Dział dostępny także bez rejestracji, gdzie szybko możesz otrzymać odpowiedź, gdy czas jest na wagę złota.
ODPOWIEDZ
Posty: 5220 • Strona 284 z 522
  • 4633 / 767 / 0
O dobrze że mi powiedziałeś nie chce brać jakichś leków nasercowych na stałe, a załóżmy że mi przejdzie do poniedziałku to odstawić ? Nie zamierzam brać leku takiego całe życie wole iść i dokładnie zbadać źródło problemu i brać coś jeśli jest na taka konieczność.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4603 / 2178 / 1
Idź do lekarza i zbadaj wszystko. Regularne branie, to miesiąc, dwa minimum. Kilka dni w tę czy w tamta nie spowoduje kłopotów. Natomiast nadciśnienie jest potencjalnie śmiertelne.
  • 4633 / 767 / 0
Czuję że serce zwolniło i to znacznie jednak mocne bicie cały czas czuję tak jak czułem.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Gość
  • / / 0
Siema a ja z takim pytaniem osoba ze szmerami serca może przyjąć MDMA ? 100% czyste żadna piguła czy może 2cb? Co mniej siada na serducho?
  • 4603 / 2178 / 1
Lecz się, a nie ćpaj. No chyba, że masz wyjebane, to wtedy bierz z pełną świadomością, że któregoś razu serducho się zatrzyma. Enjoy!
Kamrat
  • / / 0
Witajcie, krótko się zapytam bo robi się dziwnie i właśnie prawie się zrzygalem pisząc to. alko + DXM 150mg(pierwszy raz) i do tego pół grama koksu, kolejność nie ma znaczenia waliłem naprzemiennie, najpierw wódka z piwami i ćwiartka koksu, potem z nudów i z racji tego że jestem jebanym ćpunem, zarzucilem delikatnie 150mg DXM. Po godzinie od aplikacji jak skończył się browar i poszedłem po następny wpadłem na genialny plan by kupić jeszcze ćwiartkę koksu bo cudów chyba nie oczekiwałem po takiej dawce DXM. no ale tak walnąłem 2 małe wężyki teraz i jest grubo. Czy coś mi może grozic? Pytam się na wszelki wypadek, nie mam schiz że schodzę itp ale różnie to może być. Napiszcie co robić w razie czego. Pozdrówka
  • 4603 / 2178 / 1
Żyjesz? Jak tak to dobrze.Jak nie, to gorzej... ;)
  • 559 / 68 / 0
Po spożyciu ok. 250 mg amfetaminy u 21-letniego mężczyzny wystąpiły bóle w klatce piersiowej o charakterze neuralgii międzyżebrowej. Po godzinie od wystąpienia ból zmigrował z obrębu żeber do mostka, objawiając się bardziej napięciem, naciągnięciem mięśni niż uciskiem, jednak podczas poruszania się oddychało się „ciężej”. Jednocześnie wystąpiły: osłabienie, senność, splątanie i bóle promieniujące do prawej nogi. 150 mg tramadolu nie uśmierzyło bólu.

Po przyjęciu wapnia, magnezu i glukozy bóle uległy osłabieniu, dalej migrując i oddalając się od mostka. W tej chwili obszar bólu zamyka się dokładnie w połowie mostka, promieniując w przeciwną od serca stronę, i rozciąga się na prawą pierś oraz żebra. Ból nie promieniuje powyżej obojczyków.
RR: 120/86, puls: 75-90

Czy można wykluczyć przypadek kardiologiczny?
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze:
Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
  • 1931 / 315 / 0
Od jakiegoś czasu wydaje mi się, że zafundowałem sobie jakąś niestabilność stawu barkowego. Zdarzają mi się sytuacje w których nagle coś strzeli w barku, w tym czasie ręka napierdala i jest ograniczona ruchowo (np. do góry nie da się jej podnieść; bycie pod wpływem oxy iv nie zabija bólu), bark/łopatka/ramie jakby przemieszcza się (w dół). Trochę jak zwichnięcie, ale ból bardziej jak przy złamaniu. Do tego po jakimś czasie samoczynnie ręka wraca na miejsce, lub czasem uda mi się ją samemu wstawić na miejsce. Po właściwym umiejscowieniu ból całkowicie ustępuje.

Po raz pierwszy coś takiego wystąpiło u mnie jakoś w wakacje i od tamtego czasu już z 4-5 razy to się powtórzyło, ostatnio podczas bzykania co było dość widowiskowe (laska myślała, że doszedłem - ale nie, ręka mnie napierdala %-D ).

Sportów raczej nie uprawiam, ostatnio słaba dieta przez brak apetytu, kontuzji większych nie miałem (prócz złamania obojczyka tak z 20 lat temu).

Wiem, że powinienem pójść do ortopedy i tak planuje, ale najpierw chce przejść okres próbny w pracy :rolleyes:

+Od poniedziałku mam trochę jakby znieczuloną lewą część twarzy (dokładnie w okolicy lewej kości policzkowej), jednocześnie przy naciśnięciu na to miejsce czuć jakby znieczulenie i ból (ból taki jakby się od kogoś dostało po mordzie). A w tym czasie brak jakichkolwiek zdarzeń, które mogłyby spowodować uszkodzenie.
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4 / / 0
Hej, chciałbym się Was doradzić, walczę z wysokim kortylozolem już 5 lat, przeżyłem 5 stresujących długich lat, zawsze jak wstaje zaczyna się, przyspieszone bicie serca i tzw Klucha w gardle, brak libido, problem ze snem, motywacja do działania. Próbowałem jakieś leki od psychiatry ale po 3 miesiącach nic nie pomogło, próbowałem niacyny w wysokich dawkach też nic, teraz kupiłem 5htp może to brak serotoniny. Proszę doradzcie coś, jak się uspokoić? Chciałbym żeby ten ucisk w klatce piersiowej zniknął, jakaś ochota do życia wróciła. Zaraz zostanę ojcem i chce być nic w 100%, pomóżcie proszę. Za wszystkie rady dziękuję
ODPOWIEDZ
Posty: 5220 • Strona 284 z 522
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.