Działy bezpośrednio dotyczące uprawy konopi
ODPOWIEDZ
Posty: 84 • Strona 7 z 9
  • 12007 / 2344 / 0
Ja miałem wielofunkcyjny sznurek (a jakże) konopny. Na rozwieszonym wieszałem pałki przywiązane za pomocą tego samego sznurka.
Ja używam zwykłych - nie po ogórkach, tylko ze sklepu i z dobrymi nakrętkami (gumowe uszczelki). Temat od końca września do dziś zachował świeżość i wilgoć. Early Skunk jest wręcz nieco spocony w dotyku (rzadziej go palę z racji niewielkiego plonu).
Polecam rozmiar 1 L - jest idealny. W mniejszych szybciej wysycha, a w większych mogą być problemy z pleśnią.
  • 152 / 24 / 0
Porozmieszałem pąki w ciemnym i suchym pomieszczeniu, powietrze dochodzi z dwóch sąsiednich pokojów, w których są nieustannie otwarte okna, więc delikatna cyrkulacja jest, czy wentylator jest konieczną opcją?
  • 12007 / 2344 / 0
Nie - jeśli jest ruch powietrza, to wystarczy. Szczególnie, że temperatura pokojowa, to wyschnie raczej szybko. Trafiłeś z taką pogodą, że o pleśń nie masz się co martwić.
  • 12007 / 2344 / 0
Jest jedna ważna kwestia, którą chyba pominąłem (bo wtedy jeszcze o niej nie wiedziałem).
Na samym początku procesu (powiedzmy pierwszy tydzień) trzeba pilnować, by zioło zbytnio się nie "spociło". Nie wiem konkretnie, co owo nadmierne pocenie powoduje, ale taką tezę usłyszałem / przeczytałem w kilku różnych źródłach. Zapewne chodzi o walory smakowe i zapachowe.

Dziś zacząłem curing tegorocznego zbioru i póki co słoiki stoją przy oknie cały czas otwarte. Wilgoć sobie powoli wychodzi, a bobki nie spocą się nadmiernie.
  • 12007 / 2344 / 0
Dziś przyjrzałem się zbiorowi z zeszłego sezonu i pozbył się on już całkowicie zielonych, tudzież innych jasnych kolorów - jest cały brązowy w różnych odcieniach - od takiego żółtawego po bardzo ciemny brąz. Nawet pozostawione "dla ozdoby" fragmenty listków cukrowych straciły zieleń.
Na początku zbiór był bardzo jasny - srebrzysty i zielony. Brąz był tylko od pręcików.

To zapewne naturalny proces starzenia się. Niemniej palenie klepie tak dobrze, jak nigdy wcześniej i nie wyschło na wiór - kruszy się wzorowo.

Zastanawia mnie, ile jeszcze można je przechowywać, zanim zacznie tracić walory (działanie)...
  • 2931 / 798 / 5
Ściąłem tego Frisian Dew. Wisiał jeden dzień w szopce ale przeniosłem do domu, wisi w salonie teraz. Problem w tym, że nie pachnie. Jakby nawet z deczka jebie "po prostu zielskiem".
Czy tak po prostu czasem bywa czy może coś zjebałem? Wróci/dostanie zapachu czy raczej już nie?
Narkotyki są dla przegranych
  • 12007 / 2344 / 0
Kiedy go ściąłeś? Jak rósł, to miał wyraźny zapach marihuany?
Generalnie po kilku dniach zapach słabnie i zamienia się w "sianko". Dopiero curing powoduje, że właściwa woń ("uwięziona" wewnątrz) zaczyna wychodzić. Oczywiście zakładając, że wszystko zrobisz poprawnie.
Jest to sprawa zupełnie normalna. Poza tym są odmiany mniej, lub bardziej wonne - niektóre zupełnie bezzapachowe - miałem w zeszłym sezonie takiego autorskiego (nie mojego) cross'a.
  • 2931 / 798 / 5
No ogólnie zapach delikatny bardzo przez cały czas aż do ścinki. Właśnie trymuję i jednak ładniej trochę pachnie, zobaczymy co wyjdzie że słoika %-D
Narkotyki są dla przegranych
  • 12007 / 2344 / 0
Przy trymowaniu zawsze ostro daje po nozdrzach, a jeszcze bardziej przy cięciu pałek na kawałki.

Ja trochę żałuję, że pomieszałem ze sobą "ścinki" - te po Crystal Candy nadają się spokojnie do kopcenia i klepią niemal tak dobrze, jak kwiatki. Smak też jest całkiem OK.
Dziś dłubałem w nich i wyławiałem po zapachu fragmenty CC : D Uzbierało się na 2 grube lolki, które czekają na weekend. Reszta ścinek (plus dużo fragmentów kwiatków z Easy Sativy) pójdzie chyba na zielonego smoka, bo na hasz, czy masło trochę za mało. Może być ciekawy miks 2 odmian...
  • 12007 / 2344 / 0
Właśnie zrobiłem szybką sesję wietrzenia słoików i jestem wniebowzięty tym, co się dzieje z Crystal Candy. Zapach jest tak mocny i "czysty" (zero siana, czy chlorofilu), że ten melon daje po nosie w sposób ewidentny. Zamykam oczy, zaciągam się nosem tuż przy wieczku i już widzę świeżego, pomarańczowego melona. Do tego taka mleczna / jogurtowa "baza".

Z kolei Easy Sativa nabrała delikatnej słodyczy, ale nadal dominuje pieprz i iglaki. Bardzo ciekawa kompozycja, choć nie tak przyjemna jak CC.

Generalnie widzę progres w tym, co robię. Jeśli los pozwoli, za kilka lat spod mojej ręki będą wychodziły naprawdę dobre materiały - praktyka czyni "mistrza" : )

Co ja bym dał za możliwość uprawiania w Chile, gdzie warunki są niemal takie, jak pod lampą. 90% dni to bezchmurne niebo i 30 - 35 C (przez cały okres - nawet końcówka jesieni). Wilgotność powietrza jest tak niska, że tego upały w ogóle nie czuć (można biegać w samo południe i nie spocić się zbytnio). Do tego od strony Andów wieje stały, dość mocny i suchy wiatr, co powoduje praktycznie zerowe szanse na pleśń.
ODPOWIEDZ
Posty: 84 • Strona 7 z 9
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.