15 czerwca 2018london5 pisze: Ale z was debile. Dlaczego takie posty giną na forum ?Twój post niezwykle mnie zaintrygował kolego. Będąc w NL młody holender przyniusł piguły. Mówił, że mocne i że po pół. Wrzucałem zdjęcia tabletek na forum. Nikt nie napisał co to za piguły i co w nich siedzi. Ale zjadłem całą, i to było MDMA, phi jakieś 150mg.14 czerwca 2018raito_ pisze: Witam, jakoś w zeszły weekend zjadłem jakieś trefne piguły. Z tego co odczuwałem to na pewno nie było MDMA, tak mnie poschizowało wejście tych piguł, że teraz boję się nawet zjeść czereśnie bez obaw o własne zdrowie, odruchy wymiotne i napadów paniki.
Udało mi się załatwić na złagodzenie dolegliwości klona. Wymyśliłem sobie, żeby wziąć 0,5mg + ewentualnie piwo lub dwa i w miarę tego, jak się będę czuć dorzucać, nie przekraczając przy tym dziennie dawki 2mg. To jest w ogóle dobry pomysł, żeby teraz jeść benzo? Najbardziej obawiam się tego, że znów będę odczuwał jakoś źle wchodzenie organizmu do substancji, dostanę napadu lęku, będę chciał rzygać jak kot itd. Jest to w ogóle możliwe przy benzodiazepinach? klon zacznie działać praktycznie od razu tak, że niemal natychmiast złapie mnie błogie uspokojenie i nie będę się co chwila zastanawiał kiedy to gówno zejdzie? Dawka przy tym nie za duża lub nie za mała? Miałem już doświadczenie z benzo w postaci alprazolamu, zjadłem 1mg i wypiłem półtora piwka, a na końcu dnia po paru godzinach srogo sobie popiłem, ale nie odwalałem żadnych krzywych akcji ani nie zerwałem filmu, po prostu szybko poszedłem spać.
Dla niektórych pytania niedorzeczne, ale jeśli klon pomoże mi wyjść z tego cięższego stanu to chciałbym zaryzykować krótką kurację nim. Gorzej jeśli możliwa jest opcja tak jak w przypadku narkotyków, że godzina z fazy minie mi na ataku paniki, a potem będę odczuwał nieprzyjemną fazę, aczkolwiek już bez żadnych lęków o życie. Ktoś jeszcze może mnie powiadomić, jak normalnie i w jakim czasie ładuje się ten klonazepam, żebym się nie składał od tego, że coś złego się ze mną dzieje? Z góry dzięki.:)
Opisz swoje tabletki. Napisz o nich coś więcej. Możesz pomóc nam wszystkim.
Jak się czujesz >?
Jak się czuję? Przez tydzień miałem pełno ciężkich napadów paniki, co najmniej pięć za dnia i siedem w nocy. Dziś już nie dałem rady, poszedłem do rodzinnego na szybko i dostałem kontakt do psychiatry, a na teraz klonazepam i citobax.
klona dziś zjadlem najpierw 0,5mg, potem czułem się trochę odrealniony i dorzucilem do 0,75 i czuję się świetnie. Nie mam żadnych ataków paniki, trochę boli głowa i lekkie odrealnienie, ale to nic w porównaniu z tym co się działo wcześniej. Dziś pierwszy raz wychodze z domu od tygodnia i wypiję sobie jeszcze jakiegoś smakowego browara na rozluźnienie i bez szalenia wracam do domu. Powoli powrót wracam do zdrowia. Od cpania robię przerwę na długo, w ogole nie mam ochoty na ten stan. A citobax zjem nad ranem.
Piguły to były różowe punishery, ponoć 250mg z niby MDMA. Zjedlismy pół, potem drugie pół i mnie poschizowalo konkretnie. Potem odczuwalismy już tę samą fazę wszyscy. Ogromne nafetowanie przez godzinę, potem depresję i pustkę w sobie aż do końca dnia. Myślę, że siedział tam też jakiś psychodelik, może 2cb, bo efekty wizualne na poczatku były dosyć konkretne.
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
16 czerwca 2018Uzumaki pisze: Hey hey. Wczoraj łyknąłem mst200 (zmyta otoczka, pokruszone ostro jakby ktos pytal o szczegóły) i dzisiaj w cholere ciężko jest mi się odlać. Wiem, że po opiatach to względnie normalne, ale np. po oxy takiego problemu nie mialem. W każdym razie - po jakim czasie, jeżeli to serio jest normalne, moge spodziewać się, że minie?
2) Idź do apteki i zakup Urofuraginę weź 2 tabsy i odczekaj pół godziny ;-) jesli jutro będzie tak samo to znów Urofuragina
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
W piątek rano wziąłem 5mg klona, urwał mi się film. Obudziłem się z małymi przebłyskami 24h później.
Okazało się około 24h później, że dojadłem 20 krzyży (40mg klona, łącznie z tym co znikło i od czego zacząłem może nawet 46mg klona, rekord życia, mam nadzieję nie pobijać tego - potwierdzeniem były dla mnie pootwierane poobcinane blistry w koszu, podarte opakowanie)
Cały czas chodzę jak i mówię jak piany, ciężko myślę, nie zachowuje barier społecznych. Nie, nie bawię się często w benzo.
Skombinowałem jeszcze jedno pudło klona. Bawić się w jakąś odstawkę po tak dużym jednorazowym wyskoku? Jutro połóweczkę np.?
Nie chcę dostać padaczki
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.