Środki powodujące przyspieszenie dzielenia się komórek tworzących określone tkanki organizmu. Obejmowane skrótem SAA. Głównie pochodne testosteronu, m.in. metandienon i stanazolol.
ODPOWIEDZ
Posty: 1710 • Strona 138 z 171
  • 3206 / 172 / 0
14 marca 2021Marcins96 pisze:
Total Fitness caly czas otwarty przecież :)

@Limitbreaker - jak jest z obciążaniem wątroby przez Menta? Na sfd mówią że to tren bez skutków ubocznych.

Jesli chodzi o nastroj, u mnie w dalszym ciągu wygląda to tak, że poranki i popołudnia są średnie a wieczory i noc samopoczucie euforyczne jak chuj, dosłownie jak muzyka na sluchawkach wejdzie to euforia jak po stimie jakims. Ciągnie się to już tyle czasu. Jak myślisz dlaczego to tak może wyglądać? To sprawka kortyzolu czy też coś innego może wchodzić w grę?

Widzę, że jesteś bardzo ogarnięty w temacie.
Myślisz, że obecnie u mnie dawkowanie:

-ment 35 mg e2d
-dhb 100 mg e2d
-prop 100 mg ed

Jest ok? Bo dalej jakby czuje skoki estradiolu czasami. Ostatnio ujebalo mi estro za mocno, czułem to na treningu. dihydroboldenon zbija estradiol dość mocno. Z kolej ment i teść podbijają

Jak Ty byś rozpisał cykl na tych trzech środkach?

Jeśli chodzi o steryd dobrego samopoczucia ment nie ma podjazdu do Metanabolu z tego co widze. Aczkolwiek jest okej, tragedii nie ma. Ale mogłoby być lepiej

Meta +test+symex była bajka realnie. Ale no cóż szkoda wątroby (mimo że próby wyjebane o dziwo nie były)

Gdyby cały czas było tak jak wieczorem byłbym szczęśliwym człowiekiem %-D

Z tym, że u mnie sytuacja tak wygląda od wielu lat, że wieczorem dobrze, sterydy tylko to spotęgowały. Niby to objaw depresji, ale sam nie wiem.

PS. Co do takich środków jak DHB czy MENT trzeba uważać na wyjebki. Ciężko ogarnąć czy tam w tym flakonie rzeczywiście pływa ment czy deka, czy dhb czy zwykły bold. Trzeba liczyć na uczciwość sprzedawcy
W temacie DHB się nie orientuję, bo uznałem ten środek za mało interesujący - podobno bardzo boli przy podaniu, plus zwykły Bold jakoś mnie nie rajcuje poza podbiciem czerwonych krwinek i zwiększenia wydolności, co występuje już przy 300-400mg na tydzień.

MENT nie obciąża wątroby. MENT nie podbija także prolaktyny! Kabergolina jest zbędna, można ją zachować na inną okazję, szkoda kasy.

Co do planu dla MENTa, to miałem zamiar darować sobie testosteron i używać tylko dawek TRT (100-150mg tygodniowo), sam MENT jest ponoć bardzo skuteczny do masy. Na reddicie wielu wypowiada się, że bijąc samego MENTa do pewnej dawki można nie korzystać w ogóle z inhibitorów aromatazy, co bardzo upraszcza życie. Zrobiłbym tak: wyjebałbym testosteron (przyda się na innym cyklu), zacząłbym od dawek powiedzmy 5mg MENTa dziennie, co daje 35mg tygodniowo. Co 2 tygodnie zwiększałbym dawkę, np.:

0-2 tydz. 35mg MENT
3-4 tydz. 70mg MENT
5-6 tydz. 105mg MENT
7-8 tydz. 140mg MENT'
9-10 tydz. 175mg MENT

...zwiększałbym dawkę tak długo, aż poczuję, że moje samopoczucie zamiast się polepszyć, pogorszyło się. Załóżmy, że dobiłem do dawki 140mg, czuję się dobrze, zwiększam w następnym tygodniu do 175mg i w tym tygodniu zauważam, że czuję się gorzej. Jeśli do końca drugiego tygodnia (wg rozpiski to 10 tydzień) czuję się coraz gorzej, to zmniejszam dawkę do poprzedniej czyli 140mg i tak już zostawiam. I tak oto precyzyjną metodą już do końca cyklu nie zastanawiam się, czy będę się czuł dobrze, nie mam depresji, libido na wysokim poziomie, nic tylko jeść, ćwiczyć i spać. Odmawiam sobie chęci kombinowania i zmieniania dawek, dorzucania innych związków. Z doświadczenia: NIE WARTO. Stabilne samopoczucie, apetyt, brak efektów ubocznych, pewność siebie, to wszystko wpłynie pozytywnie na rezultaty cyklu dużo bardziej niż dodanie kolejnych związków. Serio.

