Dział dostępny także bez rejestracji, gdzie szybko możesz otrzymać odpowiedź, gdy czas jest na wagę złota.
ODPOWIEDZ
Posty: 5203 • Strona 254 z 521
  • 41 / 2 / 0
Dzięki za uspokojenie, bo trochę już mnie zaczął wkurwiać ten side effect %-D
Uwaga! Użytkownik KrwotokzNosa nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Witam, jestem tu nowy, założyłem tu konto właśnie po to by zasięgnąć waszej rady. Mam nadzieję że piszę w odpowiednim dziale, jeśli nie to wybaczcie, ale proszę pomóżcie. W skrócie: Studiuje, często zdarzają mi się imprezki itp. Dużo jarałem na codzień (teraz już nie), na imprezkach czasami jakieś kreski, mefedron, parę razy jadłem piguły (heisenberg, redbull) parę razy brałem amfę. I to myśle właśnie na amfie trzeba się skupić...
Brałem 2-3 razy, przyjemnie, zwała nie do końca przyjemna ale do przezycia. Pewnego dnia wybrałem się na imprezę ze znajomymi, wzieliśmy sporo fety, i sporo wpierdoliliśmy. Bawiliśmy sie całą noc, nie poszliśmy spać, następnego dnia zwała, czekanie do wieczora zeby isc spac. Nic nie jedzone, orgaznizm wymęczony. Do tego na tej zwale zapaliłem jointa, i wtedy się zaczęło.
Na początku myslalem po prostu ze sie tylko przepaliłem konkretnie. Ale nie, czułem się mega dziwnie, nie czułem ciała, pulsowanie w głowie strasznie, jakby miało mi zaraz rozsadzić czaszkę. Coś strasznego, nic nie pomagało, probowałem zbić na wszelkie mozliwe sposoby, nic. Światłowstęt, nie mogłem patrzeć na swiatlo, kazdy dzwięk mnie bolał, i trwało to mega dlugo, jakies 10h az wreszcie wycieńczony organizm pozwolił mi zasnąć.
Przespałem sie 2-3h, i po obudzeniu się niestety wraca to samo, ból głowy, pulsowanie, cos strasznego. Pojechalem do szpitala, obejrzał mnie neurolog, niby wszystko ok, nic nie wyszło w głowie, dostałem kroplówkę, troszke jakby przeszło, wrociłem do domu i poszedłem spać. Obudziłem się, a to uczucie pulsowania w głowie jakby pozostało, w mniejszym stopniu ale pozostało. Potem stopniowo bylo coraz mniej odczuwalne, i ogolnie teraz jest juz jakby normalnie, ale wlasnie nie do konca...
czuje tak jakby cos w glowie, jakby mi cos tam zostało. Inaczej jakby mysle, jakbym za duzo myślał, nie wiem jak to dokladniej opisać przepraszam. Czuje lekkie pulsowania czasem, zawirowania, mam jakieś stany lekowe, czesto w nocy jak nie mogę spać. Czasem przez kilka dni jest okej, nie mysle o tym wgl, a czasem znowu czuje sie ... inaczej niz przed tym wszystkim. Jakbym inaczej myslal, jakby cos z tego bolu mi zostało, moze to jakas obawa przed tym bólem, moze sam go sobie wyobrazam bo sie go boje, nie wiem o co chodzi. Czasem sie pogarsza jak wypije jakis alkohol, od neurologa dostałem jeszcze skierowanie na rezonans, ale nie byłem jeszcze. Doradzicie coś?

Rozpisałem się, ale piszę to najdokładniej jak umiem i proszę o pomoc
  • 581 / 75 / 0
Jeśli pytasz o rady, to przede wszystkim idź na ten rezonans :)
Uwaga! Użytkownik MrMagnificus jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 559 / 68 / 0
Brain zaps, bóle międzyżebrowe, lekkie odruchy mimowolne kończyn w sytuacjach stresowych: neurolog i psychiatra? A może ktoś jeszcze?
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze:
Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
  • 372 / 9 / 0
Wiadomo najlepiej iść do lekarza, na pocieszenie powiem, że ostatnio tak miałem na tripie po tryptaminach i MDMA trwało 4 - 5 wyjebałem na pewno wchuj serotoniny bo z dwa dni myślałem, że świat się skończył.
ktos1231
  • / / 0
witam wszystkich. Mój pierwszy post na tym forum :-)
Pół roku zażywałem metaklefedron oraz psychodeliki i czasem na zejściu benzo. Na początku czerwca wylądowałem w szpitalu po zażyciu HEXENa od pasjonującego vendora, jak się okazało nie tylko ja. Wyniki wyszły dobre, nerki, wątroba, tomografia głowy wszystko ok. Niestety psychicznie gorzej. Mam normalny humor na przemian z dołkami i czasem sporą depresją. Sny od kilku dni okropne np śnie że ktoś mnie chce zabić, budzę się czasami w nocy w dziwnych pozycjach. Dostałem po HEXENie silnej psychozy której nie pamiętam. Psychiatra dopiero w lipcu. Zapisałem się także na terapie.Jest szansa, że to przejdzie? Co mogę zrobić do tego czasu, pić jakieś ziółka?
Oczywiście nic już nie używam. Ta sytuacja skutecznie wybiła mi głupoty z głowy. Zauważyłem także "poprawę" pulsu i tętna. Całe życie miałem wysoki puls 86-100. Teraz ok 75. Ciśnienie idealne 120/80. Wcześniej miałem nadciśnienie zanim brałem. Z szpitala wyszedłem 2 tygodnie temu. Pozdrawiam.
  • 243 / 39 / 0
Z tego co piszesz z tej sytuacji mogą wyniknąć pozytywy ( terapia, obniżenie ciśnienia, odstawienie substancji psychoaktywnych)
Z ziółkami proponowałabym uważać bo mogą dawać interakcję z lekami od psychiatry.
  • 1 / / 0
Na rezonans oczekiwanie chyba jeszcze 2-3 tygodnie. Pytam tak czy ktoś może wiedzieć o co chodzi, jakaś zmiana w głowie?
Może coś mi tam zaczelo uciskać?
Nie moge się skupić np na jezdzie samochodem, inaczej odczuwam zmeczenie itp. Jakbym nie nadązał wzrokiem za niektórymi rzeczami, przytłaczają mnie jakieś błahostki
  • 243 / 39 / 0
1Przestań się wkręcać.
2Rezonans b.dobry pomysł : jak coś nie tak to pokaże, a jak wyjdzie ok to się uspokoisz.
3każdy organizm jest inny- bywało ze po stimach dochdziłam z tydzień do siebie
  • 1 / / 0
Staram sie naprawdę nie wkręcać, i zyje normalnie, ale czasem wiem ze to nie jest tylko wkręcanie sobie, albo nie potrafie przestać tego robić. Jest jakoś inaczej, np teraz prowadziłem samochod, i jakbym nie mógł wszystkiego objąć wzrokiem, świata itp. Nie wiem co to moze byc i jak z tym walczyc, bo niby nie jest to jakies bardzo inwazyjne, da sie zyc, ale jednak jest, i trwa wlasciwie juz 3 miesiace

Rezonans jak najbardziej zrobie, mam nadzieje ze cos da
ODPOWIEDZ
Posty: 5203 • Strona 254 z 521
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.