@up a słyszałeś o czymś takim jak interakcja farmakokinetyczna?

@OdwiertKorzenny oczywiste jest, że niektóre ze środków z grup leków które wymieniłeś wpływają na oś podwzgórze-przysadka-gonady. Można zaobserwować po nich cechy hipogonadyzmu. W teorii niektóre leki mogą też wpływać na przemiany testosteronu dostarczonego z zewnątrz. Najbardziej czułym punktem w tych przemianach byłaby aromataza. Induktory aromatazy mogłyby powodować szybszą przemianę podawanego testosteronu do estradiolu. Rzadko stosuje się leki, które wyraźnie zwiększyłyby aktywność aromatazy i ogólnie w medycynie nie zwraca się uwagi na taki efekt, nie jest on istotny.

Drugą istotną ścieżką przemiany testosteronu jest konwersja do dihydrotestosteronu (DHT). W tym przypadku też nie znajduje się żadnych szczególnych induktorów enzymu, nie rozwijając wątku czym mogłoby to skutkować.

Jednocześnie w charakterystykach preparatów testosteronu można znaleźć informację o tym, że "Niektóre produkty lecznicze pobudzające enzymy wątrobowe - ryfampicyna, barbiturany, karbamazepina, salicylany, fenytoina, primidon mogą zmniejszać siłę działania testosteronu". Nie będę komentował tego twierdzenia.

No słucham w jaki sposób leki które wymienił miały by wpływać na test podawany z zewnątrz? Natomiast jeżeli tak, to czy będzie to wzrost, czy spadek? O ile? Jakieś badania? Twierdzenia naukowe?

Co do endogennego, to w pełni się zgadzamy. Wpływ jest prawie zawsze negatywny.
Tylko jak ktoś dostarcza z zewnątrz, to oś jest i tak zablokowana. Tak więc, czy weźmie coś co dodatkowo ją zablokuje, czy nie, nie ma żadnego wpływu na ilość produkowanego testosteronu. Bo tak czy siak wynosi 0.

@DexPL

Sam moge podac to na sobie przyklad, bylem na paro , po 2tyg libido bylo takie ze nawet jak widzialem dobra laske , to kita nic , znieczulony wogole, ale jak wbiłem propka, libido do góry masakrycznie szło ale lecial symex pół tab pon czwartek, i libid było kosmos, ale jak estro bedzie wysoko to bedzie lipa z libido i samopoczuciem, przestałem bic propka bo odstawiłem benzo, zaczynaly sie jazdy , jak nwm , lęki, moje gaba musza dojsc do siebie po benzosach, leki nie maja wpływu na testosteron który podajemy z zewnatrz, ale na ten endogenny tak, obnizaja go po prostu dlatego libido jest jakie jest, niektorzy nie odczuwaja tego biorac ssri i inne leki , rzadko to sie zdarza ze nie maja dysfunkcji ,ale paro to najwiekszy kastrator niestety. Dlatego bijac tescia , libido bedzie zajebiste, ale jest jeden warunek , musisz trzymac estro :) jak bedziesz trzymł estro to i prolka nie powinna wybić , teraz jestem na sertralinie i z libido lepiej , moge szalec aż miło a jestem po odbloku, w 10 dniu na odbloku na samym nolavedexie a jak wiadomo nolva podnosi poziom tescia w jakims stopniu ale podnosi, miałem tescia niecałe 8 ,a norma była do 8,2. a brałem wtedy paro jeszcze. 24 pazdziernika ide na badania, caly czas leci sertralina 200mg , i zobaczymy jak testosteron bedzie na sertraline :) Wkleje tu badnia

Jeszcze dodam cos od siebie , jak estro bedzie utrzymane, to moze wystapic synergia z lekami :) ale najpierw trzeba zlikiwdowac leki i porycie :)

Ogolnie to forum jest zajeee**ste , mozna pogadac normalnie z wami :D

Tylko biorąc symex (exemestan) i jak się z nim przesadzi jest jeszcze gorzej. Zbijesz za bardzo estrogen i też "konar nie zapłonie" do tego sporo skutków ubocznych. Kolejne co exe na jednego działa mocniej, na drugiego słabiej a na trzeciego wcale. Przereklamowany środek, niby "nowej generacji", przedawkujesz nawet jak odstawisz czujesz się jak gówno przez parę dni. Lepszy jest anastrozol łatwiejszy w dawkowaniu i zawsze skuteczny, w przeciwieństwie do exe przy za dużej dawce człowiek dużo szybciej dochodzi do siebie.
Zresztą tak w ogóle polecam w pierwszej kolejności selektywne modulatory receptorów estrogenowych jak tamoxifen lub toromifen. Do tego mają korzystny wpływ na hormon lutenizujący i powodują produkcję testosteronu przez jajca.

Ogólnie z tego co widzę nawet tu jest wszystko powtarzane co w internecie piszą. Tak na prawdę można stosować mniejsze dawki i nie mieszać tyle środków na raz z efektem rośnięcia jak niedźwiedź. Środki 19-nor... w ogólę odstawcie (jak tren czy deka), bo wam się dopiero penisy w trąbki pozwijają.

Ps endogenny testosteron jest dużo lepszy, jak ktoś nie wierzy niech sobie strzeli hormon lutenizujący i porówna jak szybko rośnie broda, do tego czarna jak smoła, testosteron iniekcyjny wymięka, ewentualnie nawet analog pod postacią gonadtropiny kosmówkowej, która również zwycięży, choć ludzie tu już różne reagują...
Pewnie teraz pomyślicie czemu się tego nie stosuje i od kopa odpowiem, bo dużo taniej wyjdzie testosteron w mega dawkach niż LH, po za tym jaja też mają swoją odporność i nie są w stanie wytworzyć tyle tego testosteronu ile można dostarczyć z zewnątrz.

