Dział dostępny także bez rejestracji, gdzie szybko możesz otrzymać odpowiedź, gdy czas jest na wagę złota.
ODPOWIEDZ
Posty: 5203 • Strona 252 z 521
  • 243 / 39 / 0
Po jednorazowym wypadku nie trzeba się bawić w redukcję dawek.
I radziłabym nie brać tego tyle bo się wjebiesz
  • 137 / 8 / 0
[mention]colias[/mention]
Tutaj na pewno odpowie Ci jakiś kompetentny użytkownik. Na razie klonazepam będzie jeszcze długo w Twoim organizmie. Koleżanka dostała drgawek po zapodaniu jednorazowo (na urwanym) paczki alprazolamu, ale benzo drastycznie różnią się czasem działania (może ze względu na krótki t1/2 tak się stało, szybko zeszło i szok da organizmu).

Osobiście bym trzymał rękę na pulsie (ponad 40 mg przyjąłeś w końcu na raz, gdzie maksymalna dawka dobowa dla osoby dorosłej to 12 mg rozłożone na części) , przejrzałbym dział depresanty pod tym kątem i czekał na odpowiedź większej ilości użytkowników.
W razie pojawienia się nierokujących uboków typu "zapominanie o oddychaniu"- SOR.

Może ktoś kompetentny w zakresie depresantów się wypowie.
Uwaga! Użytkownik haze_warrior jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2024 / 584 / 0
Piszę, co JA bym zrobiła.
Myślę, że nie ma badań medycznych dla tak - wybacz słownictwo - popierdolonego casusu, bo te są domeną tego forum. I bardzo dobrze.

Przede wszystkim, to POZBĄDŹ się tej substancji, najlepiej taką drogą, jaką - podejrzewam - zdobyłeś. Tylko jest jedna sprawa. Metabolity tego, co zjadłeś, będą krążyły w Twoim OUN jeszcze bardzo, bardzo długo. Z ludzkiego na nasze, oznacza to, że przez długi czas będziesz jeszcze chroniony płaszczykiem - a raczej Twój próg drgawkowy - z działających sobie w ciele metabolitów. Długi, długi czas, bo t1/2 klonazepamu (czas, po którym koncentracja wziętej dawki we krwi sięga połowy 100% pierwotnej) należy do najdłuższych z tej grupy. Podzieli się (liczba metabolitów i komponentów antydrgawkowych) na pół, potem na pół, potem tamtą połowę jeszcze na pół, potem znowu, a dalej - niespodzianka - jeszcze na pół i tak do końca, do całkowitego wydalenia metabolitów z organizmu. Coś jak z promieniowaniem, jeśli łapiesz takie analogie z gabinetów RTG. :cheesy:

Jeżeli BARDZO obawiasz się tej padaczki i masz, coby określić dobitnie, chujowy mindset, to mając możliwość "kołowania sobie benzo" załatw sobie kilka tabletek diazepamu, ALE podkreślę raz jeszcze, że metabolity klonazepamu dalej będą broniły Cię przed dostaniem padaczki.

Trust me, I'm a grand MAL sufferer. ;-)
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 760 / 67 / 0
@Jamedris pomysł może i dobry ale tu raczej chodzi o ugaszenie pożaru a nie wrzucanie benzo o najdłuższym czasie połowicznego rozpadu. Tym co pisałaś należałoby schodzić powli ale znając życie to jedna substancja zastąpi drugą.
Ja bym po prostu zaczął rozkręcać esci+pregaba+ a na koniec diazepam (niewiele) co by zejście okrutne nie było.
Ewentualnie jakiego rodzaju to są to drgawki? Jednocześnie jest jedną z najsilniejszych benzodiazepin o szybkim czasie działania od momentu podania, ale jednocześnie krótkim czasie działania klinicznego tak więc rozpad dość krótko będzie trwał...i przy takiej ilości padaka jest bardzo możliwa.
Duże znaczenie mają metaboliczne zdolności organizmu każdy somatycznie jest inny.
Na szczęście i nieszczęście alpra występuje jeszcze w postaci SR co może być dobrym rozwiązaniem na łagodne zejście :-)

I jak tam z Twoim Magic Wand? Oferta dalej aktualna :-) :diabolic: %-D
Ostatnio zmieniony 18 czerwca 2018 przez pampuk, łącznie zmieniany 2 razy.
My name is called religion, sadistic, sacred WHORE.

"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
  • 137 / 8 / 0
Chodzi o to, żeby uchronić się przed telepką - w przypadku powyższego kolegi.
alpra to fatalny wybór ze względu na krótki t1/2, to z alprazolamu można klonazepamem schodzić jeśli już.

Jak wspominałem, koleżanka na urwanym "zdeblistrowała" paczkę alproxu 1 mg w ciągu doby po czym dostała grand mala.

Nie wiadomo jak organizm zareaguje, po wypłukaniu jednorazowo zapodanej dawki > 40 mg klonazepamu, stąd sugerowałbym delikatne "schodzenie" jakimś długodziałającym benzo np. rolki / małe dawki klona- na wypadek odczucia jakiś nieprzyjemności po jakimś.....no dłuższym w tym przypadku ( %-D ) okresie od incydentu.
Uwaga! Użytkownik haze_warrior jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 912 / 202 / 1
17 czerwca 2018colias pisze:
Proszę o pomoc.
W piątek rano wziąłem 5mg klona, urwał mi się film. Obudziłem się z małymi przebłyskami 24h później.

