Dział dostępny także bez rejestracji, gdzie szybko możesz otrzymać odpowiedź, gdy czas jest na wagę złota.
ODPOWIEDZ
Posty: 5220 • Strona 372 z 522
  • 2596 / 323 / 0
Ja tez próbowałem się umówić z psycholog na wizytę to napisała ze na razie wizyty są wstrzymane ale ze możemy porozmawiać telefonicznie ...
  • 1290 / 362 / 0
18 marca 2020mrwelladjusted pisze:
Cześć, potrzebuję rady, choć wiem że jestem w sytuacji bez wyjścia tak naprawdę. Od połowy lutego do początku marca leżałem w szpitalu psychiatrycznym, zacząłem brać arypiprazol w tabletkach - poza akatyzją i niemożnością skupienia uwagi, koncentracji, nie było jeszcze takiej tragedii. 2-go lutego podali mi w zastrzyku Abilify Maintena 400mg, po kilku dniach wypisali. Od tamtej pory dzieje się ze mną tragedia; przeogromny niepokój, akatyzja, bezsenność, depresja, lęki, wszystko na raz. Boję się nawet wyjść do sklepu po bochenek chleba. Z tego co wyczytałem, muszę czekać 46,5 dni aż minie okres półtrwania tego leku. Nie da się z tym zrobić czegoś, żeby aż tak to nie doskwierało? Aktualnie jestem leżącym i chodzącym po mieszkaniu warzywem bez perspektyw, o pracy za wcześniej niż kilka miesięcy nawet nie myślę.
Typowe zagranie psychiatry - dojebac mu maksymalna dawke antypsychotyka, bo pewnie ma psychoze. Bo wiekszych dawek i dluzej dzialajacych chyba juz nie ma. Ale sa rozsadni psychiatrzy, ktorzy zaczynaja od malych dawek i podwyzszaja dawke - albo zmieniaja lek na silniejszy, zaczynajac od placebo, idac w gore jak osiagna dobry efekt, to zostaja na tej dawce. I tak sam polecam tak robic. Po prostu jak ci przepisza jakies 10mg srodka, to zacznij od 1mg i to moze juz dzialac dosyc mocno i tak dojdziesz np. do 3mg i juz bedzie ok.

Druga sprawa, to czy diagnoza jest trafna. Wiadomo, lekarze w polsce nie wchodza w szczegoly, czesto nie ma testow, ani szczegolowych pytan, spotkan z wielu ludzmi itp itd. Po prostu lekarz bierze cie na oko na podstawie jak gadasz i stawia diagnoze. No i wlasnie pytanie to czy psychoza to wlasciwa diagnoza, bo tylko wtedy powinno sie stosowac antypsychotyki. Bo psychoza to powazna choroba i to pozwala na przepisanie takich lekow, ktore moga sie okazac smiertelnie szkodliwe, chodzi o samobojstwo. Bo antypsychotyki generalnie blokuje i dopamine i serotonine i to mozna sie wjebac w niezla depreche, i to dlatego powinno tylko sie stosowac jak pacjent jest tak oblakany, ze musi je brac.

Jesli dodatkowo masz lęki, to źle trafili z lekiem - wlasnie w takich przypadkach tego leku sie nie stosuje, widac zupelnie zieloni sa i dobor leku byl na podstawie nie efektow a czegos innego, moze im za to placa, albo mial wakacje z tej firmy?

Na lekarzy nie masz co liczyc, tym bardziej na randomowe leki ktore przepisuja w ogole wziete z dupy. Musisz sam sie zastanowic co jest glowna przyczyna twojej choroby i zrobic plan i go wykonac na przestrzeni kilku lat. Po prostu sobie spisz dokladnie i przemysl to dobrze wszystkie swoje objawy jakie miales zanim zaczales brac leki albo jakie masz teraz bez lekow. I googluj je najlepiej po angielsku i zobacz z jakimi schorzeniami te objawy wystepuja i czemu towarzysza i takze jak sie je leczy i jakie leki na to sa.

Musisz znalezc u siebie gora 3 glowne choroby ktore ci doskwieraja i w angielskojezycznym duckduckgo to znalezc i podjac sie leczenia.

Zobaczysz, jakie leki sa stosowane na te schorzenia i musisz je brac dluzszy czas, najlepiej probujac jeden jednoczesnie przez co najmniej miesiac.

Zobaczysz tez, ze duze znaczenie w spektum chorob ktore ty masz ma znaczenie zmiana lifestylu i terapia. Terapeutyzowac da sie samemu a lifestyle to takze warunki rodzinne, zawodowe, szkolne itp. Terapeutyzowac sie samemu mozna na wiele sposobow w angielskojezycznym duckduckgo znajdziesz bardzo duzo na ten temat. I jak walczyć z lękami, fobią społeczną i depresją. Musisz podjąć walke sam, wziąć odpowiedzialność za diagnozę i sposób leczenia bo tak to niczego nie dojdziesz, a co gorsza, dojadą cię tymi lekami i ci się skomplikuje i zostanie ci tylko stryczek.

