Leki stosowane w leczeniu zaburzeń psychicznych.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 602 • Strona 43 z 61
  • 617 / 163 / 0
Zdecydowanie tak, raczej bloker dopaminy. Więcej serotoniny. Tak działają neuro.
  • 2826 / 483 / 0
Ciekawi mnie jeszcze na co mogę wykorzystać potencjał około 100 tabletek które mi zostaly żeby nie wyrzucać.
Zastanowiło mnie czy np na sytuacje kryzysowe typu duży stres załamanie emocjonalne doładowanie dawki 200mg jednorazowo bez tolerancji byłoby bezpieczniejsza alternatywa niż np dowolna benzodiazepina? I jak to zastosowanie można by było do siebie porównać.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 617 / 163 / 0
Jak nie masz tolerancji to jest coś takiego jak zespół serotoninowy bardzo niebezpieczny. Warto też uważać na interakcje.
Pewnie poszedłbyś spać szybko.
  • 388 / 93 / 2
11 grudnia 2020245trioxin pisze:
Może ktoś porównać działanie sulpirydu z amisulprydem? Który z nich jest lżejszy?

Dominują u mnie objawy negatywne takie jak otępienie czy anhedonia. Sulpiryd brałem kiedyś krótko z olanzapiną i wspominam go pozytywnie ale było to też bardzo dawno temu i mój stan mocno się zmienił od tego czasu. Amisulpryd był moim głównym lekiem przez cały zeszły rok dopóki się jego działanie nie popsuło na początku roku obecnego gdy zacząłem odczuwać nieznośne napięcie wewnętrzne. Obecnie nie jestem na żadnym leku i nic złego się nie dzieje poza tym że czuję się jak lobotomii. Myślę o powrocie do czegoś co by mnie zaktywizowało i nie otępiło jeszcze bardziej przy okazji.

Zaciekawił mnie sulpiryd z którym wiążę dobre wspomnienia. Są to jednak wspomnienia dawne i z własnego doświadczenia wiem że powroty do tego co było są nie możliwe.
Sulpiryd w niewielkich dawkach jest znacznie lżejszy i przyjemniejszy w działaniu dla osób z anhedonią, depresją, lękiem, wycofaniem niż amisulpryd. Poprawę czuć natychmiastowo, zwłaszcza na początku, kiedy pojawia się ten dopaminowy rush, motywacja, poprawa nastroju, miłe przyspieszenie psychoruchowe, odprężenie. Oczywiście z czasem magia słabnie i pojawia się problem z prolaktyną. Ale i tak od czasu do czasu warto. Z amisulprydem miałem zupełnie inne doświadczenia: ciężki psychotrop, po którym wyraźnie czuje się, że jest się na jakimś mózgojebie, nawet przy minimalnych dawkach. Faza brudna, muląca, przytłaczająca, zero tego miłego sulpirydowego efektu aktywizująco-przeciwlękowego. Widocznie ta dodatkowa blokada D3 robi różnicę. Zapewne u osób ze skłonnością do psychoz jest inaczej, ale w nerwicy, lękach i depresji nie polecam amisulprydu.
!מרנא תא
  • 617 / 163 / 0
Tylko z początku wykazuje takie działanie. Po kilku tygodniach pozostaje czysta energia i maksymalne przyśpieszenie procesów myślowych. Oczywiście wszystko warunkuje dawkowanie bo przy kilkuset miligramach na dobę nie ma co marzyć o działaniu aktywizującym występuje wyłącznie antypsychotyczne.
Są to moje subiektywne spostrzeżenia, decydujące słowo ma oczywiście lekarz i to z nim należy się konsultować w pierwszej kolejności.
  • 207 / 21 / 0
Chciałbym spróbować jeszcze innych leków przed powrotem do neuroleptyku który traktuję jako ostateczność. Mam nieprzyjemne doświadczenia z dawkami przeciwpsychotycznymi ale może niepotrzebnie się martwię jeśli nie chcę już w takie celować?

Zastanawia mnie podniesienie poziomu dopaminy i tego jak zareaguję na to. Amisulpryd brałem w dwóch dawkach po 200mg czując się tak sobie na nim. Czułem ciągłe napięcie, uśmiechałem się do prostych i głupawych myśli, słuchałem ciągle tej samej muzyki, rozdrapywałem ręce, wybudzałem się często w nocy i próbowałem poprawić samopoczucie ciągłym piciem kawy nad którym nie panowałem. Wypijałem nawet sześć kubków dziennie :/

Dalekie to było od mojego wyobrażenia zdrowia. Czy coś się poprawiło w moim życiu na takiej dawce? No cóż. Byłem pewniejszy siebie co nie zawsze było dobre ale też pozwalało mi śmielej poruszać się między ludźmi. Trochę grzebałem przy komputerze próbując się uczyć obsługi nowego systemu operacyjnego oraz miałem ochotę na film czy grę komputerową. Problem w tym że to była tylko ochota przez co wydawałem pieniądze na rzeczy z których nie mogłem później czerpać żadnej frajdy. Zmuszałem się do wszystkiego.