Okazało się około 24h później, że dojadłem 20 krzyży (40mg klona, łącznie z tym co znikło i od czego zacząłem może nawet 46mg klona, rekord życia, mam nadzieję nie pobijać tego - potwierdzeniem były dla mnie pootwierane poobcinane blistry w koszu, podarte opakowanie)
Cały czas chodzę jak i mówię jak piany, ciężko myślę, nie zachowuje barier społecznych. Nie, nie bawię się często w benzo.

Skombinowałem jeszcze jedno pudło klona. Bawić się w jakąś odstawkę po tak dużym jednorazowym wyskoku? Jutro połóweczkę np.?

Nie chcę dostać padaczki
Według moich obliczeń, może w Tobie siedzieć w sumie jeszcze od 1 do 11 mg klonazepamu, co upoważnia Cię do tego, żeby nadal być nieco upośledzonym umysłowo. Możesz to wydalać nawet do tygodnia czasu. Nie spożywaj do tego czasu grejpfrutów i kawy (opóźnią metabolizm i wydalanie). Jeśli bierzesz leki z grupy antagonistów rec. H2 (np. ranitydyna), zamień je na ten czas na inhibitory pompy protonowej lub leki zobojętniające. Nie będziesz czuł się najlepiej, ale nie ma ryzyka drgawek, dawka zmniejsza się na tyle wolno że zdążysz się zaadaptować. Rychłego otrzeźwienia życzę.
Zażółć Gęślą Jaźń
:grzybki: :fuj: :rzyg:
  • 760 / 67 / 0
@punk6 użyj opcji cytuj bądź @ i wtedy nie będzie niedomówień oraz zwracaj uwagę do kogo się odnoszę i jakiego posta a co do ofensywności daleko jestem od tego.

Wracając do tematu to podałem kilka opcji na rozwiązanie problemu dot. odpowiedzi Jamerdis. A gaszenie benzo innym benzo wymaga dość sporej wprawy i umiejętności ćpuńskich i co najważniejsze wiedzy na ten temat dość sporej.

scalono \ nc

Tak czy inaczej rolki jako jedyny substytut to pomysł słaby z uwagi na przelicznik mg rolek do mg klona. A padaka jest bardzo prawdopodobna przy zarzuceniu takiej dawki dla nieprzystosowanego organizmu...
Aczkolwiek tak jak pisałem każdy somatycznie jest inny i faktycznie może się nic nie wydażyć...albo może - wróżbita Maciej może pomóc :-P

Po prostu trzeba obserwować co się dzieje i jeśli faktycznie zacznie się robić nieprzyjemnie to SOR - tam nie wróżą tam pomagają. Bo dawka jak dla laika naprawdę była sroga

Ewentualnie żeby trochę uspokoić GABA kilka piwek nie zaszkodzi jak już się stężenie metabolitów BZD znacznie obniżać i konkretnie. Ale to też raczej dla wprawionych.
My name is called religion, sadistic, sacred WHORE.

"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
  • 137 / 8 / 0
Tak, jak piszecie. Ale przedmiotowy deikwent (/ka?) również nadmienił, że jest w posiadaniu klonów, nie diazepamu.
Czyli jak końska dawka, którą zapodał, zacznie schodzić i poczuje się gorzej (po jakimś tygodniu / dwóch %-D ) to może się ratować jakimiś .25 klono (1/4 tab), odpowiednikiem względnie niewielkiej ilości diazepamu.

Ewentualnie udać się do przychodni po diazepam, wszystko na wszelki wypadek, w razie gorszego samopoczucia, zapobiegawczo, i bez paranoi - jednorazowy incydent, więc równie dobrze, może się nic złego po prostu nie wydarzyć.

Ale na zimne zawsze się dmucha.
To takie moje myślenie, sugestie na chłopski rozum.
Uwaga! Użytkownik haze_warrior jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 760 / 67 / 0
@haze_warrior - jeśli jednorazowy incydent to dość szybko powinien klon "wyparować" z organizmu...gorzej jak się jedzie dłuższy czas bo ma zdolność kumulacji i wtedy są kłopoty. Czas pokaże. 3maj rękę na pulsie. I nie liczyłbym tego w tygodniach a raczej dniach. Jednorazowa dawka jest wydalana zdecydowanie szybciej z organizmu niż napierdalanie w ciągu.
Z ciągu bezwzględnie trzeba schodzić przy wsparciu innych medykamentów jak pregaba, esci i redukcja.
Przy jednorazowej akcji jeśli za szybko wszystko się wymetabolizuje to padaka też jest bardzo prawdopodobna. Obserwuj i tyle.
My name is called religion, sadistic, sacred WHORE.

"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
Amfaamfaamfa
  • / / 0
Witam po dluzszej przerwie wciagnalem kreske dobrej amfy (na oko ze 200mg) no i splyw poszedl, wystrzelilo jednak co mnie martwi to moje serce nie przyspieszylo puls mam mniej wiecej taki sam jak przed wzieciem troche tylko kłuje w klatce. Zawsze po amfie pikawa powinna przyspieszyc chyba..jest powod do paniki czy olac?
Oraz czy do amfy mozna zarzucic apap lub ibuprom bo caly dzien cmi mnie glowa. Pozdro
ODPOWIEDZ
Posty: 5203 • Strona 252 z 521
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.