wyginać nogę do woli bez bólu, i zostało mi to także po tripie, no i jak tu nie chwalić narkotyków? %-D
Czyń swoją wolę będzie całym prawem
  • 12 / / 0
Ja fenki zażywam od 5-6 miesięcy i jak na razie jestem okazem zdrowia. Ćwiczę na siłowni, żadnych problemów, nawet ograniczyłem alkohol i mj. Ostatnio z ciekawości zmierzyłem sobie ciśnienie na peaku z 2C-P - 127/64, tętno 90, czyli wydaję mi się, że nawet po tych substancjach nie powinno być jakichkolwiek problemów, nie wiem jak na dłuższa metę.
  • 1972 / 473 / 0
Możecie coś powiedzieć na temat zwapnienia zastawek, które mają powodować antagoniści 5HT2c?
Czy niebezpieczeństwo wystąpienia tej choroby dotyczy wszystkich psychodelicznych fenetylamin? Jak duża jest szansa, że takie powikłania wystąpią? Co jeśli wystąpią - jakie są rokowania na przeżycie?
  • 2362 / 24 / 0
Chodzi o agonistów 5ht2b, wydaje mi się, że trzeba by przyjmować te związki dość często, z pewnością więcej niż raz na tydzień. Jeżeli doszłoby do takiego efektu to rokowania powinny być całkiem dobre- zastawki można wymienić
BS
  • 1972 / 473 / 0
Hej.
Wiem, że jest tutaj kilka osób, które dosyć często jedzą fenetylaminy jak np: Opak, czy mam wrażenie, że również BS. :-)
Właśnie do takich osób, które często jedzą tego tupu substancję kieruje moje zapytania.
Jaki wpływ miało to na wasze życie? Dzieje się z waszym zdrowiem coś niepokojącego? Fizycznym/ psychicznym ?

Stosujecie jakąś profilaktykę? Jak radzicie sobie z wazokonstrykcją, obciążeniem nerek i innym potencjalnie groźnymi skutkami ubocznymi? Stosujecie do każdego tripu jakąś dodatkową suplementację?
  • 2775 / 37 / 0
Szczerze mówiąc to oprócz kilkukrotnego zapalenia żył powierzchownych (psychodeliki niestety działały niekorzystnie na zmienione chorobowo naczynia - miałem żylaki, po operacji ten problem już nie występuje) i chwilowym epizodem lekkiej nerwicy (chyba, też już daleka przeszłość) nie zauważyłem niepokojących zmian.
Nie stosuję jakiejś specjalnej profilaktyki i suplementacji poza wysoką aktywnością fizyczą (siłka i bieganie po ok 50km tygodniowo).
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1972 / 473 / 0
Dziękuje za informację.
O to nawet bardzo wysoka aktywność fizyczna. :)

Co do negatywnego wpływu na żyły to również zauważyłem. A jeszcze jakiś czas temu nie dowierzałem Tobie i upierałem się, że to raczej nie wina psychodelików.

A Alexander Shulgin nie opublikował jakichś informacji o skutkach ubocznych, których doświadczył? Zawsze dawałoby to więcej światła na ten temat.
  • 677 / 1 / 0
Ciekawy temat. Gdyby kierować się subiektywną oceną bodyloadów bądź stanu ciała w trakcie działania co nie których fenylek (patrzę na ciebie, 2C-P) można by wysnuć wnioski, że robią one trochę kipisz w organizmie. U siebie najbardziej odczuwam silny wjazd na serce (tak jakby gorący oddech, roztrzęsienie i napięcie mięśni) zarówna w trakcie działania jak i podczas zejścia. Też dołączam się do pytania czy wartowałoby wspomóc się po tripie jakimiś witaminami, supkami czy innymi wspomagaczami?
delikatny jestem na zwale.
  • 1434 / 72 / 0
Magnez standardowo jest dobry, nawet jeśli byś go nie wypłukiwał. Do tego bardzo polecam rano jakiś sensowny napój izotoniczny (ja za czasów pływania lubiłem isostar). Nie musisz bulić 3-6zł za każdym razem, można kupić proszek 0,5 kg na 25 (?) litrów napoju - wystarczy zalać wodą. Parę lat temu był jeszcze bidon gratis, nie wiem jak teraz :). Zdrowo jest też po prostu jeść owoce i warzywa i choć brzmi to jak banalny truizm, to nie każdy myśli day after, żeby sobie ich odpowiednio dużo przyswoić. Oprócz tego są też apteczne suplementy, tu można dobrać odpowiednią gamę substancji.
Był gdzieś wątek o redukcji szkód i suplementach, nie mam chwili żeby znaleźć.
  • 2775 / 37 / 0
Jeśli zdrowo się odżywiasz to nie musisz nic suplementować
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 106 • Strona 7 z 11
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.