Za dużo tych forów z tematyką sterydów się zrobiło, za dużo na YT o tym mówią i co najlepsze wiedzę czerpią sami od siebie powtarzając w kółko te same bzdury.

Dlatego dawke symexu trzeba dostosowac pod siebie mi jeden tab week wystarcza, poza tym exe powoduje wzrost igf-1,co ty wogole gadasz gosciu nolva blokuje tylko receptory estrogenowe , jak odstawisz nolve i bd walił towar non stop to estro ci wystrzeli w kosmos i cycuszki moga usunac,po exe nie ma odbicia estrogenowego , jedni wola ari drudzy exe, jak kto woli :-D ps. Nolva i clomid to sa sermy i bierze sie je po hcg , na odblok podwzgorza czyli FSH jak i LH zeby jadra zaczely produkowac wlasny testosteron.

Tylko że exemestan nie na każdego działa (nie chodzi o podróby). Dawka dawką, do tego są to tabletki powlekane, a tabletki powlekane są po to by się wchłaniały w odpowiednim fragmencie układu trawiennego i odpowiednim czasie (okres wchłaniania i półtrwania). Dzieląc tabsa sam sobie szkodzisz.
Zbity za nisko estradiol myślisz, że dobrze? Poczytaj o skutkach ubocznych jak np kiepskie samopoczucie, impotencja, odwapnienie kości i problemy ze stawami. Najlepsze to, że exe ma długi okres półtrwania i jeśli przedawkujesz będziesz zdychał pare dni w przeciwieństwie do ari czy najmocniejszego IA letrozolu.
Z igf-1 jest tak, że niby podnosi, tylko co z tego. Wiesz że jak zerowy estrogen to i igf zerowy? Po za tym nie podnosi w takim stopniu by to dawało jakieś widoczne efekty, zresztą mogę się założyć w ciemno, że nawet metanabol bardziej podbija igf-1.

Po nolvie nie ma "odbicia" estrogenowego, to występuje po ari czy letro. Tamoxifen czy toromifen, o którym nawet pewno nie słyszałeś jak sam napisałeś blokują tylko receptory estrogenowe a nie estrogen, więc jak może być "odbicie" estradiolu skoro on nie był w ogóle zbity?
Wysokie e2 bierzesz dalej tamox, a że się bierze po hcg owszem tylko jakoś nie trafiłeś bo podnosi tylko LH, FHS już nie, po za tym jest jeszcze coś takiego jak GnRH, którego już SERM'y nie podnoszą.
Do tego dodam jeśli nie wiesz HCG to tylko analog LH i również blokuje. Chcesz konkretnie poczytaj ulotkę HMG czyli czystego LH+FSH np nazwa handlowa "menopur".

Ogólnie wiedza wyczytana z internetu z Twojej strony. Czy tam z Youtuba od jakiś pajaców.

Jeśli nie wierzysz w to co piszę poczytaj choć głupie ulotki z tych środków co wymieniłem i zobaczysz kto ma rację. Resztę już sam szukaj nie jestem od edukacji, zresztą za wiedzę się płaci.

Przepraszam z góry za ton mojej wypowiedzi, nie miałem zamiaru Cię urazić. To jest forum dla wiadomo jakich osób, a powiedzmy że ja dziś nie jestem w nastroju. Pozdro.

Dodam w tym temacie coś od siebie. Brałem naprawdę duże ilości różnego rodzaju nootropów czy supli ale nic nie polepszyło mi tak koncetracji jak testosteron, nie wspominając o przyspieszonym czasie reakcji czy zwiększonej sile. Kolejna sprawa i najważniejsza TESTOSTERON MOŻE URATOWAĆ ŻYCIE wyleczył moje myśli samobójcze, a podwójna dawka wyleczyła depresje, to dla mnie lekarstwo dzięki niemu mogę żyć. Nawet polepszyły się moje relację z ludźmi, atrofia jąder owszem występuje ale tylko i wyłącznie przy długotrwałym stosowaniu połączonym z treningiem. Testosteron powinien być stosowany w psychiatrii jako lek, nie wiem dlaczego nie jest i mnie to dobija...

Exe nie działa na wszystkich , twierdze na swoim przykładzie.Doszedłem do dużych dawek i kapa.Dopiero Aromek(letro) mnie ruszyło do tego całkiem korzystna cena w aptekach.Minus taki, że samopoczucie mega kiepskie.

Nie działa, bo choć skutek taki sam, to przyczyna wystąpienia jakiegoś stanu może być inna. Dlatego tez jeden lek działa (likwidując przyczynę), a drugi nie działa (nie dotykając przyczyny). Generalnie endokrynologia jest bardzo trudną dziedziną medycyny, a jej połączenie z andrologią tym bardziej. Nie można napisać że jeden lek działa, a drugi nie, nie znając ogólnego stanu klinicznego pacjenta

Owszem masz racje.Dziedzina trudna i o fachowców trudno a o andrologi nie wspomne bo w pl ten kierunek ma sie jeszcze gorzej.Swojego czasu wydałem kupe kasy na latanie po endokrynologach, nikt mi na moje pytanie nie odpowiedział ostatecznie nikt nie znał przyczyny pewnych zaburzeń.Endokrynolodzy jak słyszą sterydy to do razu wszystko zwalają na to a czasem nie tędy droga ;) Aczkolwiek exe wśrod znajomych także zawodziło ale tak jak mówisz może przyczyna nadmiernej aromatyzacji była inna.