Warto dosłownie notować takie rzeczy w jakimś notatniku gdy dalej szukamy dawek, by się w tym orientować.

Co do samopoczucia rano i wieczorem. Muszę się odnieść do wcześniejszej dyskusji o testosteronie enan i propie. Wg mnie to co się stało, to byłeś już nasycony enantatem mając jednocześnie za wysoki estrogen. Korzystasz z inhibitorów? Jeśli z dnia na dzień przeszedłeś na propa, to prop bardzo szybko podniósł Ci całkowity poziom testosteronu, ale organizm nie zdążył jeszcze wytworzyć aromatazy, która tego propa zmetabolizuje do estrogenu. Przez co przez kilka dni przestałeś mieć za wysoki estrogen i poczułeś się lepiej, szczególnie też, że 700mg propa tygodniowo to więcej faktycznego testosteronu niż 700mg enana. Pokaże to ten wykres:

https://imgur.com/a/ICcjJEl

W pewnym sensie każdy miał tu rację.

Im szybszy ester, tym bardziej agresywnie reaguje organizm i tworzy więcej aromatazy. Dlatego tak ciężko ludziom jest kontrolować estrogen przy aromatyzujących oralach np. Dianabolu - on jest w ogóle bez estra, więc organizm dostaje "w mordę" w godzinę całością dawki, np. 25mg Dianabolu, i od razu krzyczy, że trzeba coś z tym zrobić, wydalić, więc produkuje więcej aromatazy, niż gdyby rozłożyć tę dawkę (za pomocą estru) na np. cały dzień.

Musisz się na coś zdecydować, bo zmieniasz te sterydy często, sam tak robiłem i na to szkoda czasu i energii. Wiem, jak to korci często coś zmieniać, ale nie warto, lepiej trzymać się rzeczy, które na Ciebie dobrze działają fizycznie i psychicznie. Na reddicie ludzie biją MENTa ED, ponadto większość nie potrzebuje inhibitorów aromatazy przy MENTcie 140-170mg na tydzień, o ile jest solo. Test Prop i MENT Acetat mają praktycznie ten sam czas działania, więc spróbuj je bić razem codziennie.

Co do Mety, to nie przejmowałbym się tak wątrobą, skoro pierwsi kulturyści walili po 100mg dziennie i przeżyli %-D Ja po ostatnich doświadczeniach odpuszczam sobie tego typu związki kompletnie, bo to mnie w huśtawkę wprowadza taka zabawa aromatyzującymi oralami. Jakby był dostępny np. Masteron Undekanian (bardzo długi ester), to pewnie jechałbym cały rok na 300mg Test Undekanian i 300mg Masteron Undekanian. Takie estry dają najbardziej stabilne samopoczucie jak już dobierzemy dawki. Niestety długie estry w sprzedaży to zwykle Testosteron, Deca, Bold... i tyle.

Jak Cię stać na te 140-200mg MENTa tygodniowo i działa na Ciebie dobrze, to pierdol te testosterony. Po to są te potwory, żeby masę robić %-D

Jeszcze odnośnie samopoczucia. Na to może mieć wiele czynników wpływ. Jak śpisz, kiedy śpisz, czy widzisz wschód i zachód słońca, kiedy jesz, kiedy ćwiczysz. To wszystko ma udowodniony, DIAMETRALNY wpływ na samopoczucie. Tutaj podcast po angielsku znanego neurobiologa, który mówi jak te rzeczy robić dobrze:

https://www.youtube.com/watch?v=nm1TxQj9IsQ

Ale no, warto wykluczyć wpływ sterydów na samopoczucie. Wyżej opisałem jak to zrobić. Potem możesz spróbować np. bić tylko rano, albo tylko przed snem. Ale nie warto takich szczegółów próbować wcześniej, ponieważ może być tak, że poczujesz się na chwilkę lepiej, wydedukujesz, że to z powodu zmiany, którą wprowadziłeś.... A potem się okazuje, że np. biłeś rano, zacząłeś tego samego dnia bić wieczorem, przez co tak naprawdę dałeś sobie tego dnia podwójną dawkę i przez chwilę poczułeś się lepiej (mniej estrogenu względem teścia/MENTa), ale po paru dniach znowu będziesz miał wysoki estrogen, bo to oryginalne źródło problemu.

