13 marca 2020OdwiertKorzenny pisze: Kurczę, macie jakąś bajerę, żeby rodzinny przepisał omkę, anastrazol i ketotifen ?
Ogólnie 'sterydki' od rodzinnego, macie jakieś doświadczenie ?
Eh, znowu trzeba będzie gonić do doktorka i dać pisiont złotych w łapę.
Kolega właśnie dostał kiedyś od takiego reckę na koks,
ale wizyta ponad 200zł.
I jak tutaj gadać z takim ? Prosto z mostu ?
Ziom mówił 'panie, ćwiczę, ćwiczę i nie rosnę nic'
Dostał omkę na 2 msc
13 marca 2020OdwiertKorzenny pisze: Masz na myśli lekarza sportowego ?
Kolega właśnie dostał kiedyś od takiego reckę na koks,
ale wizyta ponad 200zł.
I jak tutaj gadać z takim ? Prosto z mostu ?
Ziom mówił 'panie, ćwiczę, ćwiczę i nie rosnę nic'
Dostał omkę na 2 msc
Minus jest tylko taki że trzeba zapłacić za wizytę ale masz środki w 100% pewne z pewnego źródła o sprawdzonej czystości które są znacznie lepszej jakości niż undergroundowy koks. Wiem to bo miałem styczność i z apteczniakami i ze środkami z innego źródła. Zdecydowanie opłaca się tak zrobić.
Poza tym ci lekarze wiedzą że bez takich pacjentów nie będą mieli co robić więc wypisują recepty bez problemu. Od tego są.
Niestety, nie ma czegoś takiego jak 100% pewne z pewnego źródła. Pewna część leków w naszych aptekach pozostaje podróbką (według niektórych szacunków do 10%) i w takich przypadkach jedyną różnicą między tzw. underem a kupnem aptecznym pozostaje teoretyczna, mityczna możliwość ubiegania się o wymierzenie aptece kary na podstawie dyrektywy fałszywkowej. Powtarzające się doniesienia o kolejnych podróbkach panicznie usuwanych z rynku tylko upewniają w tym fakcie. Nie jest już tajemnicą, że wszyscy producenci i dystrybutorzy leków na całym świecie, legalni i nielegalni, biorą substancje aktywne z tych samych źródeł - niemal zawsze z Chin lub Indii. Ostateczne produkty często różnią się tylko ceną i posiadaną banderolką.
Sam wpakowałem się pod koniec ubiegłego roku w podróbkę ranitydyny. Nie mogłem uwierzyć, że na prawdę sprzedali mi w aptece takie gówno. (w dodatku o niezaprzeczalnym działaniu rakotwórczym) Wpakowałem się również wielokrotnie w apteczne produkty fabrycznie uszkodzone - np. źle sprasowane tabletki.
Dlatego:
Czy zaopatrywanie się w steroidy w aptece jest pewniejsze niż na czarnym rynku? Pewnie w większości przypadków tak, ale nie dajmy się tak łatwo zwodzić i zachowajmy czujność.
jak ma mi rozpisać omkę na 3 miechy spoko, tylko czy da mi takie dawkowanie jakie chce o to chodzi,
wtedy wydać te 2 stówy nie szkodzi.
Z tymi podróbkami też słyszałem, ciekawa sprawa.
A anastrazol/dostinex/nolvadex/ketotifen też idzie dostać od niego ?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.