Teraz jestem czysty i kompletnie na nic nie mam ochoty. Przynajmniej nie wydaję głupio pieniędzy i nie pcham się między ludzi gdzie łatwo było o narobienie sobie wstydu przy moim ograniczonym myśleniu.

Nie wiem już co robić. Chodzą mi po głowie takie preparaty jak bupropion, selegilina (działają podobno praktycznie od razu więc szybko mógłbym wyrobić sobie o nich zdanie) czy moklobemid który miałby nie mieć zbyt wielu skutków ubocznych.

Myślałem jeszcze trochę głupio żeby sprawdzić stymulant w postaci amfetaminy. Odrobinkę aby wybadać jego wpływ na funkcje poznawcze czy koncentrację. Są jeszcze empatogeny ale na to czuję się zbyt słaby, nie chcę sobie zaszkodzić i coś czuję że mój mózg do żadnej empatii już i tak nie jest zdolny nawet z ich pomocą.
jestem obłąkany
  • 3431 / 1087 / 0
02 stycznia 2021RafalKoral pisze:
Tylko z początku wykazuje takie działanie. Po kilku tygodniach pozostaje czysta energia i maksymalne przyśpieszenie procesów myślowych. Oczywiście wszystko warunkuje dawkowanie bo przy kilkuset miligramach na dobę nie ma co marzyć o działaniu aktywizującym występuje wyłącznie antypsychotyczne.
Są to moje subiektywne spostrzeżenia, decydujące słowo ma oczywiście lekarz i to z nim należy się konsultować w pierwszej kolejności.
Chciałoby się...
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 388 / 93 / 2
Mnie również zdziwiła ta wypowiedź, bo większość osób po sulpirydzie osiąga najlepsze efekty na początku kuracji, a później lek stopniowo traci swoją moc. Nie bardzo rozumiem, dlaczego pokrewna substancja, jaką jest amisulpryd, miałaby działać inaczej. I tak, rozmawiamy o niskich dawkach o charakterze antydepresyjnym
!מרנא תא
  • 3431 / 1087 / 0
Sulpiryd i amisulpryd działają bardzo podobnie, na tej samej zasadzie. Aktywizują zazwyczaj przez kilka pierwszych miesięcy.

@pomasujplecki - oczywiście możesz się zabezpieczyć 200 czy raczej 300mg sulpirydu na trudny wypadek. Uważaj na ewentualność zaistnienia niepokoju ruchowego.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 617 / 163 / 0
05 stycznia 2021Pathfinder pisze:
Mnie również zdziwiła ta wypowiedź, bo większość osób po sulpirydzie osiąga najlepsze efekty na początku kuracji, a później lek stopniowo traci swoją moc. Nie bardzo rozumiem, dlaczego pokrewna substancja, jaką jest amisulpryd, miałaby działać inaczej. I tak, rozmawiamy o niskich dawkach
Solian działa inaczej gdyż działa na większą ilość receptorów. Jest to nowszy lek, znacznie skuteczniejszy o szerszym spektrum działania.
Sulpiryd nie może osiągać najlepsze efekty na początku kuracji z prostego względu - nie jest to narkotyk, nie zwiększa się więc tolerancja na ten lek. Jest to neuroleptyk, a jak wiadomo kuracja neuroleptykami osiąga pełne spektrum działania dopiero po okresie kilku tygodni do 3 miesięcy. Logiczne jest więc, że nie może tracić swojej mocy lecz tylko zyskuje na działaniu. O takich rzeczach warto porozmawiać z lekarzem gdy pojawiają się podobne wątpliwości.
Neuroleptyki zażywane doraźnie wykazują działanie mocno uspokajające sedacyjne rozluźniające oraz silnie nasenne. Oczywiści wciąż mowa o niskim dawkowaniu bo w przypadku wysokiego można nabawić się bardzo groźnego zespołu serotoninowego.

Dezinformacja.
/Post dezinformacyjny/ ~misspill
ODPOWIEDZ
Posty: 602 • Strona 43 z 61
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.