Mam nadzieję, że to w miarę przystępnie wyjaśniłem. Jak coś to pytać.
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 959 / 134 / 0
@Limitbreaker dziękuję za taką odpowiedź, jestem pod wrażeniem 😲

Posłucham Ciebie i wyjebie DHB w takim razie

To myślisz, że warto lecieć Menta solo? Hmm tylko co z ludźmi którzy twierdzą, że ment mocno podbija zarówno prolaktyne jak i estradiol? Mają wyjebki we flakonach mam rozumieć? Chyba z tego wynika

Ja mam sprawdzonego dostawce, więc musi tam być ment.

To ja spróbuję w takim razie polecieć menta solo 35 mg ed przez tydzień i zobaczę jak się będę czuł.

Czyli te 245 mg menta co tydzień wystarczy by można było odpuścić bicie testosteronu?


Pieniądze mam, dużo bym zapłacił żeby wszystko było na tip top.

Czy myślisz, że lepiej ment+prop+symex?

I jakie dawki wtedy tych trzech środków?

Rozumiem, że najlepiej byłoby zacząć od niziutkiej dawki menta i zrozumiałem wszystko co napisałeś, ale to od chuja pierdolenia %-D spróbuję się odrazu wstrzelić z dawką i ewentualnie od tej dawki będę zmniejszał zwiększał
Uwaga! Użytkownik Marcins96 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3206 / 172 / 0
@Marcins96
Czyli te 245 mg menta co tydzień wystarczy by można było odpuścić bicie testosteronu?
Ale dlaczego myślisz, że nie można odpuścić bicie testosteronu?
To ja spróbuję w takim razie polecieć menta solo 35 mg ed przez tydzień i zobaczę jak się będę czuł.
To za mało czasu, żeby ocenić MENTa solo: Prop będzie utrzymywał się co najmniej tydzień w organizmie po ostatnim strzale, podbita produkcja aromatazy oraz wysoki estrogen (metabolit teścia) będą jeszcze 2-3 tygodnie.
Czy myślisz, że lepiej ment+prop+symex?
Nie no, właśnie w tym rzecz, żeby było jak najmniej środków...
Hmm tylko co z ludźmi którzy twierdzą, że ment mocno podbija zarówno prolaktyne jak i estradiol?
Szczerze, nie wiem - takie posty stanowiły większość opinii sprzed kilku lat. Działa ten sam argument, co w każdą stronę - czy ktoś ma wyniki badań? Ty i tak masz kabergolinę, więc nie musisz się martwić, dawkowanie kabergoliny na nawet wysokich dawkach sterydów wystarcza 0,25-0,5mg co 2 tygodnie. Jest silna, ma długi okres półtrwania w organizmie, a działa jeszcze dłużej. To info od @Parathormon .
Rozumiem, że najlepiej byłoby zacząć od niziutkiej dawki menta i zrozumiałem wszystko co napisałeś, ale to od chuja pierdolenia %-D spróbuję się odrazu wstrzelić z dawką i ewentualnie od tej dawki będę zmniejszał zwiększał
To może spróbuj od tych 140mg MENTa solo przez miesiąc i zobacz, co się stanie. Warto byłoby parę razy wziąć Symex, żeby po zaprzestaniu bicia testa nie zalało Cię estrogenem a zatem efektami ubocznymi. Jeśli zaufać badaniu wskazującemu na 10-krotną miotropiczność MENTa nad testosteronem, to wychodziłoby, ze 140mg MENTa równa się 1400mg testosteronu.
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 244 / 57 / 0
Żeby właśnie się nie okazało jak ze wszystkim... np. z oknami - drewniane to przeżytek... 3... potem 4...5 i 6 komorowe... azoty, argony i inne a na końcu jednak powrót do drewnianych, bo najlepsze.