Ja takimi metodami wyleczyłem albo w sumie ustabilizowałem mnóstwo osób z mojego otoczenia i dokladnie tak jak napisalem. A przypadki mialem o wiele gorsze i trudniejsze, ludzie po wypadkach (z głową), ludzie w depresji od 30 lat albo ludzie niebezpieczni dla otoczenia. Serio mówie ci mogło być gorzej tylko musisz do tego podejść systematycznie i logicznie i angielskojęzyczne duckduckgo to twój przyjaciel.
  • 488 / 60 / 0
da się jakoś złagodzić wpływ benzo? wczoraj poszła vódka + 1 niebieska tabletka (jakie miał smart). noc przespałem spokojnie, ale teraz chciałbym normalnie funkcjonować, a występuje jednak efekt opóźnionych/ślamazarnych ruchów i chęć dalszego spania. można to jakoś zneutralizować, ewentualnie po ilu h minie samo z siebie?
  • 276 / 17 / 0
Pewien vendor ostatnio wypuścił na rynek pewien betaketon, który w opinii użytkowników jest zanieczyszczony metyloaminą, ponieważ występowała senność + charakterystyczny zapach, osoby które już spróbowały mają zgłosić się do lekarza? Co z towarem, do kibla?
  • 441 / 21 / 0
Cześć,

Da się jakoś złagodzić tripa po grzybach ?
Wziąłem 2.5g herbaty grzybowej i 450mg moklo i chyba będzie za mocno
Nie jestem amatorem i już wiele przygód z psychodelikami miałem

W apteczce mam tylko kwetiapine
Po prostu egzystuje w tym matrixie
  • 4633 / 767 / 0
Kwetiapina wyłączy tripa. Jakbyś mial benzo to byś zalagodzil.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 37 / 3 / 0
21 marca 2020fraktal123 pisze:
Cześć,

Da się jakoś złagodzić tripa po grzybach ?
Wziąłem 2.5g herbaty grzybowej i 450mg moklo i chyba będzie za mocno
Nie jestem amatorem i już wiele przygód z psychodelikami miałem

W apteczce mam tylko kwetiapine
Benzo!
  • 49 / 5 / 0
Witam wszystkich, ponad rok temu zazyłem MDMA i cbd o wysokim stezeniu z e-peta po ktorym zaczęlo sie strzykanie z tylu glowy jakby jakis inhibitor serotoniny byl zablokowany, bylem przez ten czas zamkniety w sobie nikomu nie umialem o tym opowiedziec, myslalem ze z czasem mi to przejdzie ale ostatnio zaczalem brac probiotyki i cos we mnie pękło, chcialem isc do pracy, zacząc nowe zycie tzn. wyprowadzic sie z domu, nawet z dupami mi sie zachcialo pisac, bylo super przez mniej wiecej 2 tygodnie ale niestety to minelo (nie czulem tego strzykania, poczulem swiadomosc ta co mialem przed braniem tego niby malego mixa). Czy jest jakas możliwosc odblokowania tego inhibitora zeby ten przeplyw serotoniny byl stały?
Dodam że jak poczulem "świadomosc" przez branie probiotykow każdy wysoki dzwiek wzbudal we mnie pewien niepokój. Teraz znowu czuje sie słabo, zdrealizowany bez zadnych perspektyw lecz bliscy wiedza o problemie i mowia ze mi pomoga.
Rownież dodam ze nie mialem zadnej pracy przez ten czas po wzieciu tego syfu, tylko pilem browary i palilem ziolo do nieprzytomnosci i myslalem ze to w koncu minie..
Dziękuje bogu za probiotyki, dzieki nim sie otworzylem i opowiedzialem o moim problemie bliskim. Tylko martwi mnie ten dlugi czas ze na to nie reagowalem. Czy jest jeszcze jakas szansa ze bede sie czul tak jak podczas brania tego probiotyku(jedyne co mnie denerwowalo to wysokie dzwieki, ale za to w koncu potrafilem wkrecic sie w jakis film, serial czy ksiązke)?

Pozdrawiam serdecznie
  • 2198 / 709 / 0
Jak byłeś się w stanie przekonać że fizycznie czujesz pracę "odblokowanego inhibotora serotoniny" w głowie (jezu co to za szamański bełkot) i leczysz problemy psychiczne probiotykami to wróżę ci niezłą karierę na tym forum. Szansa że się będziesz tak czuł kiedyś jest, tylko że z czasem te hehe pozytywne zmiany będą coraz ostrzejszymi jazdami i pozytywów w nich coraz mniej. Mi to brzmi jakbyś się po prostu przećpał i włączyło ci się coś w rodzaju łagodnej manii.

Jak jednak cenisz jakiś kontakt z rzeczywistością to unikaj psychodelików i stymulantów.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 49 / 5 / 0
Dzięki wielkie, no wlasnie mialem wrazenie ze sie przecpalem ale nie umialem sie do nikogo odezwac ani nic na to poradzic (bałem sie tego). Poczytalem ze przez probiotyki jest wytwarzana serotonina i dlatego zaczalem to brac ale to mi dalo efekt tylko na parenascie dni. Nic nie poradze najwidoczniej musze jechac do psychiatry może jakos mi sie uda to naprawic chociaz w kilkudziesieciu procentach.
Mam dopiero 19 lat i czuje ze moze sie to skonczyc bardzo źle, miewałem przez ten okres od tego mixu duzo myśli samobojczych i napadow lekow ale nie umialem sie otworzyc..
Tylko rodzina mi mowi zeby poczekac az ta epidemia sie skonczy jednak ja uwazam ze no nie czuje tej starej swiadomosci i mam w glowie mysl zeby jechac ale jednak odczuwam przed tym strach. Jak myslicie wsiadac w auto i sprobowac naprawic resztki mojej swiadomosci? A że to mania byla to moze tak, poniewaz podobało mi sie niebo, kazdy ptak, wszystko bylo takie piękne a teraz znowu zero radosci.. Kurwa nie mixujcie jak nie wiecie jak (w ogole zdałem mature bedac nieswiadomym gdybym sie nie odzewal juz na tym forum to wiedzcie ze ktos taki jak ja tu był :D)
ODPOWIEDZ
Posty: 5220 • Strona 372 z 522
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.