To przez benzo plus koks? Kuuurwa, No to koncertowo zjebalem, żenady nie rozchodze. Kurwa, tak spierdolic taka szanse, na chuj ja żyje

Przypomnijmy wszystkim, że większe dawki stymulantów wywołują impotencję poprzez oddziaływanie na receptory adrenergiczne implikujące centralizację krążenia. Jakiekolwiek inhibitory fosfodiesterazy typu 5 (np. sildenafil) niewiele tutaj pomogą zwłaszcza przy dużych dawkach stima. Dowalanie benzo czy opio w tej sytuacji to już czysty idiotyzm nie wiem czym predystynowany.

Nie było jednak tak najgorzej, nie skompromitowałem się xD ale kurwa tyle stresu co mnie to kosztowało to moje.

A MDMA plus tadalafil (bez benzo) powinno zrobić „robotę”?

Na dobry seks, nast. razem zapal weed (ewentualnie przy braku bzd-tolerki minimalna szczypta benzo typu 0.5 Clonazepamum na bajerę).
Najlepsze seksy w życiu miałem właśnie najarany, kokainy nigdy nie próbowałem (wgl żadnych stimów).

siema jadłem coś co miało być speedem lecz po zjedzeniu działanie bardziej podobne do 4-FMA(nie mam jak tego potwierdzić działanie zgadza się z waszymi opisami tej substancji) po 4h jest mi zimno mam chyba przyśpieszony oddech serce nakurwia ale płytko wysoki puls ucisk na skroniach lecz brak pobudzenia fizycznego występuje zmiana widzenia jakąś godzinę temu zjadłem sód (bo wydawało mi się mam objawy niedoboru) o chhyba za dużo spożyłem wody chodź chce mi się pić(może wypłukałem się z minerałów) i mam suchość w buzi ale mocz jest jak woda zjadłem 1mg xana z 2h na uspokojenie temu mam wrażenie że zrobiłem się siny/biały(chuj wie jak to nazywać suchość w buzi ucisk na głowie i karku może to po prostu zjazd i histeryzuje ale mam wrażenie że coś nie tak sorry za chaotyczny opis i tak jakoś co 2-3 minuty jest albo gorzej albo lepiej mam też mam wrażenie jakby było strasznie jasno czoło jest gorące jakbym miał gorączkę mam wrażenie że pod żebrami z lewej strony coś się dzieje nie tak

edit: aktualnie się chyba uspokoiło chodź mam wrażenie jakby serce nie miało siły bić jego praca jest ledwo wyczuwalna (chodź jadłem) a czoło mam rozpalone i nadal ten ucisk na głowie i jest mi w chuj zimno a głowa mnie nakurwia

Potrzebuje szybkiej pomocy, walnąłem z rana 0.7g fety oralnie. Koło 20 - znowu 0.7g oralnie, pół h później 250mg sniffem i pół h później jakieś 2.5 grama znowu oralnie. Ja pierdole. Wymiotowałem ze 3/4 razy, jakieś brązowe wymioty. Nie wierze, ratujcie mnie. Mam reklamówkę na głowie, chcę usnąć, starczy mi tego. Pomocy.
Edit znowu wymiotowałem, pieczący, gorzki smak w gębie, pomocy bo kurwicy dostaje
Kurwa ciągle wymioty, temat: sprawy pilne a ponad pół h po dodaniu mojego posta i nikt się nie odzywa. A ja nadal ledwo się trzymam i wymiotuje.

Napij się mleka mi bynajmniej pomaga ewentualnie jeszcze zwymiotujesz po mleku ale powinno być lepiej

Już wymiotowałem wiele razy od czasu napisania posta. Znowu mi się chcę. Czekam teraz na wymioty, później napije się wody i może tego mleka? Mleko, dobry pomysł? Kurwa siedzę i się poc

5:40, nadal siedzę z woreczkiem zaczepionym o uszy. Z tego co przeczytałem - jest to żółć. Pomóżcie, od drugiej w nocy wymiotowałem z 10 razt okropny smak w ryju. Ja fizycznie już nie daje rady.
Pomóżcie

Jak wymiotujesz to nie pij wody, bo zaraz będziesz umierał z kwasoty w żołądku. Kefir, śmietana, w ostateczności mleko.

@Attitude edytowałem postna górze - żółć. Nadal jestes zdania że mam wypić mleko? Sory że dopytuje ale już nie mam siły a nie chcę pogorszyć