Jedynie ważne badania to te, które metodą prób i błędów przeprowadzisz sam na swoim organiźmie... reszta to marketingowy bełkot. Tych środków (jak niczego innego) nie wymyślono dla was i waszych mięśni a po to żeby się sprzedać i zarobić na producenta.
„Bądź światłem sam dla siebie” Budda Gautama
  • 615 / 96 / 0
15 marca 2021Limitbreaker pisze:
Im szybszy ester, tym bardziej agresywnie reaguje organizm i tworzy więcej aromatazy. Dlatego tak ciężko ludziom jest kontrolować estrogen przy aromatyzujących oralach np. Dianabolu - on jest w ogóle bez estra, więc organizm dostaje "w mordę" w godzinę całością dawki, np. 25mg Dianabolu, i od razu krzyczy, że trzeba coś z tym zrobić, wydalić, więc produkuje więcej aromatazy, niż gdyby rozłożyć tę dawkę (za pomocą estru) na np. cały dzień.

Musisz się na coś zdecydować, bo zmieniasz te sterydy często, sam tak robiłem i na to szkoda czasu i energii. Wiem, jak to korci często coś zmieniać, ale nie warto, lepiej trzymać się rzeczy, które na Ciebie dobrze działają fizycznie i psychicznie. Na reddicie ludzie biją MENTa ED, ponadto większość nie potrzebuje inhibitorów aromatazy przy MENTcie 140-170mg na tydzień, o ile jest solo. Test Prop i MENT Acetat mają praktycznie ten sam czas działania, więc spróbuj je bić razem codziennie.

Co do Mety, to nie przejmowałbym się tak wątrobą, skoro pierwsi kulturyści walili po 100mg dziennie i przeżyli %-D Ja po ostatnich doświadczeniach odpuszczam sobie tego typu związki kompletnie, bo to mnie w huśtawkę wprowadza taka zabawa aromatyzującymi oralami. Jakby był dostępny np. Masteron Undekanian (bardzo długi ester), to pewnie jechałbym cały rok na 300mg Test Undekanian i 300mg Masteron Undekanian. Takie estry dają najbardziej stabilne samopoczucie jak już dobierzemy dawki. Niestety długie estry w sprzedaży to zwykle Testosteron, Deca, Bold... i tyle.

Jak Cię stać na te 140-200mg MENTa tygodniowo i działa na Ciebie dobrze, to pierdol te testosterony. Po to są te potwory, żeby masę robić %-D

Jeszcze odnośnie samopoczucia. Na to może mieć wiele czynników wpływ. Jak śpisz, kiedy śpisz, czy widzisz wschód i zachód słońca, kiedy jesz, kiedy ćwiczysz. To wszystko ma udowodniony, DIAMETRALNY wpływ na samopoczucie. Tutaj podcast po angielsku znanego neurobiologa, który mówi jak te rzeczy robić dobrze:

https://www.youtube.com/watch?v=nm1TxQj9IsQ

Ale no, warto wykluczyć wpływ sterydów na samopoczucie. Wyżej opisałem jak to zrobić. Potem możesz spróbować np. bić tylko rano, albo tylko przed snem. Ale nie warto takich szczegółów próbować wcześniej, ponieważ może być tak, że poczujesz się na chwilkę lepiej, wydedukujesz, że to z powodu zmiany, którą wprowadziłeś.... A potem się okazuje, że np. biłeś rano, zacząłeś tego samego dnia bić wieczorem, przez co tak naprawdę dałeś sobie tego dnia podwójną dawkę i przez chwilę poczułeś się lepiej (mniej estrogenu względem teścia/MENTa), ale po paru dniach znowu będziesz miał wysoki estrogen, bo to oryginalne źródło problemu.

Mam nadzieję, że to w miarę przystępnie wyjaśniłem. Jak coś to pytać.
I tak i nie. Chodzi o całą kinetyke, nie tyle szybkość co szczyt stężenia np enan ma większy i szybszy szczyt od cypio a dalej jak piszesz test spada zostawiając po sobie estro. Wpisz kinetyka enan i cypio w duckduckgo grafika i zobaczysz o czym pisze.
Z kolei też prop "szybszy" a "łagodniejszy" od enana.
Prócz samego estru wpływ ma także to czy środek na oleju czy wodzie TNE na wodzie wg opinii znacznie bardziej agresywny od olejoka, zresztą porównanie prop vs aga (izobutyrat suspension), na ag ryjek już może spuchnąć :korposzczur:
Ogólnie uwage pasuje zwrócić na stosunek andro:estro by był zachowany i owszem każdy ma inną wrażliwość, no a na drugim miejscu sam poziom estro i tu też kwestia względna bo i utrzymać relatywnie wysoki na ile pozwala samopoczucie.
Kolejne co jak estro jest nisko prolaktyna ma nikłe szanse wyjebać.
No i jasne są jakieś przyczyny dlaczego się przyjęło że test jest podstawą tyle że i bez niego można robić udane cykle. Np zajebiste połączenie to meta+tren- meta skuteczniejsza od testa jeśli chodzi o budowę mięśnia, w ogóle tren przy oralach rozwija skrzydła, a ta pierwsza zapewnia odpowiedni poziom estro a tren andro, Wszystko funkcjonuje jak należy do tego meta= dopamina czyli kolejny "bloker" prolaktyny (tak wiem że są osoby co i po mecie solo wyjkebie im prl albo po propie no tacy szczęściarze rzadko się zdarzają %-D ).

Z wątrobą jasne że brali większe dawki, jasne że brali dużo dłużej i częściej. Na ulotce z polskiej mety pisało by stosować do 12tyg. Ogólnie bardziej długość obciążenia niż jego moc jebie wątrobę. Próby wątrobowe mogą wyjść świetnie za to prześwietlenie może pokazać bąbki na choince mimo dobrych prób w formie spuchnięcia, cyst i innych rodzai bąbli tak więc dla osób któryś raz sięgających po tego typu środki zachęcam do wcześniejszego prześwietlenia.
Następne co 100mg jest już dawką pod "piramidkę", przywalenie 100mg od strzała może wydupcyć nazbyt ciśnienie i to je trzeba kontrolować to było główną przyczyną takiego dawkowania. Tak samo ciśnienie to i wgląd na nerki ich niewydolność jest częstą przyczyną śmierci wśród dawnych użytkowników saa

Tyle narazie wystarczy :korposzczur:
  • 2187 / 357 / 0
Do jakiej specjalizacji czarnoksiężnika najlepiej udać się po Dostinex ?
I jak go odpowiednio zbajerować, by przepisał ?

I następne pytanie, czy Cabaser jest często podrabiany ?
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 615 / 96 / 0
Do prywatnego.
Przez 15 lat raz tylko doszły mnie słuchy o walonym clomie z piątej ręki. Takie rzeczy tylko org się spotyka.

Z saa różnie bywa choć w ostatnich latach jakość i tak zdecydowanie poszła do przodu.
  • 288 / 19 / 0
Panowie Hematokryt 52,2 czy już mam sie bać ? lecę tylko sam testosteron i to 400 mg/week. Od poniedziałku wchodzę na mostek 100 mg/week, co jeszcze oprócz upustu mogę zrobić ?
  • 5 / / 0
10 kwietnia 2021Kamral pisze:
Panowie Hematokryt 52,2 czy już mam sie bać ? lecę tylko sam testosteron i to 400 mg/week. Od poniedziałku wchodzę na mostek 100 mg/week, co jeszcze oprócz upustu mogę zrobić ?
Eplenocard
Lek na receptę
Uwaga! Użytkownik LetsGo00 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 337 / 66 / 0
Mam pytanie. Czy podaż testosteronu egzogennego podnosi pewność siebie i takie cechy jak asertywność, zdrowa agresja, stanowczość, po trupach do celu etc?

Słyszałem, że podobno testosteron warunkuje te cechy. Nie wiem czy mam obniżony, bo z jednej strony libido zawsze wysokie i wygląd mam wskazujący na wysoki poziom androgenów, a z drugiej strony osobowość niepewna siebie, nieasertywna, wysoki poziom lęku.

Zastanawiam się czy testosteron pomógłby mi w życiu zawodowym i finansowym, jestem słabym negocjatorem i boję się podejmować ruchów, decyzji.

Czy test z tym koreluje, czy to wynika z innych uwarunkowań?

Dodam, że badanie testa wyszło mi w normie, przy górnej granicy.
ODPOWIEDZ
Posty: 1710 • Strona 138 z 171
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.